Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Magda brawo, gustownie zrobiony wianek z biedronka na szczescie na eleganckich drzwiach robi super wrazenie.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Marzka, w piątek sadzimy :D
Januszu, bardzo dziękuję :oops: Te wianki, które pokazałeś u siebie zdecydowanie lepsze, ale mój jest...mój :lol:

Kochani, cieszmy się słońcem ;:3
Ta jesień ciepła nie jest, niestety, dlatego chwytajmy łapczywie każdy jego promień. U mnie trzecia noc pod rząd na minusie :roll:
Kilka słonecznych fotek:



Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek








Pelargonie mi marzną i zastanawiam się co robić? Zostawić jeszcze żeby chociaż resztki kwiecia cieszyły oko, czy już zawieźć na przechowanie do babci?


Obrazek
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Madziu ,ja już swoje pelargonie wstawiłam do domu, a że jestem babcią będę je sama przechowywać ;:306 ;:306 ;:306

Zostawiłam tylko jedną skrzyneczkę i na razie przymrozek chyba do nich nie dotarł .

Teraz pięknie wyglądają wrzosy , tak jak u Ciebie na tarasie ,ale jakoś nie kupiłam sobie w tym roku .
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Moje pelargonie jeszcze na zewnątrz, ale dziś je pewnie schowam. Zawieź swoje do babci.
Madziu, a czy Ty czasem nie chcesz wysokich jasno-fioletowych (takich lila-róż) marcinków? Są bardzo późne. Pasowałyby Ci i kolorem i w ogóle ;:224
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Ja też właśnie główkuję co z tymi pelargoniami robić..chować nie chować ;:224
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Madziu, jak chcesz przechować do przyszłego roku to chowaj bo jak zmarzną to już nic z nich nie będzie. Możesz jeszcze ewentualnie tylko na noc wnosić do domu a w dzień z powrotem na taras tylko to dużo zachodu a Ty masz w skrzynkach więc i kg troszkę do dźwigania.
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Geniu, Aga, Justynka, chyba już czas schować niestety. Dzięki za rady ;:196
Marzka, odezwę się wiosną, kiedy będą wychodziły z ziemi, to wtedy poproszę :uszy

Znalazłam genialny wątek o sposobach przechowywania pelargoni ;:215
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=27589&f=19
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Artukuł ciekawy, ale zrobię jak zawsze. Wiszące do zimnego widnego pomieszczenia, a rabatowe do kotłowni i niewykończonej łazienki na parapety. Zimą pobiorę szczepki i wiosną gotowe sadzonki.
Mam stare okazy niektóre, mam nadzieję, że się nie wyrodziły. CHętnie nabędę nowe odmiany a i siewu też spróbuję z nasion z torebki
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Madzia, świetny ten wątek o pelaśkach. Przeczytałam i zapisałam, na pewno skorzystam :uszy
Jedną przechowam w ciemnym, zimnym garażu w torfie, a drugą w chacie i zrobię sadzonki. Zobaczymy co z tego wyniknie :D
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Marzka, dobrze, że masz gdzie przechowywać ;:108

Kasiu, ciekawa jestem jak się uda to zimowanie w torfie.


Mnie szczerze mówiąc kusi to wysuszenie i zwieszenie zasuszonych w ciemnym zimnym miejscu. Mogłabym wtedy wynieść te suszki na poddasze nieużytkowe i mieć spokój z wożeniem kilkunastu donic ;:183 Babci zawiozę tylko jedna sztukę do szczepienia ( Appleblossom) i nie będę jej robiła więcej kłopotu.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Madziulek, wianek fantastyczny! Kamieni nadal zazdroszczę tak, że aż zgrzytam zębami, bo przydałyby mi sie takie. No trudno, będę póki co, ogladać u Ciebie. Wiesz, chyba każdy ma takiego sąsiada badziewiaka. Mój nie dość, że jest zbieraczem chyba wszystkiego, to jeszcze w momencie kiedy spodziewam się np. forumowych gości bierze się za wyrzucanie gnoju! Aga Ci potwierdzi, jakie cudne zapachy były :roll: Czekam aż moje tuje zarosną płot i wreszcie przestanie mnie to drażnić.
Widoki zakola... ;:170
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Lukrecja pisze:Madziulek, wianek fantastyczny! Kamieni nadal zazdroszczę tak, że aż zgrzytam zębami, bo przydałyby mi sie takie. No trudno, będę póki co, ogladać u Ciebie. Wiesz, chyba każdy ma takiego sąsiada badziewiaka. Mój nie dość, że jest zbieraczem chyba wszystkiego, to jeszcze w momencie kiedy spodziewam się np. forumowych gości bierze się za wyrzucanie gnoju! Aga Ci potwierdzi, jakie cudne zapachy były :roll: Czekam aż moje tuje zarosną płot i wreszcie przestanie mnie to drażnić.
Widoki zakola... ;:170
Nelciu każdy ma za płotem jakiś swojski cyrk....życie. Nie każdy do ogrodu podchodzi z takim ;:167 jak My.
Ściskam ;:168
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

variegata pisze:Januszu, ... ale mój jest...mój :lol:
Tak jest! Kupic każdy umie ale zrobic tylko nieliczni :wink:
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Nelu, bardzo dziękuję za komplementy kamienne :) Sąsiad też miał zwyczaj wylewania zawartości szamba w sobotnie poranki, czyli jedyny czas, kiedy można usiąść z kawką poranną na tarasie :roll: Ale w tym temacie byłam nieustępliwa i stanowczo sprzeciwiłam się temu procederowi. Niestety układanie śmieci na własnej działce nie mogę badziewiakowi zabronić a sugestie i prośby są przez niego ignorowane. Czyli Ty tez masz niewesoło obok. I jeszcze czytałam, że Twój badziewiak kury na Ciebie nasyła ;:223

Aga, masz rację. Nie każdemu przeszkadza sterta gruzu i złomu pod płotem :roll:

Januszu :oops: ;:136




Kochani, melduję, że rano w Zakolu było minus 5* ;:199


Miałam jakieś przeczucie chyba, bo zdążyłam wczoraj wykopać wszystkie pelargonie. Piszę przeczucie, bo prognoz pogody nie oglądam, ponieważ w nie nie wierzę. I tym sposobem, wiedziona rzeczonym przeczuciem, wzięłam się do roboty i połowa pelargonii wisi zapakowana w paczki korzeniem do góry na poddaszu a druga część jedzie do babuni na przechowywanie w doniczkach oraz w celach rozmnożeniowych :wink: Jak nie przetrwają to trudno. W każdym bądź razie na pewno nie będę kupowała pelargonii przez internet. W każdym ogrodniczym w maju można kupić prześliczne, odchowane, kwitnące krzaczki, które od razu zdobią taras. Moje ( nie wszystkie) zaczęły wyglądać ładnie dopiero na początku sierpnia. 3 sztuki nie zakwitły do teraz.

Zostały mi do opróżnienia skrzynie tarasowe. Mam w nich dzwonki karpackie, ostróżki, trzmieliny. Muszę je posadzić do ziemi. Miejmy nadzieję, że te nocne przymrozki im nie zaszkodzą :roll:
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

Post »

Magda, spójrz na działania sąsiada inaczej - dzieli się z Tobą widokiem tego, co ma najlepszego. W końcu nie każdy może mieć za darmo i na wyciągnięcie ręki muzeum wsi ;:306 .... a tak serio, to chyba bym orczykiem ubiła takiego gada... a na wylewanie szamba są chyba jakieś paragrafy :twisted: ...
Wianek przepiękny ;:138 , uwielbiam takie ozdoby i koniecznie z naturalnych roślin! Jeżeli uda się zachować kolorki podczas suszenia, będzie super.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”