


rabata "leśna" od frontu

i języcznik z nowymi listkami, po zimie wyglądał dość nędznie.

Zgadzam się w 100 procentach. Zobacz efekt kwitnienia z wczorajszego popołudnia.Mizu pisze:No to nie dość, że śliczne, to jeszcze drzewiaste. Ależ bym takie chciała...I jeszcze żeby urosły chociaż takie jak ja wysokie
![]()
Też mam taką starą piwonię bylinową, posadzoną pewnie przez mamę byłej właścicielki. Gdy zakwitnie króluje w naszym ogródku. Te, które ja posadziłam w zeszłym roku, ledwie po kilka łodyżek mają, choć jedna pokazała już cały jeden pączekZanim zaczną wywierać taki efekt, jak ta stara, wiele lat minie. Warto doceniać, to co ktoś dawno temu posadził i nie traktować z rozpędu szpadlem czy piłą
Oj, wzięło, Marysiu.Tak sobie pomyślałam- co by powiedziała mama, zapalona ogrodniczka i hodowczyni róż i kaktusów, jakby zobaczyła swój ogród teraz, wielu gatunków roślin wówczas na oczy nikt nie widział a i aranżacje były wówczas zupełnie inne. Nawożenie polegało na pognaniu z moim ojcem syrenką na nieodległe pola i zaopatrzeniu się w solidnie wyschnięte, pardon, krowie placki do sporządzenia roztworu gnojowicy pod pomidory. Pamiętam też piękne, skromne, oszałamiająco pachnące, białe klasyczne narcyzy, takie z czerwonym szlaczkiem i żółtym dzióbkiem. Rzadko obecnie spotykane. No i bzy. O, i takie iryski.Maska pisze:Piękne bodziszki tego drugiego mam i ta cudna piwonia drzewiasta. Wzięło Cię na wspomnienia? Z biegiem lat problemy maleją
Mam taką sąsiadkę, która patroluje teren osiedla i składa donosy na wszystkich. Czasem ma to swoje dobre strony i jest uzasadnione, gdy ktoś faktycznie łamie prawo. Jednak znacznie częściej to pieniactwo i czysta złośliwośćsweety pisze:I u mnie miły sąsiad wezwał na interwencje PolicjęDo dziś go lubię...
Ewo, uważaj, żeby się nie sprzymierzyły: truskawy górą, cymbalaria dołemEwaM pisze:Podoba mi sięcymbalaeia, muszę o niej pomyśleć, może wygryzłaby miodunkę i zdziczałe truskawki