Miltoniopsis - uprawa
- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Miltonia umiera. POMOCY...
Koniecznie musisz też wyjąć sphagnum co siedzi w korzeniach.Za długo trzyma wilgoć,przez co korzenie gniją.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 13 gru 2013, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Miltonia umiera. POMOCY...
Zauważyłam też przy nie zarażonych pseudobulwach (które jednak nie odchodzą od reszty bryły w sposób łatwy bo całość jest dosyć mocno zbita) gnijące korzenie. Czy po wycięciu ich powinnam wypłukać resztę systemu korzeniowego a miejsca cięć czymś zabezpieczyć w jaki sposób to zrobić? No i oczywiście w jakim miejscu najlepiej postawić roślinę? Dodam jeszcze, że w domu temperatura zawsze sięga ok 22-24 stopni.
- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Miltonia umiera. POMOCY...
Wyciąć wszystkie zgniłe korzenie,bo od nich będą gniły pozostałe.Miejsce cięć posyp cynamonem.Rośline wsadź w nowe przewiewne podłoże prosto jak stała.Możesz ją wsadzić dzień po cięciach,wtedy korzenie lepiej wyschną.Nie podlewać i nie moczyć przez 7-10 dni.
- Brassia
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 22 cze 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak się zająć Miltonią
Witam
Nie jestem ekspertem i muszę się przyznać, że mimo kolekcji 10szt storczyków ciągle mówią mi o sobie coś nowego
Jeśli chodzi o miltonię to u mnie też znalazło się dla niej miejsce i ma się chyba nie najgorzej
Początkowo też nie wiedziałam jak się nią zajmować co widać na jednym z pomarszczonych liści, ale trafiłam na bardzo fajny link i dzięki niemu roślina bujnie rośnie i prezentuje się tak:

A to link dzięki któremu udało mi się jej nie zabić:
http://www.orchidarium.pl/AdoZ/html/Mil ... ybrydy.htm

Nie jestem ekspertem i muszę się przyznać, że mimo kolekcji 10szt storczyków ciągle mówią mi o sobie coś nowego

Jeśli chodzi o miltonię to u mnie też znalazło się dla niej miejsce i ma się chyba nie najgorzej

Początkowo też nie wiedziałam jak się nią zajmować co widać na jednym z pomarszczonych liści, ale trafiłam na bardzo fajny link i dzięki niemu roślina bujnie rośnie i prezentuje się tak:

A to link dzięki któremu udało mi się jej nie zabić:
http://www.orchidarium.pl/AdoZ/html/Mil ... ybrydy.htm
- Egzistens
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 5 kwie 2015, o 12:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żuławy
- Kontakt:
Re: Jak się zająć Miltonią
Witam,
będę przesadzać, bo podłoże już zużyte. Roślina natomiast się rozwija cały czas, więc chyba tak źle nie jest. Podłoże tak przemokło parę dni temu, wcześniej pięknie się trzymało i odkąd mam Miltonię ładnie rosła i rośnie. Mam więc pytanie. Teraz przesadzę z tego pucharu do doniczki i włożę w osłonką nieprzeźroczystą. Specjalne podłoże zamówione. Czy na dno włożyć kermazyt tak jak teraz?

A tak wygląda przyrościk po kilku dniach od ostatniego zdjęcia

będę przesadzać, bo podłoże już zużyte. Roślina natomiast się rozwija cały czas, więc chyba tak źle nie jest. Podłoże tak przemokło parę dni temu, wcześniej pięknie się trzymało i odkąd mam Miltonię ładnie rosła i rośnie. Mam więc pytanie. Teraz przesadzę z tego pucharu do doniczki i włożę w osłonką nieprzeźroczystą. Specjalne podłoże zamówione. Czy na dno włożyć kermazyt tak jak teraz?


A tak wygląda przyrościk po kilku dniach od ostatniego zdjęcia

Miltonia Kayasimae - storczyk chory?
Witam,
Od niedawna mam w domu storczyki. Dwie ćmówki i jeden zakupiony pod hasłem "orchidea mix", przeszukałam internet i jest najbardziej podobny do Miltonii Kayasimae (mało zdjęć, ale znalazałam podobnego tu: http://orchids.green-drop-home.com/src/ ... mae_e.html ). Miał jeden kwitnący pęd (zdj, niedługo po przywiezieniu do domu kwiaty opadły, zauważyłam że pseudobulwy są pomarszczone i na kilku liściach widnieją drobne ciemne plamki (zdj). Kwiat wypuszcza też nowe młode bulwki po bokach. Zastanawiam się czy to nie jakaś choroba, pseudobulwy powinny być chyba gładkie? Bardzo proszę o rozpoznanie problemu, ten storczyk jest przepiękny i nie chciałabym się z nim rozstawać. Pierwsze dwa zdjęcia są z dnia zakupu, reszta ok 2 tyg później.








Od niedawna mam w domu storczyki. Dwie ćmówki i jeden zakupiony pod hasłem "orchidea mix", przeszukałam internet i jest najbardziej podobny do Miltonii Kayasimae (mało zdjęć, ale znalazałam podobnego tu: http://orchids.green-drop-home.com/src/ ... mae_e.html ). Miał jeden kwitnący pęd (zdj, niedługo po przywiezieniu do domu kwiaty opadły, zauważyłam że pseudobulwy są pomarszczone i na kilku liściach widnieją drobne ciemne plamki (zdj). Kwiat wypuszcza też nowe młode bulwki po bokach. Zastanawiam się czy to nie jakaś choroba, pseudobulwy powinny być chyba gładkie? Bardzo proszę o rozpoznanie problemu, ten storczyk jest przepiękny i nie chciałabym się z nim rozstawać. Pierwsze dwa zdjęcia są z dnia zakupu, reszta ok 2 tyg później.








- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Miltonia - uprawa, jak się nią zająć ?
Według mnie, to okaz zdrowia. Takie plamki u nie których odmian storczyków, wywołane są przez nadmiar światła słonecznego. To naturalne i normalne zjawisko.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam
, Emila ?
Pozdrawiam

Re: Miltonia - uprawa, jak się nią zająć ?
Kupując miltonię lepiej kupić już kwitnącą czy z nie otworzonymi kwiatami?
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Miltonia - uprawa, jak się nią zająć ?
Lepiej kupić rozkwitnięte, a przynajmniej z 2 - 3 pierwszymi otwartymi pączkami, bo wtedy można też ocenić zdrowie rośliny. Jeżeli chodzi o choroby jakie mogą występować; szara pleśń, czy nie które wirusy mogące wywoływać przebarwienia. Ślady na płatkach po szkodnikach np. pozostawione przez wełnowce.. Więc kupując rośliny myślę że warto zwracać i na to uwagę.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam
, Emila ?
Pozdrawiam

-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Niepokojące objawy u Miltoniopsis?
Nie jestem pewna, czy tu powinnam pisać, ale chcę pokazać jak może wyglądać "domowe" kwitnienie marketowego miltoniopsisa, kupionego w nienajlepszym oględnie mówiąc stanie:


Zapach fantastyczny, jak markowe perfumy


Zapach fantastyczny, jak markowe perfumy

pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Miltoniopsis - uprawa
Reniu, jak duży jest kwiat? Pachnie? Ja mam problem z dostosowaniem wilgotności podłoża do potrzeb: ciągle mam u miltoniopsisa liście harmonijki 

pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
Re: Miltoniopsis - uprawa
Zmierzyłam kwiat
Ma 7 cm średnicy, zapachu nie czuję.
To jest 1. Miltonia, z którą się "dogaduję". Inne odeszły- rosły w tradycyjnym podłożu. Ta rośnie w hydroponice i dlatego pewnie dobrze sobie radzi. Ma właściwą wilgotność , stąd liście są wyprostowane, nie robią się harmonijki.

To jest 1. Miltonia, z którą się "dogaduję". Inne odeszły- rosły w tradycyjnym podłożu. Ta rośnie w hydroponice i dlatego pewnie dobrze sobie radzi. Ma właściwą wilgotność , stąd liście są wyprostowane, nie robią się harmonijki.
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Miltoniopsis - uprawa
7 cm to słuszny rozmiar, a na zdjęciu tego nie widać. Może i u mnie hydroponika by pomogła
pozdrawiam Beata

pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię