Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

[bartosz les]

Witaj Wandziu
Obejrzałem zdjęcia,piękny masz ogródek Róża pastella przecudna,pewnie pachnąca
Zapraszam do mnie

[April]

Justi, ja jeszcze do Poszarskiego dorzucę dzwonek Pink Octopus. Tak ekspansywny jak podagrycznik. Jola-April wzięła ode mnie kawałek, ale ma świadomość tego rozłażenia się. Ciekawe, kiedy zacznie wykopywać

Jakoś na razie się nie zapowiada Była mała kępka cały sezon, zobaczymy na wiosnę Już się cieszę że będzie go więcej

Skupiony też mam i też bez szału na rabatach

[Margo2]

Justyś, ja bym chętnie domówiła, ale co zrobić jak miejsca brak na siostry?
Musze się zadowolić pojedynczym egzemplarzem

[justi177]

Gosia, to usuń nie-siostry

[Wanda7]

cyma2704, Miriam, żurawka to cudna roślina i ma wiele zastosowań. A jej kwiatuszki nie tylko że stanowią wdzięczne towarzystwo dla różyczek, to jeszcze i bukieciki w wazonie ładnie z nich wyglądają i są baaardzo trwałe.

April , ty Jolu masz mnóstwo niezagospodarowanego miejsca, więc takie zadarniające dzwonusie to super rozwiązanie. Do czasu... aż ci zaczną włazić z butami w różyczki

Ilonka, dobry masz sposób na rozłażące się rośliny. W donicach to nawet lepiej się uprawia, bo wilgoć dłużej się utrzymuje. Ja jednak staram się w ogóle unikać tych ekspansywnych bylin. Chyba że bardzo by mi na jakiejś zależało, więc zastosuję Twoją metodę. Dziękuję za inspirację

A-nie, Takasobie, Ewa7, Nifredil, Rozetka, Annes77, justi, Danio, Bartosz, Margo, no cóż Pastelka nie na darmo uzyskała ADR. Ale faktycznie jako jedna sztuka jest zaledwie poprawna, dobrze i długo kwitnie, ale efektu nie ma takiego jak w grupie. Ja mam na tej rabatce 4 sztuki i jednego Leonarda, a poza tym inne odmiany po jednej sztuce. Teraz wolałabym, aby każda odmiana była posadzona z siostrą. Ale już za późno. I gdy dzisiaj cokolwiek zamawiam, to nigdy po jednej sztuce. Z wyjątkiem róż pnących, które pojedynczo i tak są wielkie jak na mój ogródek.



Na pierwszym planie powolutku rozwija się czerwona Flammentanz, a z drugiej stony jako dopełnienie kompozycji ciemnoczerwona Oklahoma.



Co prawda miałam w tym roku nie siać, ale byłam sobie na zakupach w Lidlu i zobaczyłam takie oto fajne mini-szklarenki. Ziemia, nasiona, przykyrwka - nic, tylko wysiać i czekać. No więc złamałam swoje postanowienie i zakupiłam lobelię i petunię. Jeśli chodzi o petunię, to mam nadzieję, że będzie to odmiana Million Bells, bo tak wygląda na zdjęciu, a ja ją bardzo lubię i co roku obsadzam nią donice na tarasie

[AnaAn]

Ten sposób na ekspansywne i doniczki sprawdza się Ja sadziłam tak ? do doniczki bez dna i potem do gruntu trawę imperatę cylindryczną Red Baron.

[Elwi]

Wandziu, rabata z Pastellą jest romantycznie cudowna Tak, Pastelka to jedna z niezawodnych róż i nie od parady ma ADR
Mnie interesuje bardzo, to co w tle:


Czy to nie jest przypadkiem skalnica cienista? Czy żurawka?

[Wanda7]

AnaAn, oj, szkoda że ja Imperaty nie wsadziłam w doniczkach. Chyba mi się rozlezie za bardzo po bokach

Elwi, to są kwiatuszki żurawki. Chyba odmiana Regina, ale wiele innych też tak ładnie kwitnie

[cyma2704]

Piękna ta różanka. Dlaczego ja się tak boję róż. Też nie oparłaś się pięknym, kolorom na opakowaniach nasion.

[ewazawady]

Wandziu, czy ja dobrze gdzieś przeczytałam, że Ty jakąś niesamowitą ilość pnących zamówiłaś?

[majka411]

Bardzo podoba mi się pomysł połączenia żurawki z Pastellką
Ciekawa jestem Wandeczko czy faktycznie z tych nasionek petunii wyjdą te malutkie Million Bells.

[Pulpa222]

Hehehe..., a już myślałam, że tylko ja się złamałam na torebki z nasionami do rozsady, bo tych, co wysiewa się prosto do gruntu, to nie liczę . Ma być kolorowo i już!.
Dzwonek kremowy nawet kupiłam, jak popatrzyłam u Ciebie, że ładnie wygląda. Ale będzie gęsto .
Któraś z dziewczyn napisała, że nasze ogrody są jednak z gumy; coś w tym jest . A dopiero luty .

[jolifleur]

Dołączam się do grona przedwczesnych wysiewaczy
Ja mam zamiar trochę wysiać jutro, wszystko już przygotowane

[justi177]

Wandziu,
Imperata rozłazi się, więc w zależności od tego, w jakim masz miejscu można ją zostawić. Ja corocznie wykopuję "nadmiar".
Ale jeśli twoja jest przy różach, to powinnaś szybko na wiosnę jej się pozbyć, bo nie możesz przecież naruszać korzeni róż....
Ps. Ja w tym roku też będę mieć milion bells. Ale zdecydowanie "kupne", już nie mam chęci w to się bawić. Ale bardziej nie mam już parapetów

[nifredil]

Ewo, jak to przedwczesnych ?? pierwsze siewy robiłam dwa tygodnie temu (kobea, tunbergia i heliotrop), wczoraj dodatkowo posiałam werbenę patagońską, lawendę lekarską (ciekawe czy wyjdzie ) szałwię trójbarwną i hibiskusy Sezon w pełni