Oj kusisz kolejnymi przepięknymi roślinami .Zastanawiam się czy już nie zacząć wydzierać trawy po jakąś nowa rabatę z liliowcami ,bo pokazujesz tyle wspaniałych odmian
Letnie klimaty wiosną......
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko
Oj kusisz kolejnymi przepięknymi roślinami .Zastanawiam się czy już nie zacząć wydzierać trawy po jakąś nowa rabatę z liliowcami ,bo pokazujesz tyle wspaniałych odmian
Oj kusisz kolejnymi przepięknymi roślinami .Zastanawiam się czy już nie zacząć wydzierać trawy po jakąś nowa rabatę z liliowcami ,bo pokazujesz tyle wspaniałych odmian
Re: Letnie klimaty wiosną......
Moje liliowce jeszcze praktycznie nie kwitną, mają pąki ale.....jakieś dziwne, jakby skarlałe.Czekam z niecierpliwością co z nich się otworzy.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko cudowne ujęcia liliowców i roślin "towarzyszących"
Masz niesamowity mak, bo to on prawda?

Niewiarygodnie odbarwia się Blue for you - robi się prawie biała
Wiele róż tak ma jak widzę - np. moje kwiaty Chippendale też już prawie białe.
Przędziorek to straszna zołza
Do mnie się wprowadził razem z Gardenią, kupioną w markecie. Już kilka lat z nim walczę i ciągle się objawia znienacka na innej roślinie (szczególnie zimą).

Niewiarygodnie odbarwia się Blue for you - robi się prawie biała
Przędziorek to straszna zołza
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko co to ??? http://images65.fotosik.pl/1111/c975f05e356dfdfbmed.jpg .U mnie też liliowce w nie najlepszej kondycji .Parę pąków takich skarlałych zerwałam ,a w środku były zgniłe .Zaczyna buszować na różach Bruzdownica
.Jak nie mszyce to znów te dziadostwa .Myślałam ,że już minął ich sezon nawet w słonku pojawiają sie jeszcze pojedyncze sztuki Ogrodnicy .Cudnie na balkoniku 
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko, balkonik pięknie wyszykowany ! Nic dziwnego, że koty chcą go dla siebie zaanektować
Moje też wszędzie mi towarzyszą, tak jak Twoja Misia.
U mnie na werandzie też przędziorek sieje spustoszenie - wiosną nie zauważyłam /widocznie jestem już nieco ślepa.../ i wypadło mi sporo siewek białego łubinu.
Z liliowcami też mam podobny problem, ale to tylko pierwsze pojedyncze pąki - jest nadzieja, że będzie lepiej
U mnie na werandzie też przędziorek sieje spustoszenie - wiosną nie zauważyłam /widocznie jestem już nieco ślepa.../ i wypadło mi sporo siewek białego łubinu.
Z liliowcami też mam podobny problem, ale to tylko pierwsze pojedyncze pąki - jest nadzieja, że będzie lepiej
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witaj Grażynko,u Ciebie w ogrodzie jak w katalogu różanym,piękne masz te róże i wszystko inne tak szybko ci kwitnie,a weranda taka ukwiecona ,fajnie musi się w niej pić kawkę,pozdrawiam 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Letnie klimaty wiosną......
Też moje pierwsze kwiaty liliowców są nie w pełni rozwinięte. Nawet nie robię zdjęć, choć wystartował 'Piano Man' i dwa NN. Nie licząc 'Stella d'Oro', której się okazało mam 3 kępki. Jedną od Ciebie (pamiętasz? dawałaś jak byłem w maju ub. roku miniaturkę), choć mówiłaś, że nie masz 'Stelli' i wysyłałem Ci jesienią 
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Letnie klimaty wiosną......
Graznko powojniki, róże, dzwonki, lilie, liliowce cudownie masz teraz w ogrodzie
Zapach różany unosi się w powietrzu i nawet z wirtualnego spaceru nie można wrócić spokojnie do rzeczywistości
Zapach różany unosi się w powietrzu i nawet z wirtualnego spaceru nie można wrócić spokojnie do rzeczywistości
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Letnie klimaty wiosną......
Kogra
jezuu
jaki ty masz piękny ten ogród zazdroszczę ci
roślinki tak ci pięknie rosną jak jakbym chciał żeby mi one tak pięknie rosły
a tak w ogóle śledzę twój ogród prawie od początku i zawszę ci zazdrościłem 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Andrzejku - też tak miałam, więc Ci się nie dziwię.
U mnie już niestety trawnik został maksymalnie wykorzystany.
Czytaj skasowany na rzecz kwiatów oczywiście.
Elu - wiesz już wszystko, więc mam nadzieję, że będzie dobrze.
Elwirko - tak, to mak, jedyny w tej odmianie jaki się wysiał.
Za to tak cudowny, że oczu nie mogę oderwać.
Czekam tylko niecierpliwie czy zrobi makówki z nasionkami.
Blue For You jest niesamowita.
Chipek też cudnie się robi z tymi wypłowiałymi kwiatami.
Z przędziorkiem też walczę od czasu jak przywlokłam go z Conicą, na razie przegrywam w tej walce niestety.
Jadziu - a to dziewanna przywleczona z lasu.
Prawda, że urodziwa ?
I nie choruje na mączniaka jak inne a do tego ma zawsze po kilka kwiatostanów.
I nie atakują jej żadne szkodniki.
Niestety nie wiem jak się fachowo nazywa.
Zobacz jaka ładna z dalsza.

Na różach mam na razie spokój, ale trzeba być czujnym, tak jak w przypadku liliowców, zwłaszcza teraz.
Marysiu - tylko Miska taka wszędobylska.
Kocia woli siedzieć w kuchni - wie że tam zawsze można coś wyżebrać dobrego.
Przędziorek to upierdliwe świństwo, którego nie sposób się pozbyc.
Zawsze kiedy myślę, że wreszcie wygrałam on się znowu pojawia w całkiem innym miejscu.
Martuś - miło, że wpadłaś.
I dzięki
za pochwały.
Jacku -
z tą Stellą to straszne zamieszanie się zrobiło.
Dostałam ją jako coś zupełnie innego a prawdziwą Stellę widziałam u ogrodnika dwukrotnie większą, bo pewno była na sterydach.
Tak więc przekonana byłam, że mam jakąś miniaturkę o nieznanym imieniu.
Tak więc byłam przekonana, ze dałam Ci tą nieznaną miniaturkę.
I też mam trzy kępki, bo na dodatek wcześniej niż dostałam od Ciebie zamówiłam jeszcze sobie u Emila.
Tym sposobem oboje jesteśmy w nią zaopatrzeni szczodrze.
-
U mnie już niestety trawnik został maksymalnie wykorzystany.
Czytaj skasowany na rzecz kwiatów oczywiście.
Elu - wiesz już wszystko, więc mam nadzieję, że będzie dobrze.
Elwirko - tak, to mak, jedyny w tej odmianie jaki się wysiał.
Za to tak cudowny, że oczu nie mogę oderwać.
Czekam tylko niecierpliwie czy zrobi makówki z nasionkami.
Blue For You jest niesamowita.
Chipek też cudnie się robi z tymi wypłowiałymi kwiatami.
Z przędziorkiem też walczę od czasu jak przywlokłam go z Conicą, na razie przegrywam w tej walce niestety.
Jadziu - a to dziewanna przywleczona z lasu.
Prawda, że urodziwa ?
I nie choruje na mączniaka jak inne a do tego ma zawsze po kilka kwiatostanów.
I nie atakują jej żadne szkodniki.
Niestety nie wiem jak się fachowo nazywa.
Zobacz jaka ładna z dalsza.

Na różach mam na razie spokój, ale trzeba być czujnym, tak jak w przypadku liliowców, zwłaszcza teraz.
Marysiu - tylko Miska taka wszędobylska.
Kocia woli siedzieć w kuchni - wie że tam zawsze można coś wyżebrać dobrego.
Przędziorek to upierdliwe świństwo, którego nie sposób się pozbyc.
Zawsze kiedy myślę, że wreszcie wygrałam on się znowu pojawia w całkiem innym miejscu.
Martuś - miło, że wpadłaś.
I dzięki
Jacku -
Dostałam ją jako coś zupełnie innego a prawdziwą Stellę widziałam u ogrodnika dwukrotnie większą, bo pewno była na sterydach.
Tak więc przekonana byłam, że mam jakąś miniaturkę o nieznanym imieniu.
Tak więc byłam przekonana, ze dałam Ci tą nieznaną miniaturkę.
I też mam trzy kępki, bo na dodatek wcześniej niż dostałam od Ciebie zamówiłam jeszcze sobie u Emila.
Tym sposobem oboje jesteśmy w nią zaopatrzeni szczodrze.
-
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Marysiu - teraz faktycznie jest cudownie i zapachowo.
Aż żal wieczorem wracać do domu.
Mogłoby tylko popadać wreszcie bo mam na ogrodzie Saharę.
Mati1999 - witaj.
Aż się
od tych pochwał, ale dziękuję.
Zazdrościłeś ?.......chyba pozytywnie, bo jakoś tego nie odczułam.
Miło, że się ujawniłeś.
No a dzisiaj rózanie, żeby za dobrze nie było......

Aż żal wieczorem wracać do domu.
Mogłoby tylko popadać wreszcie bo mam na ogrodzie Saharę.
Mati1999 - witaj.
Aż się
Zazdrościłeś ?.......chyba pozytywnie, bo jakoś tego nie odczułam.
Miło, że się ujawniłeś.
No a dzisiaj rózanie, żeby za dobrze nie było......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko u ciebie przędziorek, u mnie wełnowiec...też wywaliłam kilka roślin.
Najgorsze, że sama przywlekłam na parapety z nowo zakupioną rośliną (nie obejrzałam
).
Wszędobylska Miśka mi nie przeszkadza. Wprost przeciwnie, dodaje "puszystości" kolorowemu balkonikowi
To musi być miłe uczucie, gdy taka "kopka" sierści wejdzie na kolana.
Moja Zuzia to zwykły dachowiec, ale nieźle grzeje mi kolana i jest taka miła w dotyku
Najgorsze, że sama przywlekłam na parapety z nowo zakupioną rośliną (nie obejrzałam
Wszędobylska Miśka mi nie przeszkadza. Wprost przeciwnie, dodaje "puszystości" kolorowemu balkonikowi
To musi być miłe uczucie, gdy taka "kopka" sierści wejdzie na kolana.
Moja Zuzia to zwykły dachowiec, ale nieźle grzeje mi kolana i jest taka miła w dotyku
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Letnie klimaty wiosną......
Dzielna kocica, we wszystkim pomaga i starannie kontroluje
Liliowce u mnie jakoś nędznie się prezentują. Nie mówię nawet o kwitnieniu, bo na to trzeba jeszcze poczekać, ale w ogóle niewiele pędów kwiatowych widzę.
Róże masz niesamowite
U mnie Sally Holmes pokazała pierwszy pąk z kolorem, rozwinie się może jutro lub pojutrze. Co myślisz o Jude the Obscure? Jakoś mam ją z tyłu głowy, mimo że nie jest różowym bladawcem 
Liliowce u mnie jakoś nędznie się prezentują. Nie mówię nawet o kwitnieniu, bo na to trzeba jeszcze poczekać, ale w ogóle niewiele pędów kwiatowych widzę.
Róże masz niesamowite
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Balkonik jak zawsze pierwsza klasa
pięknie i niesamowicie bujnie ukwiecony
Różami czarujesz Grażynko. wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak dużo ich masz
i tak niesamowicie kwitną ... cudo
Czytam, że w tym sezonie u wielu osób pojawiła się muchówka w liliowcach, a to paskuda. Mam nadzieję, że uda na się ją zwalczyć....
Różami czarujesz Grażynko. wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak dużo ich masz
Czytam, że w tym sezonie u wielu osób pojawiła się muchówka w liliowcach, a to paskuda. Mam nadzieję, że uda na się ją zwalczyć....
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Letnie klimaty wiosną......
Podziwiając u Ciebie to morze różanego kwiecia zastanawiam się jaką różę by tu sobie kupić i gdzie ją posadzić. Nie wiem czy mądre z mojej strony, ale marzy mi się jakaś pięknota z rosnących u Ciebie...np. taki Artemis, CHEwdelight czy Zoic
. Choć nie przepada za żółtym ta Twoja dziewanna bardzo mi się podoba. U mnie rosną wersje ogrodowe w odcieniach różu i fioletu.
. Choć nie przepada za żółtym ta Twoja dziewanna bardzo mi się podoba. U mnie rosną wersje ogrodowe w odcieniach różu i fioletu.

