Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
marcin_pl
50p
50p
Posty: 61
Od: 25 sty 2019, o 01:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeże USA

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

To krzaczek powyższych ogórków , oprócz tego plonują już polskie odmiany - krak i śremski .
Oczywiście ukisiłem już kilka słoiczków metodą Gieni , no ale jeszcze spróbuję plastikowe nakrętki z silikonowymi podkładkami do tutejszych słoików , bo polskich powoli zaczyna brakować a amerykańskie nakrętki nie nadają się do procesu kiszenia ogórków .

Obrazek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13904
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

kaLo pisze:Ziemia zimna. W upały fasolka wyszła po 4 dniach, teraz minął tydzień albo i wiecej i jej nie widać. Julian jest odmianą średniopóźną, trzeba było wziąć coś z wczesnych lub średniowczesnych.

Wziąłem po prostu co miałem. :wink: Ostatnie trzy dni tam nie zaglądałem i jak się uda wrócić za jasnego, to dziś tam zajrze.

A jak nie, to dosieje tam fasolki szparagowej, choć nie ukrywam, że ogórki by mi bardziej pasowały. :)
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13904
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Dziś miałem jechać zrywać ogórki, gdyż staram się zrywać tak, by były w occie, co odciąży krzaki w obecnych chłodnych nocach. Dziś natomiast była przyjemniejsza noc i dzień, więc liczyłem na fajny zbiór. Jednak widzę że popaduje deszcz w Poznaniu i doszły mnie słuchy, że i u nas też, więc najprawdopodobniej sobie odpuszcze wyjazd na działkę. Jutro będzie więcej.


Choć przyznam się, że lekko nie mogę opanować roślin, zwłaszcza odmiany Allianz, która ostro rośnie na boki. Rosyjskie odmiany, typowo w pion, nie są tak agresywne. Jedne co, to na razie nie narzekam na plony, bo w tamtym roku zebrałem tylko troszkę więcej niż w tym roku o tej porze. :)

A żeby nie było tak na sucho, to kilka słoików czekających na wyniesienie do spiżarki. :wink:

Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Nie czekaj tylko wynoś do chłodu. Im wolniej kisną tym mniejsze prawdopodobieństwo pustych komór.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13904
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Wyniesione, choć mamy chłodny dom i nigdy nie spotkałem się z pustymi komorami. Ale zawsze są pyszne kiszome, aż pół słoika zjadam.:wink:


A na poletku wyszły dwie sztuki. Więc dosiewam fasolke.

Zbiór ogórka jutro, jak pogoda pozwoli. Dziś popadywało do ciemka.
wirus48
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 23 maja 2013, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Co to za choroba
Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Jeżeli chodzi o ten jeden konkretny liść to pewnie SKS. Co dolega pozostałym liściom i w efekcie całym krzakom to nic wywnioskować nie można.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13904
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Sobotni zbiór. :)

Obrazek

Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Trochę zaniedbałem swoje ogórki i dopiero wczoraj powiązałem je do sznurków. Zaskoczył mnie ogórek Maksimus. Pędy leżące na ziemi wypuściły w węzłach korzonki przybyszowe zupełnie jak u dyni. :shock: . Po raz pierwszy spotkałem się z czymś takim u ogórka. Jeżeli to taka jego normalna właściwość, to w uprawie na płask można pewnie liczyć na lepsze zbiory z powodu większej liczby korzeni. Poza tym niemal wszystkie kwiaty są żeńskie.
PS.
Możesz napisać które zebrałeś z pomidorów a które z ziemniaków ? :;230
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10722
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

KaLo , to normalna cecha ogórków . Bardzo się zdziwiłam , gdy zobaczyłam na
rosyjskim filmiku , że z pędów bocznych pobierają sadzonki . Przetestowałam
to na swoich ogórkach i mam w ten sposób pozyskanych kilka sadzonek.
Ukorzeniałam je w wodzie , okryte workiem . Trwa to długo i to zasadnicza wada
tej metody .
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13904
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

kaLo to akurat ścieżka tak zarosła, bo z jednej strony jest rządek Dwarfów, a z drugiej rządek ziemniaków i po sobotniej ulewie się wszystko pokładło. Dwarfy już podwiązałem, jeszcze myślę jak i czy w ogóle podwiązywać ziemniaki. A one rosną przy ogórkach akurat.

Ciekawa sprawa z tymi korzaniami u ogórka. A w zasadzie fantastyczna wiadomość. Jeśli uda się, to zrobię dwa w jednym, czyli troszkę okiełznam obecne ogórki i zyskam dodatkowe sadzonki. Szkoda że wcześniej nie wiedziałem.

Tak czy owak, dziś tne i wsadzam w wodę boczne pędy. ;:7

Oby się udało. Dla testu zrobie osobne moczenie Allianza i Rosyjskiego mixu.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 630
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Naprawdę? Wszystkie ogórki mają taką zdolność wypuszczania korzeni z pędów? To bardzo pocieszająca wiadomość.
Szkoda, że wcześniej nie widziałam, może udałoby się uratować mojego Dar-a, który właśnie umiera z powodu (jak sądzę) fuzaryjnego więdnięcia. Nagle zaczął więdnąć i żadne podlewanie mu nie pomogło. Podlałam Previcurem, ale za późno chyba.... :cry: Wcześniej był oprysk Amistarem. Rośnie w donicy, jak wszystko u mnie.
Można jakoś zapobiegać tej chorobie? W zeszłym roku też mi tak jeden zszedł z tego świata. W ogóle jakoś z ogórkami idzie mi o wiele gorzej, niż z pomidorami. :(
Pozdrawiam,Vivien333
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10722
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Jedyne co mi przychodzi do głowy , to podlanie previcur energy , u mnie
ratuje szczególnie kapustne , ewentualnie preparatem z pestek grejpfruta .
Ja stosuję Septovital .
Byłam przekonana , że też dopadło moje ogórki fuzaryjne więdnięcie , okazało
się że więdły bo były przeazotowane .
Doczytałam , że previcur już był . :oops:
Przed sadzeniem opsikuję bryłę korzeniową preparatem zielony dom , zdrowy korzeń .
Topsin ma szerokie spectrum i jest systemiczny , spróbuj podlać .
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 630
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Dzięki za rady, zaraz zobaczę, chyba mam jeszcze topsin, choć chyba zbyt daleko się to więdnięcie posunęło. :(
Pryskałam też citroseptem, ale niezbyt regularnie.
Zerwałam właśnie końcówkę pędu i wsadziłam do wody, ale wygląda już tak słabo, że nie daję mu wielkich szans.
Dodam jeszcze, że ja większość roślin ukorzeniam z dużym powodzeniem w mokrym perlicie, ta metoda działa lepiej, niż sama woda.
Pozdrawiam,Vivien333
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10722
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Dzięki za pomysł z perlitem , do tej pory sadziłam do ziemi z perlitem .
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”