...i skończył się upalny dzień W ogrodzie jedynie podtrzymuję warunki życiowe roślin, bo o pracach nie ma mowy. Przy każdym wyrwaniu trawy kurzy się i wyrywam jedynie dla kur. Dzisiaj groszek poszedł do zamrażalnika i gnojówki pod niektóre rośliny, a poza tym standardowe podlewanie
Jurku cóż! dopóki uprawiam ogród to staram się coś dosadzić, a poza tym forumki dbają o mnie
Ty też ciągle pokazujesz, że rojnikowisko ma się dobrze
Agatko to zdeformowany liliowiec i nawet nie wiem czy jest nazwa na dole, pewnie wypłowiała i dopiero jak zakwitnie właściwym kwiatem to spróbuję mu dopasować nazwę. Upał wszystkim miesza nie tylko w głowie
Alicjo rabatka trochę nie zamierzona a poza tym nakłada się z drugą, po lewej u góry rzeczywiście Alexander MacKenzie, poniżej Mozart a po prawej Bonica Maki to uzupełnienie tegoroczne, a w tle widać firletkę chalcedońską. Na pierwszym planie ubiorek
Bea no popatrz nie znałam takiego pochodzenia słowa łan
Olu brawo dla Ciebie za odgadnięcie nazwy zatrwiana, bo dzisiaj już nie mam wątpliwości
Cudowne rośliny a najpiękniejszy Abraham Darby o subtelnym zapachu jak ja kocham tę różę , a w tym roku bidula była przesadzona i zaczęła mi padać , to szybko po remoncie przeniosłam ją na jej miejsce przycięłam niziutko i czekałam ,pozbierała się i wczoraj zobaczyłam świeżutkie listki o rany jak się ucieszyłam he he jakbym w Totka wygrała.
Dobrej nocki !tak, tak bez burzy ale popadać może.
Misiu moja też była przesadzana z okazji kopania szamba, mocno przycięłam i przyjęła się a teraz kwitnie. Upał niestety działa na niekorzyść i szybko kwiaty mdleją. Kiedyś była w cieniu a teraz w słońcu Mam tych ulubionych kilka
Już pada, ale na szczęście burze odeszły. Dobrej nocy
Dobry wieczór Marysiu
Ależ dzieje się u Ciebie, setki kolorów i jeszcze więcej odcieni . Dobrze zrobiłaś rezygnując z kory jako wyściółki rabat, dzięki temu róże mają dodatkową oprawę. Poza tym czy takie zakwaszenie wyszło by im na zdrowie?
Zostawię coś na niedzielne śniadanie, skromnie ale reszta została skonsumowana przed sesją
Dobry wieczór
Och Ewuniu niczego więcej nie pragnę jak zatopić zęby w takim własnym czerwonym pomidorku Czekam na nie z utęsknieniem Nie bardzo lubię takie rabaty wykorowane czy wykamyczkowane wolę takie gdzie przebija się jakaś pokrzywa czy kurdybanek Miłej niedzieli Ci życzę
Oj, Marysiu, to moje rabaty chyba byś uwielbiała Kurdybanka w nich mnóstwo, i innych przypadłości chwaściorowych także Nic, tylko podziwiać Ale to się zmieni.... Mam nadzieję, że już niebawem
Liliowiec i tak jest boski, szkodz tylko że takiego nie znajdę
Dzięki tobie przychylniejszym okiem patrzę na nachyłki. U mnie w tym roku posiany jest jednoroczny o czerwono - bordowych kwiatach.
Jakby trzeba było komu zabielić ten obiadek, to ja z kolei dorzucam jogurt własnej roboty, właśnie zrobiłam litr świeżuśkiego
Racja, może i ja do tej pory trafiałam wyłącznie na jednoroczne nachyłki. Może w tym roku to będą już te, bylinowe Alu - ta marchewka jest
Witaj Marysiu. Jak zwykle pokazujesz piękne ujęcia . Patriotyczne połączenie bardzo udane . Queen Elizabeth cudna a moja strasznie cierpi na upale , chyba wybrałam jej złe stanowisko . Pozostałe rośliny też masz bardzo ładne . Zazdroszczę chęci do siania bo ja w tym roku strasznie to "olałam " i nie mam zbyt wielu jednorocznych . Pozdrawiam .
Marysiu masz Rumian! Czyli Twój ogród ma wszystko!!!
Ten kwiatek kojarzy mi się z dzieciństwem, rósł w ogrodzie u Babci od zawsze... tak mówiła.
Czasami wieczorem sprawia wrażenie, że świeci
Rozczochrane maczki są urocze Muszę sobie takiego sprawić. A te małe białe kwiatuszki koło rozczochrańca jak się nazywają? Martagon cudny sobie sprawiłaś
Witaj Marysiu Zaległości nadrobiłam , oczy nacieszyłam pięknymi kwiatami róż , liliowców i innych
Piękny ten Twój szaliczek i tyle się w nim dzieje
U mnie nareszcie troszkę podlało , może roślinki ożyją .
Pozdrawiam serdecznie