Elżbieto G.-sprawiłaś mi ogromną radość śliczną serwetką szydełkową w róże,idealnie pasuje do nowej firanki w kuchni!Cieszę się,że kobee rosną.
Kogro-te ślimaki są mniej obrzydliwe jak w Podwórkowym,bo domkowe,żółte z brązowym,niewielkie.Jest i trochę dorodnych winniczków.Niestety dzień po dniu pada i nie mogę wyłożyć granulek.A jakbym wykładała muszę uprzedzić sąsiadów wyprowadzających psy,żeby pilnowali,weterynarze ostrzegają,że bardzo trujące.
Olu z Ogrodu Azy-wybiorę się do Ciebie jak tylko będę na urlopie i już się cieszę na białe floksy do Mamy małego ogródka.U nas od wczoraj ruszył kolejny etap remontu,wiertarką odłupują cokół z tynku,potem pewnie ustawią w ogrodzie rusztowania,więc sezon już z głowy-hałas,pył,robotnicy.
A moja jedyna róża w pąku!
Judyto-ostróżki u Mamy pod oknem się rozwinęły,jedna jest ostro niebieska,jasno turkusowa z białym oczkiem,druga fioletowa dość ciemna też z białym oczkiem.Floksy są ciemno różowe,kolor intensywny,nieco "odpustowy" i jaśniejsze z białym promykiem obie kępy wysokie,kupiłam kwitnące,rozwinięte,ale mają kolejne kwiaty,deszcz je nieco tłamsi.Najokazalsza jest pysznogłówka czerwona,ma ją kolejne drugie i trzecie piętra,fioletowa jest niższa i o jaśniejszych liściach,też już ma pierwszy kwiat.Nachyłki mam dwa,jeden chyba nie bylina,kupiłam też ciemno różowy łubin i dzwonka karpackiego fioletowego.Zrobiło się kolorowo