Anturium,potrzeby,wymagania,pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Anturium-"pochwa" zolknie i wiednie.

Post »

Pochwalonka :lol: ja co prawda się nie znam na domowych, ale pierwsze mi co rzuciło się na oczy to chyba ? zbyt mała donica.
Oszczędzają na czym się da sprzedawcy i zazwyczaj po przyniesieniu do domu rośliny za jakiś czas/ lub też od razu należy ją przesadzić w większą donicę
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
kamilaaa89
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 27 wrz 2013, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Anturium-"pochwa" zolknie i wiednie.

Post »

Witam!
Jeżeli chodzi o Twoje anturium, to jak dla mnie ma za sucho (gleba powinna być stale lekko wilogtna; zimą natomiast pozwala się na lekkie przeschnięcie tylko górnej warstwy ziemi). W dodatku sądząc po liściach - widzę, że niektóre z nich mają plamy nekrotyczne na czubkach, co oznacza, że roślina ma za suche powietrze (szczególnie jeżeli już grzejesz w pokoju). Proponuje położyć pod doniczkę małą podstawkę z keramzytem i wodą. Na to doniczkę, jednak tak, by "otworki" nie stykały się z wodą (żeby ziemia z doniczki nie wchłaniała wody z podstawki). Anturium lubi wysoką wilgotność, a w sezonie grzewczym trudno ją utrzymać. Dlatego podstawka z woda, która będzie parowała wokół kwiatka jest najlepszym rozwiązaniem :wink: . Można też ewentualnie z tego zrezygnować i własnoręcznie pryskać roślinę delikatnie ze 2-3 razy dziennie miękką wodą. Suche powietrze sprzyja także żerowaniu przędziorków, więc najlepiej jednak utrzymać ta wysoką wilgotność :) .
Myślę, że nawozu jej na razie nie trzeba, bo zapewne w kwiaciarni dostała porządne dawki :P .
Kwiaty przekwitłe, czy też uszkodzone usuń u nasady.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Anturium-"pochwa" zolknie i wiednie.

Post »

Witam, miejsca nekrotyczne na czubkach występują, ale w tak niewielkiej ilości, że nie trzeba się nimi zbytnio przejmować, gdyż są efektem zbyt częstej zmiany stanowiska, wilgotności powietrza, dostępności składników potrzebnych fotosyntezie itp. Co tyczy się "pochew", to ja żadnych pochew nie widzę, kwiat anturium jak i innych rodzajów z rodziny Araceae posiada spatkę i to pewnie jej zamieranie tak martwi właściciela. Spatka jest tworem delikatnym, często potrafi być zaatakowana przez szkodniki jak i inne infekcje np. grzybowe, łatwo ją również przegrzać, co w tym przypadku miało miejsce. Najprawdopodobniej było to wynikiem zbyt wysokiej, "duszącej" temperatury nad grzejnikiem. Roślinę przestawić, częściej pryskać i przesadzić, z nawożeniem mineralnym można ograniczyć się do minimum czyli okazyjnie przez okres jesienno- zimowy raz na 3- 4 tygodnie.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Anturium-"pochwa" zolknie i wiednie.

Post »

A ja widzę co najmniej cztery pochwy kwiatostanowe u podstawy właściwego kwiatostanu - kolby.

Zerknij Majorek na stronę mojego znajomego.
A konkretniej tutaj:
http://araceum.abrimaal.pro-e.pl/slownik/slownikbot.htm

i przeczytaj
cyt.
"spatha (łac.) - dosł. "szabla, miecz" - przekształcony liść, często barwny, który początkowo otula kwiatostan, następnie często pełni funkcję wabiącą zwierzęta zapylające kwiaty. Zwany jest również pochwą kwiatostanową lub podsadką, a w moim opracowaniu - spatką. Po angielsku - spathe."

Jest wielce prawdopodobne, że kwiatostany wraz z pochwami zasychają ze starości.

Nie polecam spryskiwania anturium. Lepiej tak jak napisała Kamila - postawić roślinę na podstawce z mokrym keramzytem.
Swoje rośliny uprawiam tak jak storczyki, czyli w przezroczystych doniczkach (mam wgląd do korzeni). Nie polecam ciągle wilgotnego podłoża. Lepiej podlewać po przeschnięciu podłoża przez zanurzenie. Zauważyłam, że anturia lubia ciasne doniczki, jednak ja zawsze przesadzam po zakupie.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Anturium-"pochwa" zolknie i wiednie.

Post »

Nie rozumiem końca, "w moim opracowaniu", przecież termin spatka jest ogólnobotanicznym terminem używanym przez większość botaników, nie tylko przez twórcę witryny.
Jeżeli będziemy mówić o rodzaju Zamioculcas to w przypadku kiedy będziemy chcieli opisać organ "pochwę" możemy wydzielić ich dwa rodzaje:
to jest pochwa kwiatostanowa:
Obrazek

ale to również jest pochwa liściowa (z tym że nietrwała i z czasem zamiera
Obrazek

Tak więc, moim zdaniem (oczywiście sytuacja dotyczy roślin z rodziny Araceae, pisząc o ich organie generatywnym, pochwie kwiatostanowej, moim zdaniem prościej i i bardziej rzeczowo jest używać nazewnictwa spatka, pisząc o pochwie kwiatostanowej i termin pochwa wykorzystywać do opisu innych części roślin. Niemniej jednak racja jest również i po Twojej stronie. Co tyczy się zabiegów pielęgnacyjnych mających na celu podniesienie wilgotności powietrza mam inne zdanie, ale myślę że powtarzanie tego jest zbędne.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Anturium-"pochwa" zolknie i wiednie.

Post »

Majorek!
Podkreślasz fakty mniej istotne a nie skupiasz się na merytoryce.

Damianoso używa słowa "pochwa" bez przymiotnika, co nie jest to błędem, gdyż pokazuje zdjęcie i jest to jednoznaczne, że pisze o pochwach kwiatostanowych, a nie liściowych. I ja te pochwy widzę a Ty nie. Niech i tak będzie, tylko nie komplikuj.
To nie jest wątek o zamiokulkasie, więc po co ten wykład.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Anturium-"pochwa" zolknie i wiednie.

Post »

Jeżeli chodzi o pochwy kwiatostanowe to też je widzę :), myślę że po tych kilkunastu zdaniach będę je dobrze widzieć również we śnie. Podałem za przykład zamioculcasa bo to podręcznikowy i najprostszy przykład porównania organów jakimi są pochwy. Nie wiem czy mniej doświadczony użytkownik mógłby pokazać na przykładzie anturium pochwę liściową? Ale dobrze, że rozwiązaliśmy problem i nie ma co dalej drążyć.
Życzę miłego dnia
Tomek.
tomtom13
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 26 mar 2014, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Anturium ,brązowieją liście. Proszę o pomoc.

Post »

Witam!
Od kiedy pamiętam mam problem z brązowiejącymi liśćmi w moim anturium.
Donica stoi na parapecie od strony wschodniej, podłoże to ziemia uniwersalna. Podlewam średnio raz w tygodniu, staram się regularnie go zraszać.
Czy ktoś coś poradzi?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
cofina
100p
100p
Posty: 130
Od: 8 sty 2012, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Anturium ,brązowieją liście. Proszę o pomoc.

Post »

Ja też jestem ciekawa, jaki jest powód - mam podobny problem ;:218
Pozdrawiam
Ania
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19280
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium ,brązowieją liście. Proszę o pomoc.

Post »

Wg mnie może to albo wpływ słońca, albo/i grzejnika. Też mam wystawę wschodnią, ale trzymam w większej odległości od okna. Inna możliwość to zła, lub stara ziemia. U mnie rośnie w mieszance ziemi próchnicznej zmieszanej z tą do storczyków. Trzecia opcja, roślina załapała jakąś formę grzyba.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
lucy23-61
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1561
Od: 14 wrz 2011, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Anturium ,brązowieją liście. Proszę o pomoc.

Post »

Raczej trzecia opcja, coś mi rok temu zaatakowało po kolei wszystkie anturia i nie było to zimą, więc grzejniki odpadają.
Musiałam wszystkie wywalić.
Gdzieś czytałam,że jest to jakaś choroba anthurium, w tej chwili nie znajdę już tego artykułu.
W tej chwili mam jedno, które stoi dosłownie 10 cm od grzejnika.Nie ma żadnych plam,nie spryskuję, co wskazuje ,że to na pewno nie wpływ CO.
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Anturium ,brązowieją liście. Proszę o pomoc.

Post »

Ja swoje anturia nigdy nie spryskuję tylko podlewam normalnie do doniczki. Kiedyś też moje anturia dostały brązowe końcówki, ale okazało się że miały za ciepło. Gorące powietrze z grzejnika cały czas na nie dmuchało. Działo się to w okresie zimy. W pozostałych porach roku roślinki są super zdrowiutkie.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
cofina
100p
100p
Posty: 130
Od: 8 sty 2012, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Anturium ,brązowieją liście. Proszę o pomoc.

Post »

Właśnie tego się boję, że to jakaś choroba ;:145
Początkowo też myślałam, że za such powietrze albo trzeba przesadzić. Zaczęłam przesadziłam i zaczęłam spryskiwać wodą,ale jakby większej poprawy nie widzę ;:174
Pozdrawiam
Ania
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19280
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Anturium ,brązowieją liście. Proszę o pomoc.

Post »

Obetnij zarażone liście i popryskaj fungicydem zarówno roślinę, jak i ziemię parę razy (raz w odstępie co kilka dni).
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
tomtom13
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 26 mar 2014, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Anturium ,brązowieją liście. Proszę o pomoc.

Post »

Czy ktoś może polecić dokładnie jakiś środek do pryskania? Wpisałem w google fungicyd i nie ma preparatu o takiej nazwie. To jest jakby grupa preparatów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”