Mimula pisze:
Rozumiem, że zrębki stosujesz z drzew liściastych? A czy są to zrębki "tegoroczne", czy też trzeba je np. przekompostować przez rok?
Tak, z drzew liściastych + masa zielona (liście, trawa itp.) + nawóz.
Można stosować zrębki świeże i przekompostowane, świeże potrzebują więcej azotu.
Więcej informacji na temat metody tuta:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... ck+to+eden
ewaidc1198 pisze:Ula ! Taki piękny soczysto czerwono- zielony burak na ósmym zdjeciu , to liściowy ? jaka to odmiana . Z rozsady czy wprost do gruntu uprawiaas ?
Cały ten rządek to buraki liściowe, mieszanka kolorowych (w sprzedaży są różne, albo kolorowe miksy, albo odmiany jednobarwne, wedle gustu/potrzeb).
Na opakowaniu moich nasion jest napisane: "Burak liściowy, mieszanka odmian".
Senior pisze:Ja w tym roku chcę zrezygnować z uprawy warzyw, lecz patrząc na twe fotografie chyba się jeszcze zastanowię.
Warto mieć odrobinę własnych warzyw, oczywiście to kwestia potrzeb, ja np. nigdzie nie mogłam kupić takiej dobrej cukinii z cieniutką skórką jak ta moja własna.
W okolicznych sklepach same ciemnozielone, skórka twarda, często gorzka.
Uprawianymi samodzielnie byłam zachwycona - słodziutkie, skórka cienka, niewyczuwalna, no i plon obfity, nie nadążaliśmy jeść, jeszcze sąsiad działkowy został nie raz obdarowany.
Z czosnku też byliśmy bardzo zadowoleni, to samo cebula dymka, koper, lubczyk, rzodkiewki, sałata, że o pomidorach nie wspomnę.
No i moje najulubieńsze warzywo - fasolka szparagowa.
W tym roku mam w planach mniej warzyw, ale na pewno będzie: czosnek, cebula, cukinia, pomidory (20-30 szt), ostra papryka i kilka niebanalnych odmian ogórków jako ciekawostki, fasolka szparagowa w trzech kolorach, buraki liściowe (kilka sztuk zaledwie).
Może trochę kalarepki.
Waham się jeszcze co do bobu. Gdyby nie to, że nasiona mam kupione, to na pewno nie siałabym, ale skoro już są, to być może wysieję.