Ogród Rosiowej

rosiowa · Post » 6 sie 2009, o 22:53

Dziś miałam w ogrodzie pomocnika. I byłam naprawdę pełna podziwu dla niego. Pomoc wręcz niesamowita

. Mam nadzieję, że tak będzie pomagał w przyszłości

Dziękuję Ci Synku

agnieszka72 · Post » 7 sie 2009, o 10:08

Świetne zdjęcia-tak mnie rozczuliły

Trzymam kciuki by synusiowi tak zostało bo u mnie mineło bezpowrotnie

.

rosiowa · Post » 7 sie 2009, o 21:52

Aga, mnie najbardziej rozczuliło to, że ten wulkan energii przed wyrwaniem KAŻDEGO chwaścika pytał: "Mogem to wylwać?" A jak się zgadzałam to biegł z KAŻDYM na stertę, która była w drugim końcu.

Muszę Ci napisać, że roślinki od Ciebie mają się rewelacyjnie, bodziszki pięknie odbiły, żurawka też się przyjęła. Słabo wyglądają jasnoty. Głównie dlatego, że je mój M przejechał kosiarką

Ale już też zaczynają wracać do normy

Urszula B · Post » 8 sie 2009, o 01:39

witaj Gosiu...ogród kwitnie przepięknie i nie można się dziwić skoro masz takich sprawnych pomocników:)...przepęekne dalie

pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821

rosiowa · Post » 8 sie 2009, o 23:09

Trochę dzisiejszych fotek:

Urszula B · Post » 8 sie 2009, o 23:50

Gosiu, Twoje zdjęcia są cudne...piękne portrety kwiatów, napatrzeć się nie mogę:)

pozdrawiam

rosiowa · Post » 9 sie 2009, o 00:22

Bo mnie zainspirowałaś i dłubałam w tym ch.....m aparacie, aż zaczął robić w miarę porządne zdjęcia. Jednak do Twojego kunsztu mi bardzo daleko....

agnieszka72 · Post » 9 sie 2009, o 08:33

Gosieńko złotka gratuluję

.
A te roślinki które posłałam to niezniszczalne są

.
Jasnota odbija od korzenia więc jak trafi na swoje miejsce będziesz miała morze janoty

rosiowa · Post » 9 sie 2009, o 09:17

Dzięki Aguś

. I właśnie z tytułu ich niezniszczalności nie martwiłam się jakoś strasznie o nie. Poza tym z dobrych rączek je dostałam

stasia109 · Post » 9 sie 2009, o 23:20

Witam serdecznie przyjaciółkę psiorków. Proszę o odpowiedz, jak się nazywają kwiatki z pierwszego zdjecia z dnia 08.08. bardzo się mi podobają. Pozdrawiam całą rodzinkę. pa

Urszula B · Post » 10 sie 2009, o 01:17

O Gosiu ja tez gratulują złota:)

rosiowa · Post » 10 sie 2009, o 06:58

Witaj Stasiu w moim bałaganie

. Psy kocham, to fakt. I nie umiem bez nich żyć. Jednak staram się w tych relacjach zachować zdrowy rozsądek. Ciągle przyłażą do mnie jakieś psy, które komuś uciekły. Na szczęście właściciele zawsze się znajdują. A ten kwiatek, o którego pytałaś, to zawilec japoński.

Uleńko, dziękuję

andowan · Post » 10 sie 2009, o 07:12

Witaj Gosiu. Gratuluję złota za aktywność na forum. Zdjęcia przeurocze a synek rozczula do łez. Pozdrawiam serdecznie. Ania

rosiowa · Post » 10 sie 2009, o 07:43

Aniu, dziękuję

Również w imieniu synka

.

Nakupiłam wczoraj cebul jak wariatka. I jeszcze bym kupiła więcej, ale coś mnie tknęło i policzyłam ile to już sztuk. Wyszło mi 220. A to oznacza, że trzeba biec i robić nowe rabatki. Wymarzyła mi się taka z różami, liliami, ostróżkami, lawendą. Ciekawe, co uda mi się zrobić....

Comcia · Post » 10 sie 2009, o 08:19

rosiowa pisze:Nakupiłam wczoraj cebul jak wariatka. I jeszcze bym kupiła więcej, ale coś mnie tknęło i policzyłam ile to już sztuk. Wyszło mi 220. A to oznacza, że trzeba biec i robić nowe rabatki. Wymarzyła mi się taka z różami, liliami, ostróżkami, lawendą. Ciekawe, co uda mi się zrobić....

A dlaczego miałoby się nie udać ?
Grunt to mieć pomysł czyli wizję, bo o to najtrudniej :P