Na końcu wydmy cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12125
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu róże podglądam, ;:oj podziwiam szczególnie wiedzę na temat każdej piękności. ;:180 Jeszcze nie pojęłam tych określeń, historyczne, floribundy, burbońskie, tylko austinki wiem, że angielskie, ale jakie mieszańce. ;:306 Jak przeczytam twój wątek cztery razy, to pojmę. ;:218 Życzę, żeby lista powojnikowa wreszcie się ustaliła. ;:65 Moja zmienia się codziennie, bo niewiele o nich wiem. ;:14
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu, ja też mam problem z powojnikami, bo chciałabym .... wszystkie. ;:306
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aneczko, mówiąc o niebieskich powojnikach miałam na myśli całokształt ;:306
Twoja propozycja jest rzeczywiście w poszukiwanych odcieniach. Idzie do rozważenia.

Ewo, LO to moja ;:167 . Kocham ją za jej rozmiar i ilość kwiatów jaką się obsypuje. Mogłyby trochę dłużej się trzymać.
Co roku obiecuję sobie zrobić konfiturę, ale wciąż mi szkoda obrywać kwiaty. Może w tym roku ;:224

Tulap, jeżeli szukasz purpury to Cardinal de Richelieu spełni Twoje oczekiwania. Obok rośnie twułka. :uszy

Jolu, po takim odwyku masz sporo do nadrobienia ;:306
Zawsze lubiłam róże czerwone ,pomarańczowe i kremowe. Różowe były zawsze na szarym końcu, ale w końcu zagościło ich kilka. Wiem, wybór niezbyt duży, ale została mi jeszcze do zrobienia różowa rabata. Pierwsza już na niej jest, Artemis :;230
Mistral i Prix godne polecenia. Queen Anne bardzo szybko się osypuje, ale nadrabia ilością i bardzo szybkim powtarzaniem.
Paul Bocuse miałam kiepską sadzonkę i nie wiem czy przetrwa zimę.
U nas róże potrzebują zdecydowanie więcej czasu i wody. Jak je przesadzam to korzenie mają długie, że trudno wykopać. Pewnie szukają wody na własną rękę. ;:306

Majeczko, powojniki obejrzane. Podoba mi się Montana Grandiflora, tylko to niezłe ziółko. Potrafi osiągnąć spore rozmiary.

Asiu :wit witaj na wydmie.
Diamond Eyes mam od roku. Posadzona jest w półcieniu, więc nie wiem jak będzie się zachowywać w pełnym słońcu.
Minerwy nie mam, a przed zakupem odstraszyło mnie takie zdjęcie Zdecydowałam się na Ventilo, ale ja mam odchył na punkcie Generosa. :D
Ogród jest w trakcie zakładania, jeszcze dużo mu brakuje do piękności. Zawsze rosły tu róże, co prawda dzikie, więc wymyśliłam sobie różankę na piaskach. Czas i woda to dwie rzeczy niezbędne moim różom.
Zaczęłam robić zestawienia róż dla siebie i fajne rzeczy mi powychodziły. Opisując wszystko dostaję dużo więcej w zamian, dyskusja o poszczególnych odmianach dużo daje. Zimą zawsze jest więcej czasu, a TV można sobie darować.
Bardzo podobają mi się Twoje murki. Jestem właśnie przed przebudową jednej rabaty, drewniana palisada nie zdała egzaminu.

Pashmina, widziałam Twoją listę zakupów różanych ;:215
Maria Curie Skłodowska bardzo mi się podoba, ale obawiam się czy da u mnie radę.

ewazawady, przejrzałam stronę, zwłaszcza film o cięciu ;:333
Huldine i John Huxtable, ten drugi jest piękny biały z żółtymi pręcikami. Lista coraz bardziej mi się powiększa, tylko, kto to posadzi.

Sabinko, bardzo podobają mi się róże wielkości LO. Muszę poszukać białej w tym rozmiarze. Mam już upatrzone, ale one kwitną raz. Powojniki obejrzane, robi się długa lista i wybór coraz trudniejszy.

Soniu, wiedza przychodzi w miarę pogłębiania się choroby zwanej różyczką ;:306
Zajrzyj tutaj
Powyżej Ewa polecała stronę o powojnikach, jest bardzo pomocna.

Dorota, to kupuj :tan
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Nie gadaj że tawułka taka wielka ;:oj
U mnie rekord to 10cm i dwa duże liście ;:204
Mnie nie lubią,gdziekolwiek posadzę ;:185
A Cardinala mam,w sumie mnie tylko purpurowe róże kręcą więc kilka mam ;:108
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Witaj Aniu.
Trafiłam do Ciebie przez przypadek i przepadłam. Co za wspaniały różany ogród !
Teraz nie mam czasu na dokładniejsze jego poznanie, więc wpisuję się aby móc tu wrócić - być może jeszcze dziś.
Z przyjemnością obejrzę sobie wszystko od początku :D
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Tulap, tawułka stonkowa taka z kapersa, na obrazku była biała. ;:306
Na tawułkach się nie znam, ale chyba są w różnych rozmiarach.

Obrazek

Jak Cię nie lubią to szkoda czasu i pieniędzy. Podobno lubią wilgotne stanowisko.
Za chwilę będą kolejne purpury :uszy

tulipanka :wit Witaj na wydmie.
Ogród dopiero się robi. :D
Zapraszam do odwiedzin, jeżeli znajdziesz coś ciekawego.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Ania, co prawda to prawda. Ciężko znaleźć białą różę w takich rozmiarach i żeby jeszcze powtarzała kwitnienie. Sama długo szukałam i z tego co pamiętam to jedną z wyższych była Winchester Cathedral (do 1.5 m) i Guirlande d'Amour (1.5 m). Niestety na moje potrzeby zbyt niskie. Ostatecznie zdecydowałam się na Mme Plantier. Po pierwszym roku już przekroczyła 2 m, zbudowała ładny, gęsty krzew i kwitła jak szalona i ten zapach ;:oj .. niestety nie powtarza swojego spektaklu. Puściłam jej do towarzystwa John Davis i pewnie dorzucę jakiegoś powojnika ;:224 Podobno nie można mieć wszystkiego ;:306
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Sabina, wszystkie poszukiwania dużej białej kończą się na Mme Plantier lub Mme Hardy.
Angielki słabo radzą sobie na piaskach, więc mam mocne postanowienie nie kupować więcej, ciekawe jak długo wytrwam ;:306

Obrazek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Mimo, że mieszkam nad Wartą ziemia i u mnie potrafi być sucha i uboga.Pierwsze róże , właśnie angielki, zostały posadzone w miejscu, gdzie przed laty był śmietnik. W trakcie porządkowania wyjmowałam z ziemi butelki, puszki, gwoździe i plastik. O kamieniach nie wspomnę. Ziemia była sucha jak popiół! Bo i popiołu zapewne było w niej wiele. Każdą różę wsadzałam więc przykrywając ją kupną ziemią ogrodową. Może dzięki temu tak fajnie kwitną. Polecam ten sposób, jeżeli ziemia u Ciebie nie bardzo.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Zapomniałam o Paul Farges-ten powojnik posadziłam sobie przy pnących różach w zeszłym roku. Natomiast o Montana Grandiflora poczytaj na forum. Mnie się zdaje, że ten raczej nie nadaje się do naszego klimatu. Czytałam w którymś z wątków o oczekiwaniu na kwitnięcie-tymczasem przytrafił się mróz i wiele metrów pnącza poszło do wycięcia :(
Huldine mam. Rośnie z Multi Blue, którego trawi uwiąd, a białemu nic się nie dzieje, tylko coraz wyżej rośnie :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Całe szczęście, że nie szukam powojników. ;:306
Miałabym kolejny dylemat
Tyle dziewczyny podały, że trudno byłoby wybrać
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

ewka36jj :wit Witaj na wydmie.
Doły śmieciowe pewnie dostarczają Twoim różą wszelakiego dobra, tylko musza porządnie zapuścić korzenie. Też mam takie miejsca na działce. Część jeszcze przedwojenne. ;:306
Róże sadzę mieszając ziemię z ogrodu z kompostem i ziemią do róż.


ewamaj66 Montana Grandiflora dostaje minus, za to plus stawiam przy Huldine. Multi Blue też cierpi mi na uwiąd. Dwa lata temu startował od ziemi, a w tym sezonie padł jeden z dwóch pędów. Kompletnie nie mam do niego serca, a taki ładny na wielu zdjęciach.

Gosia, może jeszcze nie wiesz, że szukasz powojników ;:306
Też nie wiem co mam wybrać. ;:131
Choć Johan Huxtable na czele stawki.

Comte de Chambord hodowca Robert and Moreau 1858. Róża portlandzka.
Kwiaty różowe duże w starym stylu o mocnym zapachu.
Kupiłam ją jesienią 2012. Przez dwa lata nie chciała rosnąć . Kwitła słabo, choć miejscówka powinna być bardzo dobra, inne róże w tym miejscu radzą sobie doskonale. Po przesadzeniu, odżyła, kwitła przez cały sezon, pokazując co jakiś czas kilka kwiatów. Widać miejscówka spodobała się pannie, a przesadzałam ją z jednym pędem. Czekam na więcej kwiatów i ten zapach. Zdrowiem cieszyła się dobrym.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

James Veitch hodowcaEugene Verdier Fils Aine 1864. Hybryd Perpetual, mchowa, portlandzka.
Zakupiona w 2013.
Kwiaty fioletowo czerwone, cieniowane o łagodnym zapachu.
Utworzyła dość zgrabny niski krzaczek. Powtarza kwitnienie. Dość podatna na choroby, u mnie łapie mączniaka.
Bardzo podobają mi się jej kwiaty tworzące'' button eye'' , czy jest polskie określenie tego typu kwiatu ?



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Śliczności. ;:138 Aniu, napisz jaką mniej więcej średnicę mają kwiaty Comte de Chambord, bo na tych zdjęciach nie wyglądają na duże, choć są piękne. Jeśli jeszcze zdecyduję się posadzić jakąś różę, z dużym prawdopodobieństwem będzie to Comte. Praktycznie same zalety. :D
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

nena08 pisze:. Pewnie szukają wody na własną rękę. ;:306

[


Nie no....padłam ze śmiechu :;230 :;230 :;230 Ja im mogę powiedzieć na jakiej u mnie głębokości jest woda ;:306 Studnię kopaliśmy głęboooooooką ;:112
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Ania, Comte będziesz zachwycona ;:108 mam ją dopiero dwa sezony, ale ilością kwiatów przebiła chyba wszystkie.. no może Louise Odier była tylko lepsza, ale biorąc pod uwagę gabaryty nie ma się co dziwić.
tak jak napisałaś nie łapie chorób, jest niewymagająca i do tego świetnie zimuje nawet bez kopczyków. Róża marzenie ;:173
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”