Patusiu zapewniam Cię, że doczekasz się. Na pewno!
Nynuś wyobraź sobie, że u mnie wszystkie nasiona orlików nadal są na swoim miejscu. Musze w końcu je pozbierać, bo jak się rozsypią...
Dorciu może on nadal w górę idzie? Wiesz, że JPII zaczyna kwitnąć dopiero jak już nie ma gdzie się wspinać.
Mateuszu ja też mogę przy nim stać i stać... Wiem, że muszę go dokupić na tył działki. W pobliżu altany, by niósł się ten cudny waniliowy zapach po gościach.
Anitko to moje ulubione działkowe barwy. Do nich dorzucę jeszcze tylko niebieskości i fiolety.
Sabinko to na pewno będzie Madame Julia Correvon. Przede wszystkim Madame jest powojnikiem włoskim i pączki ma drobne i skierowane ku dołowi, a JPII ma większe pączki i rosną ku górze.
Dziś Małżonek mój kochany położył płytki w altanie, prawie w całości. Jutro dokończy.

No i wyobraźcie sobie, że w końcu dojechała pierwsza tura kostki na wyłożenie pod altanką.

Po tylu miesiącach doczekałam się!
Poza tym wymyśliłam sobie kolejny zakątek powojnikowy. Na tyłach działki, za altanką. Zrobię sobie taki zaciszny, ukryty kącik - 5 na 5 metrów.

I kolejne 9 clematisów mogę wcisnąć.
