W Polsce bulwy dziwaczków pozostawione w ziemi na 100% przemarzną.
Można delikatnie przegrabić miejsce gdzie rosły - żeby wymieszać rozrzucone nasiona z ziemią

Jest szansa że na wiosnę wyrosną malutkie dziwaczki
Ja tak przez kilka lat w jednym miejscu miałam siewki. Wymarzły mi jednej zimy - było bardzo mroźnie i bez śniegu.... potem przez kilka lat nie miałam dziwaczków.
W tym roku mam - bulwy jeszcze w ziemi - czekam żeby się trochę ociepliło.... a miejsce po wykopaniu przegrabię i zobaczymy - może się uda i na wiosnę dzieciaczki dziwaczki same urosną
