Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Mączniaka rzekomego proszę mi pokazać, bo to co sie pojawiło u mnie budzi dalej watpliwości. Plamy sa na wierzchu liścia (ciemne, żółtych brak) a liście pod spodem czyste Sama nie wiem, czytam, że na spodniej stronie też coś powinno się pojawić.
Dorotko, podpowiem Ci w Twoim wątku.
Poczytaj w wątku - Choroby róż - Boniczki. Tam na ten temat i czym to zwalczyć pisałam.
Ja się tego co Ty opisujesz pozbyłam. :D
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotka i co z iglaczkiem? Czytałam u Pawła :roll:
Zbieram się chyba, bo czas nagli, a ja na forum :;230
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Jola, właśnie zgrałam zdjęcia, zaraz będą. Jakaś pajęczynki na zdjęciu dostrzegam, może to przędziorki?

Maja, możesz podać link do wątku, nie mogę odszukać :oops:

Aga, Siberio
, ja te wrzosy "skazałam na zaglądę" tzn wcale ich nie podlewam tylko zasuszam. I tak u mnie wrzosy bardzo kiepsko sobie radzą, więc nie ma sensu wysadzanie na rabaty, żeby je wiosną wywalić. A tak przynajmniej do mrozów będą stały na dworze a potem zimą koło kominka. Jak wypłowieją - do pieca :)
Trzymadełka z ptaśkiem lidlowskie :wink:

Jagusia, u nas parę sklepów z takimi starociami w okolicy jest. Niektóre ekskluzywne i drogie, inne takie bardzie dziadowskie :wink:

Anetko, bardzo lubię klony. Udało mi się przezimować Dissectum więc teraz próbuję z innymi. A przy tych kamieniach klon jakoś tak sam sie nasunął ;:224

Izulku, zastanawiałam sie o jakich blokach piszesz, aż się cofnęłam w wątku i rzeczywiście widać je na jednym ze zdjęć :;230 Ja zuż nie zauważam. Ale rzeczywiście mieszkam "na granicy". Z jednej strony działki osiedle, z drugiej pola i park. E tam, w nieskończoność się chyba nie da :wink: Ale robię co mogę :;230

Aszko, znam to ;:108

Monia,
sama byłam zaskoczona, bo wcześniej szukałam właśnie na all

Ewunia,
dziękuję ci kochana ;:196 Bardzo się cieszę, wzoruj się ile chcesz. Zastanawiam się jak tam będzie wyglądac po "zwinięciu" basenu, chyba mi sie taka żwirowa pustynia pojawi. Coś musze wymyślić :?

Majeczko,
jak tylko spadnie trochę deszczu ruszam z łopatą, bo teraz nie ma szans na wbicie szpadla. Glina jak wyschnie twarda jak skała :(
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Jola, to moja biedna sosenka :cry:
Obrazek

Obrazek

Dodam na usprawiedliwienie, że rośnie w przedogródku, gdzie bardzo rzadko zaglądam :(
Co robić?
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotko, wklejam, ale jakiś długi.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=182
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Maja, podobne objawy miałam na kilku różach, ale bez oprysków rosną dalej i następne liście już ok. Natomiast to co mnie niepokoi wygląda tak
Obrazek

Obrazek

Zobacz na liście. Niby plamy podobne do plamistości, ale liście nie żółkną i nie opadają, trzymają się mocno pędów. Na razie sa tylko na Ledreborgu i to na dwóch pędach ale boje się by sie to nie rozeszło na inne :evil:
Opryskałam aliette, zobaczę czy się coś zmieni.
Dziś kupie na wszelki wypadek Discus
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotko, ja miałam dokładnie to samo czarne plamy na szczytach róż. Ten środek zlikidował to.
Liście z plamami wyciełam. Nawet całe gałązki.
Rozlazło mi się to gwałtownie po którymś deszczu.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

No właśnie u mnie tez po deszczach wylazła. Mówisz ciąć gałęzie? Z bólem serca ale chyba to zrobię. Boję sie tylko czy róża nie zacznie przez to gwałtownie rosnąć a przecież to już wrzesień :(
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotko, oceń sama czy ciąć gałązki. Ja wycinałam bo były słabe po ataku tej zarazy.
Zanim dobrałam środek minęło ok miiesiąca. Choroba przez ten czas zdążyła już się rozpanoszyć na kwiatach również.

Teraz jest chłodno, sprawa wygląda trochę inaczej. ;:108
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Witaj Doroto :wit
A czy to coś, co obsiadło pędy sosny to można ręcznie usunąć? Czy to nie jakieś stadium jakiegoś robala, które przy okazji zżarło igły i kawałki pędów?
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Da się usunąć, wygląda to jak resztki igieł (pożarte i przetrawione :evil: )
Opryskałam też Aliette i dodatkowo Mospilanem, będę obserwować czy zniszczenie postępuje.
Nie mogę tego do niczego przypasować :(
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

:shock: :shock: u mnie to samo na gałązkach sosny.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Aszko, wróg rozpoznany. To osnuja sadzonkowa :evil:
Trzeba Decis zastosować, ale on działa na larwy i owady a tutaj wygląda, że szkodnik już zlazł do podziemi zimować :(
Wiosną trzeba obserwować :wink:
Ale żeby nie było tak smutno to kilka migawek z ogrodu.
Udało mi się dopasować towarzystwo do Westerlanda.
Bonita R
Obrazek
I Westerland
Obrazek

Obrazek
a tutaj reszta
Perowskia, Kosmos, Rudbekia i tułacz, którego nie widać. Do tego dojdą aksamitki (w tym roku zeżarte przez ślimaki), lilie
Obrazek
i niech Westerland nie waży się kwitnąć w jaskrawym różu ;:14
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

dodad pisze:Da się usunąć, wygląda to jak resztki igieł (pożarte i przetrawione :evil: )
Opryskałam też Aliette i dodatkowo Mospilanem, będę obserwować czy zniszczenie postępuje.
Nie mogę tego do niczego przypasować :(
A widać może na niektórych łodygach takie białe zacieki?
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

:shock: pokazałam synowi a on niewiele myśląc zdjął i roztarł to butem. ;:14
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”