Od przybytku głowa nie boli......

[leszczyna]

....kochane....wszystkie rady i porady wysłuchane, do przygarnięte, znajdą zastosowanie na ogrodzie i w postępowaniu ogrodniczki......
...ale moje szaleństwo jeszcze się nie skończyło, pewnie ono się zaczyna.....nie raz już pisałam na temat róż.....że nie potrafię wybrać, ale wybrałam......oto one....
Jubilee Celebration 2x
Quen of Sweden
Mariatheresia
Nostalgie
Pastella 2x
Piano
Chippendale
Chopin 2x
Flammentaz 2x
Aleksander Mac Kenzie
The Pilgrim
Avalon
Alchymist

z działki ROD będzie przeniesiona
First Lady
Othello
Mary Rose
Reine des Violettes

...a jeszcze ile mi się podoba...ale na ten czas szaleństwu muszę dać umiar........
teraz będę biegać po Waszych różankach i zadręczać Was pytaniami jak sobie z nimi radzić.....
z zakupionych nasionek jeszcze nić nie wysiałam....jutro w pracy cały dzień może środa będzie pierwszym dniem siewnym.......

[lora]

Krysiu no to zaszalałaś teraz tylko trzymać kciuki oby wiosna szybko przyszła i hulaj dusza do ogrodu...

[leszczyna]

MISIU....to chyba nie żadne szaleństwo.....to już chyba choroba......i wyobraź sobie, że wcale się tym zamówieniem nie uleczyła......mówię do eM , jak zajrzę do Ros.....to może nastąpi okres remisji.....

[Pashmina2006]

Krysiu u Ciebie będzie istne różane królestwo

[lora]

..a wiesz ja u siebie też podejrzewam nowy syndrom...he, he tylko u mnie jeszcze zatrzymują suchoty kieszonkowe...ale da się radę da...

[leszczyna]

MADZIU.....u mnie to jest tak....córka usamodzielniona...wnuk już chodzi....dużo gada.....więc przyszedł czas na szaleństwo babci....a co tam...bebe miała róże

MISIU....oj te suchoty, nie jest mi obce to uczucie........znalazłam sponsora do spółki w różach.....zięcia......pozwolę jemu wąchać te pachnące

[Pashmina2006]

No i bardzo dobrze! Każdemu się coś od życia należy. A posiadanie róż jest czymś fantastycznym. Choć nie wiem jak to do końca jest bo póki co mam ich tyle co nic. Ale... liczę że z każdym rokiem będzie się to systematycznie zmieniać.

[RomciaW]

Krysiu, szaleństwo Siedemnastu różyczek doliczyłam się Będę oglądać

[Olusia]

A ja przyjadę wąchać !!!

[Alina-277]

Piękne rózyce zakupiłaś ...dobrze wybrałaś ..Alchymist jest piękny ale kwitnie tylko jeden raz...i lubi przemarzać ale u ciebie jest cieplej to da radę.... tak samo Flammentanz kwitnie raz ale za to obficie......

[Danio]

Krysiu, gratuluję wyboru Masz bardzo podobne preferencje do moich.
Moje hortensje z piwnicy mają pąki kwiatowe, liczę na to, że zakwitną na Wielkanoc. Po 15 maja powędrują do gruntu. U mnie też zimowe dni zaowocowały zakupoholizmem Już zaczynam się martwić, gdzie to wszystko upchnę.
Pozdrawiam Dorota

[ilona2715]

MISIU....to chyba nie żadne szaleństwo.....to już chyba choroba......i wyobraź sobie, że wcale się tym zamówieniem nie uleczyła......mówię do eM , jak zajrzę do Ros.....to może nastąpi okres remisji.....

Krysiu kochana, ale poszalałaś tyle różnych piękności kupiłaś i hortensje i róże, skąd ja znam, to uczucie , sama po sobie wiem, że jak się zacznie, to trudno się zatrzymać, a róże, to już w ogóle wciągają jak narkotyk, a kolejne zamówienie wcale nie ulecza, wczoraj robiłam "obchód" w poszukiwaniu miejsca na następne różane chciejstwa i kurcze nie mogę znaleźć , a we F..........., co rusz nowe ciekawostki dokładają i strasznie mnie kusi, żeby cosik jeszcze domówić, no wiesz tak przy okazji jednej wysyłki. Bardzo ciekawie zapowiada się ten sezon u Ciebie, chyba będzie "mała rewolucja", a jak to wszystko zacznie kwitnąć, to ogród będzie nie do poznania. Czytałam o łubinie i traf chciał, że w ogrodniczym do którego podjechałam przywieźli akurat jego kłącza, niedrogo bo po 3zł, wzięłam trzy kolory, ale nie wiem jeszcze co z niego będzie, bo po 2 dniach w domu zaczął wypuszczać jak szalony, za poradą ogrodniczki wsadziłam do ziemi oczywiście do wiaderka, które wyniosłam do baraku

[leszczyna]

ILONKO.....jakby nie było to rozrzutność......eM gonię za " ćmiki " każę mu oszczędzać a sama nie znam granic ..a może i ja jeszcze do F.......wdepnę....mam jeszcze upatrzone ale jak robiłam zamówienie to u nich nie było i dlatego myślę o R......ale skoro ty już wypatrzyłaś u nich nowości to i ja się przejdę.....
teraz następny problem to byliny które uzupełnią miejsca między różami.....muszę pogapić się co u Ciebie uzupełnią te wolne przestrzenie....a może słówko szepniesz Ilonko.......kupiłam kilka bylin i myślę już o ich wysiewie, jeżeli nie zakwitną to się zazielenią.....
Ilonko.....ja w ubiegłym roku na Gardeni kupiłam kłącze orlików...na zdjęciach były urocze ale później nie mogłam im stworzyć odpowiednich warunków i niewiele z nich zostało.....może w tym roku pokażą coś więcej...

DANUSIU......a Ty swoje hortensje trzymasz przez cały sezon w donicach......ja myślę o BOBO do donicy na taras.....
..a teraz idę po nauki....co mam dalej począć z hortensjami....na razie stoją w piwnicy z oknem, temperatura tam dodatnia i nawet ciepławo.......podlewam odrobinę i one docelowo mają iść do gruntu, kiedy zacząć je hartować
...no i pytanie w sprawie zapewnienia im dobrego podłożą.........mam obornik jak masełko....czy mogę je podkarmić takim jedzonkiem wiem że ziemia kwaśna, ale chyba zmieszana z ogrodową...czy dobrze myślę.......teraz zasypię was pytaniami i moimi wątpliwościami...

ALINKO..... za pochwały w sprawie wyboru różyc...a wiesz ile jeszcze mam na liście chciejstw....ale muszę zrobić przerywnik zakupowy, bo jak mi wszystko spłynie pod strzechę to nie dam rady dołki kopać....

OLUSIA.......no w Ciebie jestem skłonna uwierzyć, że możesz do mnie zawitać...zapraszam....mile widziana jesteś......toć to do mnie żabi skok od Ciebie.......

ROMCIU....kiedyś człowiek musi zacząć szaleć.......w młodości prowadziłam się nienagannie więc teraz muszę nadrobić zaległości....czas umyka i co będę wspominać jak już nie będę mogła........

MID2006....bądź pewna, że u Ciebie nie tylko w różach zmiany będą następować....ja mam jeszcze patyczki w gazetach pochowane w myśl zasad i rad Tereni........już niedługo je rozpakuję, zobaczymy czy któreś korzonki puściły.....

[Helios]

Wiosna u Ciebie pełną parą. Może i ja wreszcie obudzę się z zimowego snu?
Hortensje - świetne odmiany. A róże - bajka. Niektóre mam, a o innych tylko marzę. Myślę, że hortensjom powinna odpowiadać glina, one bardzo lubią wilgoć. Kwasowość łatwo wyrównasz, one w porównaniu np. do borówek, nie są aż tak bardzo wymagające pod względem pH gleby.

[UlaL]

Witaj Krysiu
Pooglądałam u Ciebie na razie tylko część, ale zapisuję, aby wrócić. Widziałam Twoją listę lilii, będzie pięknie jak zakwitną.
Pozdrawiam
Ula