Uratowane storczyki (Art) :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Witajcie ! :)
Ostatnio walczyłam z przędziorkami, a teraz mam kolejnego szkodnika. Tylko, że tego mogę popsikać jedynie
czystą wodą ze spryskiwacza...

Obrazek

Oto efekt ząbków, które zadziałały jak kasownik na młodym listku fikusa :twisted:

A to sprawca w pokoju syna:


Obrazek

I jak tu się nie bać o storczyki ??? No PESTKO, Ty mnie pocieszałaś :wink: !

A to zdjęcie mojej hybrydy 'Liodoro' - podobnej, z dedykacją dla bardzo miłej dziewczynki o imieniu Justynka,
która nam rośnie na kolejną storczykomaniaczkę :D

Obrazek

Pozdrawiam, Joanna :)
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Asiu :):) Kusicielko ;:113 ;:112 ;:215 Ale on uroczy ;:138
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1421
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

Piekny jest :) Kociak tez mimo ze lobuziak z niego :lol:
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Post »

Piękny falek, i czarny psotnik również :P
Ariadna
500p
500p
Posty: 807
Od: 17 lut 2009, o 21:50
Kontakt:

Post »

Faluś przecudny,czarnuszek łobuziak też :D :D
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Joasiu - phalaenopsis śliczny - bardzo lubię ten zestaw kolorystyczny (wiele hybryd pierwszorzędowych Phal. violacea jest w takich właśnie kolorkach, tylko układ plamek, paseczków czy kropek się zmienia :D - posiadam trzy takie hybrydy, ale niestety poczekam sobie jeszcze na ich kwiaty, bo to na razie maluchy).
Kicia czarująca. Niestety u mnie niektóre rośliny też nie mają racji bytu z powodu kota... W mig zjadany jest papirus, zielistka i wąskolistne draceny (mimo posianej "kociej trawki" :roll: ). Inne rośliny, w tym storczyki, na szczęście omijane są szerokim łukiem.
Twój kotek chyba jest młody, więc jest szansa, że z wiekiem mu przejdzie, czego Ci życzę :D
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Madziu, pewnie się uśmiechnęłaś podobnie jak ja, bo napisałyśmy do siebie
dokładnie w tej samej sekundzie :D
Przyznam, ze też jestem zuroczona moją tęczową hybrydą. Na pewno jeszcze wstawię fotki, gdy będzie więcej kwiatów.
Zasługują na utrwalenie.
A kotka jest sprytna, ze hej !!! Już uciekłam przed nią (z parapetu) z fiołkami, a do pokoju z większością kwiatów
po prostu zamykamy drzwi. A ona czatuje pod nimi jak tygrys, żeby tam wskoczyć :twisted:

Pisałaś w wątku Mamby, ze możesz zajrzeć do Castoramy, czy jest jakis podobny falenopsis to tego Jej
żółto- czerwonego cudeńka. Możesz to dla mnie zrobić ? Będę 18-tego marca w Opolu (służbowo) i mogłabym
odebrać... Jeśli by nie nie było - nie ma sprawy :)

Halinko, Moni;), Agar, Ariadno, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :) :twisted:
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Nie ma sprawy, Joasiu - jak będzie to Ci kupię :D
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Grymasella
200p
200p
Posty: 280
Od: 5 wrz 2008, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

dziewczyny, kot + kwiaty to śliska sprawa. O ile ze storczykami raczej nie ma problemu bo mają nieatrakcyjne dla kota liście o tyle są rośliny śmiertelnie dla kotów niebezpieczne. Niestety, fikus (oraz m.innymi kroton, difenbachia, skrzydłokwiaty, wilczomlecze, hoje i wspomniana tu dracena) zawierają substancje zdolne do zabicia kota. Zwłaszcza draceny pod tym względem są niebezpieczne bo ich liście są dla kotów wielce kuszące (---> długie i wąskie). Śmierć może nastąpić wkrótce po zjedzeniu fragmentu rośliny ale co gorsze - kot może sobie wielokrotnie uszkadzac nerki i wątrobę bez natychmiastowo zauważalnych objawów co oczywiście też prowadzi do śmierci.
Bardzo to trudne, godzic koty i rośliny w domu ale jakoś trzeba. Piszę to z pozycji posiadaczki około setki roślin w domu i 5 kotów (notabene - 4 czarnych :lol: ). Absolutnie nie chcę straszyć, w ogóle przepraszam że wyrywam się jak Filip z konopii z tym wymądrzaniem ale nie każda z nas zdaje sobie sprawę ze wszystkiego a lepiej uczyć się na cudzych blędach niż stracic własnego zwierzaka.

I wydaje mi się, że pierwszy raz wpisuję się do wątku, który bardzo regularnie podczytuję :D
Takie czerwono-zółte hybrydy dość często ostatnio widuję u nas - jeśli nie uda Ci się jej zdobyć - chętnie Ci ja kupię.
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Ja tez potwierdzam tą śliskośćtyle ,ze ja mam dwa koty,papuge i rybki.Zawsze na cos te koty polująJa bym sie skłaniała bardziej do pazurów niż ząbków kota. Moje koty obgryzają skutecznie nolinę :twisted: (pewnie smakuje im jak trawa),ale zdarzy im sie pazurem zahaczyc storczyka ,wtedy zostają wlasnie takie brzydkie ślady.Storczykom to nie przeszkadza,ale szkoda poniszczonych liści :evil:
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Joasiu - któraś z dziewczyn pisała, że w jej Castoramie chyba nie słyszeli o reklamie z TV. Niestety w moim też nie :?
Stoi parę sztuk przekwitniętych i przecenionych.
Może w tym tygodniu będę jeszcze w LM, to tam też bym się rozejrzała (ile maksymalnie może kosztować - że jak najtaniej to wiem :wink: ).
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Grymasello, nie wyrwałaś się "jak Filip z konopii" z tym co piszesz. Wynika to z twojej troski o
kociaka i również roślinki... Dziękuję za pełen zaangażowania tekst ;:58
Znam zagrożenia o których piszesz (zostałam poinformowana), ale nia zawsze da się spryciarza upilnować :wink:
Pisząc o tęczowym storczyku, miałam na myśli mojego 'Liodoro'. Dzięki więc za propozycję :)

Madziu -cena nie jest tak bardzo istotna. Jak będzie ładny wg Ciebie, to kupuj :)

I jeszcze coś dla Wandy. Oto zdjęcie osłabionego (kilka wiotkich liści i ogólny zastój wzrostu) falenopsisa po miesiącu od zastosowania Asahi SL:

Obrazek Obrazek

Z jednej strony 2 nowe korzonki, a z drugiej jeszcze jeden korzonek + czubek nowego liścia.

Jednak dla ostudzenia euforii, drugi (słabszy) reanimowany storczyk zareagował jedynie ogólnym wzmocnieniem,
i póki co, nowych korzonków nie widać.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Najwazniejsze, że nadal żyje tn drugi, może potrzebuje więcej czasu na reanimację.
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Hm! Efekt widać, fakt. Będę musiała się zainteresować gdzie w pobliżu mogę Asahi dostać. Obawiam się, ze może być problem.
Art, a ten liodoropodobny na poprzedniej stronie, to jest Brother Sara Gold. Jest ślicznie tęczowy, mam identycznego. Kwitł mi w zeszłym roku, a potem trochę się pochorował, ale już dochodzi do siebie i wypuszcza nowe korzonki i listki. Będzie jak nowy.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
renata75
1000p
1000p
Posty: 1604
Od: 5 kwie 2008, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Bardzo dziękuje za tak miły komentarz a storczyk jest przecudowny! ;:1 ;:15 ;:31 ;:54 ;:53 ;:118 ;:167 ;:114

Justynka
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”