Henryku, Aniu dziękuję w imieniu roślinek
Justus bo mam tylko 4 hoye

oprócz tych pokazanych mam zwykłą carnosę, myślałam że padnie w tym roku, złapała grzyba (zresztą nie tylko ona)

teraz powoli się zbiera i na razie nie grzeszy urodą
Paulinko tę hoyę dostałam z taką nazwą, na 100% przekonamy się co on zacz jak zakwitnie
Lucy teraz prażą się na słonku

a tak to nic specjalnie nie robię, dostają nawóz z guano w pałeczkach, pilnuję żeby za bardzo nie przesychały - siedzą w bardzo małych doniczkach, nie przewidziałam wiosną, że będą tak szybko rosły
Nareszcie stało się - hibiskus variegata zakwitł

Jak patrzę na całą (sporą) roślinę, to aż mi się wierzyć nie chce, że wyhodowałam ją z maleńkiej szczepki

Czytając w różnych wątkach, jak ta odmiana kwitła dopiero po kilku latach nie spodziewałam się kwiatów tak szybko. Ale są, pąków jest bardzo dużo, zapowiada się więc długi pokaz
