Wam też życzę takich kwitnień. W tym roku skrętniki całkiem mnie zaskoczyły, nie dość,że część dzielnie zniosła chłodek, a pozostałe przeprowadzkę do nowego lokum, to przez cały okres od grudnia do niedawna ok. 30% kolekcji narażone było na ciepło od grzejników. 
Z podlewaniem sadzonek nie nadążam bo chcą pić nawet codziennie, więc i nawożenie musiałam ograniczyć do 1-2 razy w tygodniu. Ale odwdzięczają się pięknie. 
Bristol's Mei lee - solo i w duecie z Rubensem
 
  
Rozhdenije Tajfuna
 
Hoje ruszyły
H.gracilis
 
H.paziae
 
Z kwitnieniem spieszno też fuksji   
 
 