Wiosna zimą czyli........
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12654
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wiosna zimą czyli........
Powalają mnie te ciemierniki. Muszę sobie w końcu kupić, bo zawsze mi się podobały. Mój jedyny jak na razie biały (Helleborus niger) zakwitł, ale nim zdążyłem obfocić, kwiat został zjedzony przez ślimaki...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna zimą czyli........
Lubczyk koniecznie musi być do każdej zupy i jakże się cieszę że już zaczyna wyłazić bo jednak taki świeżutki z ogródka jest lepszy niż mrożony. Ale o zupie lubczykowej nie słyszałam, ciekawa jestem tego smaku 

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażko
wiosnę masz już całkiem w pełni. Z tak kwitnącą forsycją można już całkiem odkrywać i ciąć róże.
Dzisiaj była tak piękna pogoda, że aż trudno uwierzyć, że jutro ma się to zmienić.



Dzisiaj była tak piękna pogoda, że aż trudno uwierzyć, że jutro ma się to zmienić.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Pada
, pada
, pada.......
Nareszcie ziemia odżyje a roślinki chociaż trochę się napiją.Oby tylko chciało porządnie popadać, bo na razie to tylko taki sobie lużny deszczyk.
Ale dobre i to po prawie miesiącu czy nawet więcej bez opadów.
Geniu - może jeszcze wyjdą, przecież to dopiero początek wiosny.
Może sadziłaś głębiej niż sąsiadka.
Aniu - lubczyk był ze mną od dzieciństwa i zawsze poprawiał smak potraw.
I tak mi zostało do dzisiaj.
Marysiu - ciemierniki same mi się wysiewają i zostawiam je do pierwszego kwitnienia.
Jeśli ładne to zostają a powtórne egzemplarze wędrują do innych ogródków.
Pustynnik rośnie jak szalony, pewno jeśli zakwitnie to dużo wcześniej niż powinien.
Tadek - właśnie zaczęło padać.
Marzy mi się taki porządny deszcz, który nie tylko ożywi rośliny, ale i spłucze wszystkie brudy, pyły i szarości.
Trawa zaraz nabrałaby właściwego koloru a zieleń nabrała wiosennej świeżości.
Co do wiatru to masz całkowitą rację.
Nie pamiętam tylu halnych co w tym roku.
Przeważnie wieje zachodni i wymraża po drodze wszystko a w tym same ciepłe nurty idą.
Jacku - coraz ładniej na ogrodzie a po deszczu powinno się już całkiem zazielenić.
Zupkę polecam bo bardzo dobra.
Zbiorę dla Ciebie nasiona z czosnku niedżwiedziego.
Sam wysiejesz to muszą przetrwać, bo w tym okresie ptactwo ma inne papu.
A dobrze zakorzenionego już nie wyciągną.
Marto - ważne, że już masz przebiśniegi.
Teraz zaczną wychodzić następne i szybko twoje rośliny dogonią moje.
Ewka - u mnie już błysk na ogrodzie.
Teraz pada czyli ogród sam się myje.
Mam nadzieję, że podleje obficie a potem to już tylko wszystko "buchnie majem".
Iwonko - polecam.
Kupowanie na allegro to jak kupowanie kota w worku.
Też się nabrałam kilka razy i teraz kupuję tylko ze sprawdzonych żródeł, albo od naszych forumków.
Loki - ślimaki zjadły Ci ciemiernika ?
U mnie jakoś się ich nie tykają, nie widziałam ani jednego nadgryzionego przez nie kwiatu.
Majka - u mnie jeszcze nie wyszedł.
Czekam niecierpliwie.
Zapasy z zamrażarki już wyszły.
Krysiu - forsycje kwitną w najlepsze.
Było pięknie a jest deszczowo......i bardzo się z tego cieszę.
W domu też mam co robić....
Leśny zakątek wygląda po sprzątaniu obiecująco....

......ciekawe czy po deszczu będą jeszcze tak ładnie kwitły.




Nareszcie ziemia odżyje a roślinki chociaż trochę się napiją.Oby tylko chciało porządnie popadać, bo na razie to tylko taki sobie lużny deszczyk.
Ale dobre i to po prawie miesiącu czy nawet więcej bez opadów.
Geniu - może jeszcze wyjdą, przecież to dopiero początek wiosny.
Może sadziłaś głębiej niż sąsiadka.
Aniu - lubczyk był ze mną od dzieciństwa i zawsze poprawiał smak potraw.
I tak mi zostało do dzisiaj.

Marysiu - ciemierniki same mi się wysiewają i zostawiam je do pierwszego kwitnienia.
Jeśli ładne to zostają a powtórne egzemplarze wędrują do innych ogródków.
Pustynnik rośnie jak szalony, pewno jeśli zakwitnie to dużo wcześniej niż powinien.
Tadek - właśnie zaczęło padać.

Marzy mi się taki porządny deszcz, który nie tylko ożywi rośliny, ale i spłucze wszystkie brudy, pyły i szarości.
Trawa zaraz nabrałaby właściwego koloru a zieleń nabrała wiosennej świeżości.
Co do wiatru to masz całkowitą rację.
Nie pamiętam tylu halnych co w tym roku.
Przeważnie wieje zachodni i wymraża po drodze wszystko a w tym same ciepłe nurty idą.
Jacku - coraz ładniej na ogrodzie a po deszczu powinno się już całkiem zazielenić.
Zupkę polecam bo bardzo dobra.
Zbiorę dla Ciebie nasiona z czosnku niedżwiedziego.
Sam wysiejesz to muszą przetrwać, bo w tym okresie ptactwo ma inne papu.
A dobrze zakorzenionego już nie wyciągną.
Marto - ważne, że już masz przebiśniegi.
Teraz zaczną wychodzić następne i szybko twoje rośliny dogonią moje.
Ewka - u mnie już błysk na ogrodzie.
Teraz pada czyli ogród sam się myje.

Mam nadzieję, że podleje obficie a potem to już tylko wszystko "buchnie majem".

Iwonko - polecam.
Kupowanie na allegro to jak kupowanie kota w worku.
Też się nabrałam kilka razy i teraz kupuję tylko ze sprawdzonych żródeł, albo od naszych forumków.
Loki - ślimaki zjadły Ci ciemiernika ?

U mnie jakoś się ich nie tykają, nie widziałam ani jednego nadgryzionego przez nie kwiatu.
Majka - u mnie jeszcze nie wyszedł.
Czekam niecierpliwie.
Zapasy z zamrażarki już wyszły.

Krysiu - forsycje kwitną w najlepsze.
Było pięknie a jest deszczowo......i bardzo się z tego cieszę.
W domu też mam co robić....

Leśny zakątek wygląda po sprzątaniu obiecująco....


......ciekawe czy po deszczu będą jeszcze tak ładnie kwitły.






Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wiosna zimą czyli........
Dzięki Grażynko
Mam jednak nadzieję, że u mnie się znajdzie gdzieś czosnek niedźwiedzi, bo pamiętam - nasiało się go sporo. U Ciebie dużo cieplej, skoro mówisz, że tyle halnych wiatrów, to i rośliny mają przyspieszoną wegetację.
U mnie dziś też wieje i pada na przemian.

U mnie dziś też wieje i pada na przemian.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12654
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wiosna zimą czyli........
Zeżarły tak, że właściwie tylko pręciki i słupek zostały. Plus jakieś nędzne kikuty płatków. Zresztą podobnie było z pierwszym zawilcem wieńcowym tego roku. Dopiero drugi nadawał się do obfocenia (dzisiaj wrzuciłem fotkę do mojego wątku).
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko oby, bo nie wiem jak zniosę stratę tych pięknych kwitów
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiosna zimą czyli........
I ja cieszę się deszczem
Nie wszędzie, ale było stanowczo za sucho. Jak się potem ociepli, to buchnie zielenią aż miło 


- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiosna zimą czyli........
I ja cieszę się z deszczyku, oby tak nam kilka dni popadało.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko, Piękna wiosna!
U nas wieje od rana, aż głowę urywa. Wyszłam na chwilę do ogrodu ale szybko wróciłam
Słonko na przemian z deszczem, przynajmniej podlało świeżo przesadzone roślinki
Przywiozłam dzisiaj trochę bodziszków ze szkółki, ale na razie mizernie wyglądają te suchoty?oby szybko ruszyły w gruncie.
Miłego weekendu
U nas wieje od rana, aż głowę urywa. Wyszłam na chwilę do ogrodu ale szybko wróciłam

Słonko na przemian z deszczem, przynajmniej podlało świeżo przesadzone roślinki

Przywiozłam dzisiaj trochę bodziszków ze szkółki, ale na razie mizernie wyglądają te suchoty?oby szybko ruszyły w gruncie.
Miłego weekendu

Re: Wiosna zimą czyli........
A u nas forsycja dopiero zaczyna się rozwijać. Wiosna u nas nieco później, ale Ty Grażynko na południu mieszkasz.
Pozdrawiam Krystyna
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6408
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Nareszcie trochę deszczu, bo ręce już mnie bolały od taszczenia konewek z wodą ze studni. Rośliny wreszcie odżyją.
Ogródek masz wysprzątany na tip-top.
Przepis na Twoją zupę skopiowany, teraz tylko czekać na zielone listki lubczyku.
Ogródek masz wysprzątany na tip-top.
Przepis na Twoją zupę skopiowany, teraz tylko czekać na zielone listki lubczyku.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Wiosna zimą czyli........
Kogro-i co rozpadało się? U mnie porządna zlewa,falami i intensywnie,a ziemia chłonie,chłonie,chłonie...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Trochę popadało, chociaż to nie był ulewny deszcz.
Trochę mało, może w nocy jeszcze popada.
Jacku - skoro tak, to na pewno go znajdziesz.
On z tych co to terminatorami nazywają.
Wieczorem zaczynał się robić błękit paryski, wiec obawiam się czy to nie koniec przypadkiem padania deszczu.
Loki - coś podobnego, a może to ptaki albo jakiś szkodnik w postaci robaka ?
No to niedobrze wróży moim ciemiernikom, muszę jutro do nich zajrzeć.
Zawilców na szczęście nie mam innych tylko leśne a te chyba też moim ślimakom nie smakują.
Geniu - jestem dobrej myśli, tylko poczekaj jeszcze.
Aniu - u mnie to już wierzchnia warstwa była jak pył, tak zrobiło się sucho.
Trochę popadało, ale to za mało.
Mam nadzieję, że jeszcze coś spadnie a jak nie to czeka mnie pierwsze porządne latanie z konewkami.
Dorotko - oby tak było.
Mam nadzieję na więcej.
Kasiu - pięknie się zapowiada.
Ja na razie nic oprócz róż jeszcze nie wysadzałam.
A mam pełno doniczek w szklarni z roślinami, które czekają na swoje miejsce.
Mam nadzieję podziałać w przyszłym tygodniu.
Bo pod koniec miesiąca wróżą nawet do 20 stopni ciepła.
Muszę zatem jak najwcześniej rozlać papkę humusową.
http://www.humusactive.pl/index.php?p=1_6_Jak-stosowa
Krysiu - zawsze to u Ciebie wszystko było wcześniej.
W tym roku to taka zimowiosna się trafiła, ale już wiele rejonów dogania moją wiosnę.
Forsycje cudnie kwitną a mam aż 3 krzewy, bo jakoś tak wiosną mnie urzekają swoją urodą.
Lidziu - ja też już zaczęłam podlewanie.
A wczoraj M założył już pompę w studni więc w razie czego mam czym podlewać.
Tak, ogród wysprzątany tak, że jak była Danusia to stwierdziła, że strasznie w nim pusto.....
Ewka - trochę popadało, lecz mam nadzieję na więcej.
Chociaż dobre i tyle.
Jak zaświeci słonko to wszystko ruszy z kopyta.
Coś mi się zdaje, że koniec marca będzie wyjątkowo ukwiecony.
Aż nie do wiary, że wczesne róże mają już listeczki .

I jeszcze szpalerków kilka.....

Trochę mało, może w nocy jeszcze popada.

Jacku - skoro tak, to na pewno go znajdziesz.
On z tych co to terminatorami nazywają.
Wieczorem zaczynał się robić błękit paryski, wiec obawiam się czy to nie koniec przypadkiem padania deszczu.

Loki - coś podobnego, a może to ptaki albo jakiś szkodnik w postaci robaka ?
No to niedobrze wróży moim ciemiernikom, muszę jutro do nich zajrzeć.
Zawilców na szczęście nie mam innych tylko leśne a te chyba też moim ślimakom nie smakują.
Geniu - jestem dobrej myśli, tylko poczekaj jeszcze.
Aniu - u mnie to już wierzchnia warstwa była jak pył, tak zrobiło się sucho.
Trochę popadało, ale to za mało.
Mam nadzieję, że jeszcze coś spadnie a jak nie to czeka mnie pierwsze porządne latanie z konewkami.
Dorotko - oby tak było.
Mam nadzieję na więcej.
Kasiu - pięknie się zapowiada.

Ja na razie nic oprócz róż jeszcze nie wysadzałam.
A mam pełno doniczek w szklarni z roślinami, które czekają na swoje miejsce.
Mam nadzieję podziałać w przyszłym tygodniu.
Bo pod koniec miesiąca wróżą nawet do 20 stopni ciepła.

Muszę zatem jak najwcześniej rozlać papkę humusową.
http://www.humusactive.pl/index.php?p=1_6_Jak-stosowa
Krysiu - zawsze to u Ciebie wszystko było wcześniej.
W tym roku to taka zimowiosna się trafiła, ale już wiele rejonów dogania moją wiosnę.
Forsycje cudnie kwitną a mam aż 3 krzewy, bo jakoś tak wiosną mnie urzekają swoją urodą.
Lidziu - ja też już zaczęłam podlewanie.
A wczoraj M założył już pompę w studni więc w razie czego mam czym podlewać.
Tak, ogród wysprzątany tak, że jak była Danusia to stwierdziła, że strasznie w nim pusto.....

Ewka - trochę popadało, lecz mam nadzieję na więcej.
Chociaż dobre i tyle.
Jak zaświeci słonko to wszystko ruszy z kopyta.
Coś mi się zdaje, że koniec marca będzie wyjątkowo ukwiecony.

Aż nie do wiary, że wczesne róże mają już listeczki .




I jeszcze szpalerków kilka.....





Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko mimo wszystko Twoja wiosna zaskakuje. Jest tak zaawansowana, że trudno uwierzyć.
Ten środek o którym piszesz to chyba coś takiego jak rosahumus, który kupiłam w zeszłym roku. Też muszę podlać działkę.
Byłam dziś na kiermaszu i kupiłam białego wawrzynka wilczełyko. Muszę jednak wybrać mu lepsze miejsce niż to pod brzozą.
Wciąż jeszcze nie uporałam się ze sprzątaniem, nie mówiąc o przycinaniu róż i powojników
Ten środek o którym piszesz to chyba coś takiego jak rosahumus, który kupiłam w zeszłym roku. Też muszę podlać działkę.
Byłam dziś na kiermaszu i kupiłam białego wawrzynka wilczełyko. Muszę jednak wybrać mu lepsze miejsce niż to pod brzozą.
Wciąż jeszcze nie uporałam się ze sprzątaniem, nie mówiąc o przycinaniu róż i powojników
