Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenuś, wprowadziłaś atmosferę świąteczną ;:138 ;:138 ;:138

Jodełka superasta :heja :heja :heja
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko kolorowa choinka, ale radocha, prawda? Storczyk na pewno się rozwinie, one robią to dosyć mozolnie, ale kwiat się trzyma długo. Trzymam kciuki ;:333
Myszołów pieknie wygląda, tak trochę jak z kamerą wśród zwierząt u Ciebie ;:333
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3389
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Pierwsze zdjęcia lotu ptaka robią wrażenie.;:oj Ja tez uwielbiam przystrajać drzewka na zewnątrz ,dodają klimatu świąt.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Jadzieńko ;:196
Elu - storczyk taki trochę dziwak, rozwija się zupełnie inaczej niż inne, ale pączki nie są suche, więc mam nadzieję, że sobie poradzi. Dziękuję ;:196
Agatko - jodła ubierana na drabinie i z długim kijem zakończonym haczykiem, bez niego byłoby ciężko. Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie na wsi z ozdabianiem okolic domów licho, przynajmniej w najbliższej okolicy. Trochę szkoda :wit
Madziu - radocha na całego :) Szkoda, że sypialnie mam pod drugiej stronie :D Na jodle wisi 5 złączonych łańcuchów, samą górę owijał M. i trochę niepotrzebnie za bardzo się na niej skupił, przez to niżej jest trochę pustych miejsc. Ciekawe, kiedy ją rozbierzemy - rok temu robiliśmy to przed wielkanocą ;:202 Storczyk mutant, zaczął rozwój od d... strony :wink: To już kolejne jego kwitnienie, jest cały ciemnoróżowy, a tym razem ze środka pączka nadal wystaje mu coś białego, będącego częścią rośliny ;:204
Joasiu - uwielbiam je obserwować, jak szybują; tym razem słońce padało pod odpowiednim kątem, więc widać ich ubarwienie. Przeważnie wychodziły tylko ciemne sylwetki na zdjęciach. W ogrodzie jeszcze conica dostała czerwony łańcuch, takie małe niepozorne kuleczki, ale gdy brakuje nam kolorów, każdy taki drobiazg cieszy - zwłaszcza w Święta ;:196

Miłego dnia wszystkim! ;:4

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3389
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Czyżby wędrówka podążająca za korzystnymi warunkami atmosferycznymi. ?
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Witaj Milenko,cudna choinka przed domem ,moja dopiero będzie ustrojona,lubię te nastrojowe efekty ,świetnie fotografujesz ptaki w locie,no i gratuluję ;:167 ,pozdrawiam gorąco :wit ;:196 i życzę miłego dnia
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Zazdroszczę Ci takiej pieknej, dużej choinki, którą mozna przybrac na święte :D Moja jeszcze długo taka nie będzie ;:185
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko, no właśnie i u nas słychać piękne śpiewy ptaków, coś im się miesza przez tą pogodę, cudne zdjęcie myszołowa ;:215 jodła już taka świąteczna, tylko bieli nie ma :wit
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

hehe kawałek światełek i człowiek się cieszy jak głupi. Ja też wczoraj jak wariat się cieszyłam z tego malucha przed domem ;:306
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10613
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko ;:196 byłam bez netu teraz nadrabiam zaległości ...
cudna choinka światełkami strojona...rany a kto tak wysoko wchodził...
...ptaki wspaniałe...kosy u mnie szaleją na winogronie, jeszcze maja dużo owoców... :)
...o ja też się cieszę światełkami jak małe dziecko... ;:306
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Te kolorowe światełka dają takie ,świąteczne ciepełko i przy nich mamy wrażenie jakby czas się zatrzymał, bo gdy byliśmy dziećmi przecież było tak samo ;:168
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenuś cudne zdjęcia ptaków drapieżnych, uwielbiam je obserwować, ale nie udało mi się jeszcze ich ustrzelić (aparatem oczywiście). Nie wiem co te serduszka oznaczają ale ja również przyłączam się do gratulacji ;:433
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Joasiu - nie nie, to motylek z lata - straszny pechowiec. Najpierw zmoczyłam go wodą z węża, posadziłam na studni, żeby wyschnął, a on przy próbie odlotu wpadł do skrzyni z wodą.. W końcu odleciał, mam nadzieję, że kąpiel zbytnio mu nie zaszkodziła. Ten gatunek jest bardzo rzadki u mnie w ogrodzie :wit
Martusiu - w dzieciństwie zawsze mieliśmy w domu choinkę, potem była dość długo przerwa, 2 lata temu jeszcze na starym mieszkaniu postanowiliśmy wrócić z M. do tradycji. Na wsi spędzamy już drugą zimę, ale choinkę w światełka ubieramy tylko w ogrodzie, a w domu zagości mała, symboliczna sztuczna panienka :) Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa ;:196
Aniu - tak już jest - coś za coś: Ty masz dom wybudowany wg własnego projektu i ogród tworzysz od początku, ja mam dom z kuchnią, w której chyba się zabiję przygotowując wigilię ;:306 za to w ogrodzie większe drzewa :D
Iwonko szczecińska - na biel nie mamy co liczyć w tym roku, choć przyznam, że jeśli święta będą tak słoneczne jak ostatnie dni, mi osobiście taka pogoda nie przeszkadza :) Byleby nie było pluchy i szarówki ;:108
Madziu - bo w każdym z nas drzemie przecież dziecko :wink: z tą różnicą, że jedni chętniej się do tego przyznają, drudzy mniej :D
Misiu - dobrze, że już Cię "podłączyli", ja też nie lubię nieplanowanych awarii. Choć muszę przyznać, że u mnie na wsi rzadziej się zdarzają, niż w mieście poprzedniemu providerowi. Po drabinach lubimy oboje skakać ;:306 choć tym razem wszedł M., a ja biegałam dookoła :D
Iwonko jagódkowa - kogo jak kogo, ale Ciebie o zapędy myśliwskie to nawet nie podejrzewam ;:306 Dziękuję ;:196

Kochani, podpowiedzcie proszę, jak to jest z nornicami? Nie miałam nigdy z nimi problemów, z kretami też nie. Ale na nowej rabatce, gdzie mam sporo cebulowych, zauważyłam jakby lekko spękaną ziemię. W pierwszej chwili pomyślałam, że to efekt przymrozków po opadach śniegu i deszczu, ale zaczęłam mieć wątpliwości. Czy efekt spacerów nornic zauważyłabym też na trawniku? Czy nie ma reguły? Wszystko bym im wybaczyła, ale nie lilie :twisted: ;:163
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Jakże zazdroszczę ;:224 jodełki w ogródku przystrojonej na Boże Narodzenie...śliczne kolorki światełek ;:138
Jeszcze żadna choinka pomimo zapewnień sprzedawców, że nie jest kopana, tylko sobie rosła w doniczce od małego, nie przyjęła się na mojej działce...od trzech lat kupowaliśmy żywą w nadziei, że się ukorzeni :;230 .
Obiecanki cacanki...choinki są bezczelnie wykopywane łopatą z gruntu, mają ucięte korzenie a człowiek płaci z nadzieją że to co zielonowe ma swoje, nieruszane korzenie ;:145
Porzednia jodełka jeszcze siedzi w ziemi, ale jej kolorki oscylują wokół rudości...więc raczej nie żyje
W tym roku mój oszczędny i praktyczny eMek się jasno wypowiedział...zero następnej żywej choinki...no ma chłop rację ;:224 , ileż można zakopywać w ogrodzie choinek z nadzieją na jej żywot doczesny ;:224
Mam więc w domu po raz pierwszy od wielu lat sztuczną choinusię, ale za to z ciekawymi, sosnowymi igiełkami ;:170
i kolejną delikwentkę ( tę z poprzedniego sezonu) do pretekstu na wiosenne ognisko ;:222

Nornice, krety... ;:223 też mi się to tałatajstwo w tym roku rozbisurmaniło na działce...jakby im posmakowały korzonki wszystkiego co uprawiałam... ;:172
Obok u sąsiadów żarcia w bród...a te u mnie sobie zrobiły stołówkę. Jest grudzień...zima teoretycznie...a u mnie całe 15 arów wybrzuszone kopczykami...no przecież wiosną szału dostanę ;:134

aaa...sclerosis multiplex dopadła mnie :lol:
zapomniałam storczykowego pączusia pochwalić...
jakże on więc bez ochów zakwitnie...wszak każdy chłop na to łasy jezd
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

No tak, zobaczyłam maila z powiadomieniem z nocy i od razu wiedziałam, że to Ty :lol: Żywą choinkę w domu mieliśmy w ostatnich latach raz, o ile pamiętam jodłę. Nie za duża, tak z 1,50 m. Sprzedawca zapewniał, że z korzeniami, a jakże... Po świętach ją rozbroiliśmy, a ona perfidnie urżnięta i wsadzona do donicy :evil: Tu w ogrodzie mam jednego świerka, podobno właśnie poświątecznego, czyli jednak czasem się udaje. Zastanawiam się, czy się jej nie pozbyć, dopóki nie wyrosła na zbója, w ogrodzie deficyt drzew liściastych, więc mogłabym posadzić w to miejsce coś innego. Mam czas do namysłu do wiosny :) Kasiu - działka 15 arów? ;:oj Chyba jej nigdy nie pokazywałaś? ;:65 Zdradzisz coś więcej? ;:180 Aaa, to różowe to chyba jednak pani storczykowa, tak myślę, choćby ze względu na kolor ;:306 Zresztą moje to chyba wszystkie kobitki, tak kapryśni faceci się nie zdarzają ;:224 :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”