Ależ oczywiście, że wymienić!
Jeśli jest taka potrzeba. Ale o rozmiar większe, czy o dwa, a nie np. o dziesięć

.
Nie zauważyłam, aby były jakieś problemy po przesadzeniu. Jeśli bryła korzeniowa jest ładnie rozrośnięta, nie zostanie naruszona przy przesadzaniu, roślina dostanie trochę świeżego podłoża, to w czym problem? Starszym roślinom można zmienić wierzchnią warstwę ziemi.
Chodzi o to, aby roślina nie wysilała się zbytnio na regenerację i produkcję nowych korzeni.
Nie przesadzam swoich starych egzemplarzy co roku, może raczej co dwa, trzy i dobrze się mają.
Jednak zanim przesadzę, przesuszam podłoże tak, aby bryła korzeniowa wyszła z doniczki w całości, bez większych uszkodzeń.