
Piękne widoki.

Kiedyś miałam takiego kotka, który chodził ze mną na spacery. Czasami trochę to kłopotliwe było zwłaszcza jak szłam do sklepu. Cóż, brałam kotka pod pachę i szłam do sklepu, tak samo przechodziłam na przejściu dla pieszych - z kotem pod pachą.
