Wszystko o pomidorach cz. 17

[agnieszka1972]

Dzień dobry,

W połowie marca były podkiełkowane na waciku i potem poszły do ziemi bez torfowej. Przez miesiąc w ogóle nie rosły ,stały w miejscu. Po miesiącu przesadziłam do ziemi do rozsad Kronen i wtedy dopiero ruszyły. Podlałam je połową dawki biohumusu w odstępie 2 tyg. Pewnie niepotrzebnie ,ale człowiek mądry po szkodzie. Czy ,to jest jakiś wirus ,czy da się coś zrobić z tym ?

[Emejcz]

Trochę wygląda jakby zmarzły.

[agnieszka1972]

Trochę wygląda jakby zmarzły.

Martwią mnie te wierzchołki poskręcane i odbarwienia.

[anulab]

Dostały skrętu od nadmiaru dobrobytu . Podlewać , za jakiś czas powinny to przetrawić .
Wirus też skręca rośliny , ale tym razem to chyba nie to .

[gienia1230]

Tak jak pisze Anula, nie zasilaj, tylko podlewaj czystą wodą. te poskręcane liście już się nie wyprostują. Następne i wilki powinny być normalne.

[agnieszka1972]

Dostały skrętu od nadmiaru dobrobytu . Podlewać , za jakiś czas powinny to przetrawić .
Wirus też skręca rośliny , ale tym razem to chyba nie to .

Bardzo dziękuję, już chciałam je wyrzucić

-- 18 maja 2022, o 20:03 --

Tak jak pisze Anula, nie zasilaj, tylko podlewaj czystą wodą. te poskręcane liście już się nie wyprostują. Następne i wilki powinny być normalne.

Dziękuję ,ulżyło mi

[atymtym]

Agnieszko napisz proszę czy pomidorki przeżyły, miałem w jednym kartoniku takie i poszły do utylizacji (pewnie zasiliłem dwa razy przez pomyłkę), a może wystarczyło poczekać i dać im szansę

[Lukasz156]

Witam
Jestem nowym użytkownikiem forum ale jak większość mam problem z pomidorami pod folia.
Po przesadzeniu sadzonek pod folie po dwóch tygodniach zaczely pojawiać się dziwne znieksztalcenia na nowych przyrostach, a właściwie zanik wierzchołków.
Szukałam wielu informacji i nic nie znalazłem co może być przyczyną.
Ponizej zjecie problemu

[gienia1230]

No toś dołożył do koryta!!! Liście aż spuchły i pozwijało wierzchołki . Bo to chyba nie wirus!

[Lukasz156]

Nawożone nie były tyle tylko co obornik. Chyba że w nim było coś nie tak..

[gienia1230]

A dobrze ten obornik pomieszałeś o rozdrobniłeś z ziemią? Jak się sadzi pomidory to trzeba uważać by korzenie nie dotykały kawałków obornika bo efekty widać jak u Ciebie. Albo to mocno przelać albo wymienić w dołkach ziemię - póki co. Te zwinięte liście już sie nie wyprostują. Miałam to samo u syna co tak "bardzo pomaścił " pomidorom. Pół na pół obornika z ziemią . Mało tego, rządek pod ziemniaki też "wyścielił" obornikiem, nic z nich nie było.

[Lukasz156]

Obornik to słoma z wyściółki po zeszłorocznych gęsiach. Przekopane na pewno dobrze bo w tym roku wkopywałem siatkę na krety na głębokość dwóch szpadli. Czy możliwe, że to jakaś choroba? Bo to już piąty sezon pomidorów w tym samym miejscu. A nie kopiłem żadnym środkiem odkażającym.

[gienia1230]

Czyli nawóz ptasi, mocny. To nie wygląda na chorobę tylko na przenawożenie. W poprzednich latach też miałeś takie objawy???

[ekopom]

Najbardziej obstawiałbym na fitotoksyczne związki w podłożu, bądź w oprysku. Szczególnie, gdy w ściółce lub oborniku pozostały środki chwastobójcze. Podobne objawy wywołują wirusy, jeśli z powodu niesprzyjających warunkach pomidory tracą na nie odporność.
Może Genia ma rację, iż silne nawożenie ma także fitotoksyczne właściwości.

[Lukasz156]

Pomidorki sądzę piąty sezon ale pierwszy raz coś takiego mi się zaczęło robić.. Nigdy nie mialem problemu z krzakami. Żadnej choroby ani nic..