Storczyki platynkowe
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
Byłam dziś u znajomej, przezyłam szok... 30 storczyków w domku, na każdym oknie po kilka, ale jakie! 5 pędów, bardzo wysokie, zwisające i z każdego pedu odnogi osypane kwieciem... pytam, jak ona to robi i słyszę: "Trzymam cały czas na kamykach z wodą"... co zrobić, żeby mieć storczyki aż tak dorodne??? u niej wszystkie takie... w domku jest ciepło i dość wilgotno, ale czy to wystarczy? ps. nie uzywała nigdy żadnych nawozów i odżywek... co wy na to?
platynka 

- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
A zdjęć żadnych nie zrobiłaś? ;)
I co to znaczy na kamykach z wodą, to znaczy tak jak Ty, czy te kamyki to na tacce dla nawilżenia wokół kwiatka?
Ciekawe, ciekawe... Bez nawozu, a pytałaś jaką woda podlewa?
I co to znaczy na kamykach z wodą, to znaczy tak jak Ty, czy te kamyki to na tacce dla nawilżenia wokół kwiatka?
Ciekawe, ciekawe... Bez nawozu, a pytałaś jaką woda podlewa?
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Dziewczyny kochane, coś w tym musi być na prawdzie
Moja znajoma też ma takie piękne kwitnienia, tzn. wprawdzie nie pięć pędów, ale non stop jej kwitną dwa Phal. Ona też nie używa żadnych odżywek, stoją na zach. parapetach, bo tylko takowe u niej istnieją. A jeszcze co najdziwniejsze ten jeden falek to ma ciągle dwa liście tylko, co wypuści nowego (trzeciego) to jeden najstarszy usycha. Byłam dzisiaj właśnie obejrzeć kwitnienia u niej i to samo co zawsze, kwitnie




- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Też to potwierdzę, w zeszłym roku jesienią musiałam się wyprowadzić z mieszkania a kwiaty zostały.
Kawę już pięknie wyrośniętą straciłam ale storczyki szalały.
Stały też na zachodnim parapecie, bez podlewania, bez odżywek, bez doglądania i cudowania.
Rozkwitały, miały przedłużenia i nowe liście.
Zaczęłam stosować nawóz gdzieś pół roku temu, naprawdę daję minimalne ilości i to co trzecie lub czwarte namaczanie.
Liście mi rosną jak szalone a kwitną teraz tylko trzy.
I chyba jednak wrócę do starego sposobu: im mniej troski tym lepiej.
Kawę już pięknie wyrośniętą straciłam ale storczyki szalały.
Stały też na zachodnim parapecie, bez podlewania, bez odżywek, bez doglądania i cudowania.
Rozkwitały, miały przedłużenia i nowe liście.
Zaczęłam stosować nawóz gdzieś pół roku temu, naprawdę daję minimalne ilości i to co trzecie lub czwarte namaczanie.
Liście mi rosną jak szalone a kwitną teraz tylko trzy.
I chyba jednak wrócę do starego sposobu: im mniej troski tym lepiej.
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Mojej bratówce jedyny biały falek kwitnie niezmiennie 20-30-oma kwiatami od niemal 3 lat (w listopadzie będzie 3). Nie przekwita, tylko wymienia sobie kwiaty na świeże. Bratówka zupełnie o niego nie dba, nawet nie ma jak, bo się po prostu nie zna na storczykach i nie ma chęci się poznać- zresztą co się dziwić, brak motywacji ;) Podlewany od przypadku do przypadku kranówą, czasem pewnie z odżywką, bo odżywkę bratówka ma- to wiem, nigdy nie przesadzany- w doniczce po prostu rozpaciane błotko, a falek sobie świetnie radzi! Cała rodzinka mówi, że go nawet nie zauważają, tak przywykli, że ciągle kwitnie. Na dowód- z lipca 2009:

Już go kiedyś pokazywałam u siebie, tak z rok temu. On rzeczywiście jest wciąż taki sam...
Platynko, następnym razem pamiętaj o nas i zrób zdjęcia, to musi być niesamowity widok!

Już go kiedyś pokazywałam u siebie, tak z rok temu. On rzeczywiście jest wciąż taki sam...
Platynko, następnym razem pamiętaj o nas i zrób zdjęcia, to musi być niesamowity widok!

Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Hmm... Może to jakieś dobre geny? ;)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Wspaniały ten storczyk. Kaskadę kwiatków można uzyskać podpinając pęd jedynie na wysokości, gdzie nie ma pączków a roślina już sama zwiesi kwiaty. Pocieszam się, że może niektóre moje z biegiem czasu też będą kwitły tak obficie, bo na razie są młodziutkie. Ale geny jak pisze Agita też z pewnością mają znaczenie.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
No właśnie, ja też czekam z niecierpliwością, aż moje się trochę "zestarzeją", co powinno przełożyć się na jakość i obfitość kwitnienia. Z drugiej strony, w książce Erfkampa "Storczyki w mieszkaniu" można przeczytać, że potencjał storczyka widać już przy drugim bądź trzecim kwitnieniu. Czyli niektóre z moich zapowiadałyby się nieciekawie, patrząc na drugie kwitnienie... 

Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Anusska
- 1000p
- Posty: 1504
- Od: 10 paź 2008, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Potwierdzam to, co było pisane powyżej
Moje koleżanka ma od 6 lat storczyka (również białego), który od tego czasu nieprzerwanie kwitnie 
A na dodatek nie dostaje nawozu, jest podelwany zwykłą, odstaną kranówką z dodatkiem kilku kropli soku z cytryny...
Zauważyłam, że chodzi nie tylko o nie zaniedbywanie, ale przede wszystkim o nie branie ich do kąpieli do innego miejsca, tylko nawet zwykłe podlewanie


A na dodatek nie dostaje nawozu, jest podelwany zwykłą, odstaną kranówką z dodatkiem kilku kropli soku z cytryny...

Zauważyłam, że chodzi nie tylko o nie zaniedbywanie, ale przede wszystkim o nie branie ich do kąpieli do innego miejsca, tylko nawet zwykłe podlewanie
