W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Martika68
200p
200p
Posty: 360
Od: 7 gru 2011, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

cyganek,będzie problem z tym kociakiem uczulonym na pchły.Jak uchronić kota przed kontaktem z pchłami? To chyba niewykonalne :? przy takiej gromadce jak Twoja.U mnie sprawa jest prosta,moja puchata kotka jest stuprocentowo domowa.Nigdy nie wychodzi,tylko na balkon.Nigdy nie miała kontaktu z żadną pchłą.Nawet nie wiem czy jest na nie uczulona.W Twoim przypadku całkowite odizolowanie kota od pozostałych jest,jak sądzę niemożliwe.

kociaro,ciekawa sprawa z tą Zuzią,może rzeczywiście jej zachowanie ma podłoże psychiczne.Tym bardziej,że została przygarnięta przez Ciebie w bardzo złym stanie.Nie wiadomo co ją spotkało wcześniej.Słowa uznania za determinację z jaką się nią opiekujesz ;:63
Martika
dangar1
500p
500p
Posty: 581
Od: 10 kwie 2011, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Cyganek, jeszcze 3 koty brakują Ci, żeby osiagnąć mój stan zakocenia. :wit Właśnie od mrozów odwiedza mnie pietnasty kot Bonoifacy. Wyglada na to, że mu sie podoba w mojej kotłowni. Czysto, ciepło spokojnie, czyli wszystko czego kot potrzebuje. Jeść tez dostaje.
Awatar użytkownika
Menqa
50p
50p
Posty: 87
Od: 3 sty 2012, o 07:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

kociara pisze:Punia jest cudna.
;:196 dziękuję, chyba każdy miłośnik i właściciel kotów uwielbia komplementy o swoich kotkach :lol:
U Ciebie kolor czarno-biały rządzi! Każdy kotek inny a wszystkie piękne. Mammy ma taki fajny kolor oczu, Lalunia taka puszysta, Pigwa to pewnie szaleje cały czas, wygląda na młodziutką, pewnie ma z roczek, no i Misia pozuje jak rasowa modelka. Zuzia rzeczywiście wygląda na przyzwyczajoną do tego ubranka, moja potrafiła w 10 minut z niego wyjść :P
Też podziwiam Twoją troskę o Zuzię, nie poddawaj się, może jednak przejdzie.

iwciach czyli kociąt nie ma? bo słyszałam, że nie na wszystkie kotki działa.

cyganek ale zgraja! Ludwik wygląda na nicponia, a Szurka ma taki piękny sercowaty kształt twarzy /pyszczka
Awatar użytkownika
Menqa
50p
50p
Posty: 87
Od: 3 sty 2012, o 07:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

dangar1 pisze:Właśnie od mrozów odwiedza mnie pietnasty kot Bonoifacy.
do mnie też tak jeden trafił, najpierw krył się za piecem żeby go nikt nie widział, nie wychodził wcale na zewnątrz bo bał się chyba że nie będzie mógł wrócić, zadomowił się i jest już z nami 4 lata

Burcio
Obrazek

i przyznam, że też mam w największym tłoku 12 kotów
Awatar użytkownika
cyganek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 28 maja 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Gorzowa Wlkp.
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Martika68 pisze:cyganek,będzie problem z tym kociakiem uczulonym na pchły.Jak uchronić kota przed kontaktem z pchłami?
Niestety, fakt, to niewykonalne. Zobaczymy jak to będzie dalej. Póki co jest odpchlony, co tydzień kąpany w specjalnym szamponie i na razie jest ok. Jest to bardzo spokojny kotek, nie interesują go w ogóle ptaki (może to stąd, że miał za przyjaciela wronę? ;)), ma tylko dwie słabości - do motylków :lol:, a jeszcze większą do spania. Nawet jakoś z resztą kotów się nie trzyma, woli cały dzień przespać w kuchni.

dangar1, za 2 lata może Cię dogonię ;P
Menqa pisze: Ludwik wygląda na nicponia, a Szurka ma taki piękny sercowaty kształt twarzy /pyszczka
Ludwik tylko je i śpi, nie pamiętam, by kiedykolwiek zapuścił się na warzywniak, od zawsze przesiaduje tylko na ganku :D
Co do Szurki, to dodam, że gdy była mała, przypominała z pyszczka szczura...nazywaliśmy ją spory czas Szczurkiem...w końcu uznaliśmy to w domu za zbyt okrutne i imię zostało lekko zmienione, a i na buzi trochę się poprawiła :lol:
Pozdrawiam, Aleksandra
Moje zwykłe niezwykłe życie - http://niezwyczajki.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje uprawy - http://ogrodysmakow.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

U nas w sobotę odbyła się kastracja naszej Tośki.
(do niedawna myślalam, że kastracja jest u kotów a sterylka u kocic a tu się okazuje , że to 2 różne sprawy)

o 2.30 w nocy zakładaliśmy jej kaftanik , tak zręcznie go sobie zdjęła.

Mam nadzieję, że u nas nie będzie złych doświadczeń.

Kociara - miałam też taką piękną czarną Lalunię - niestety już za TM.

Jak tylko Tośka dojdzie do siebie i do dokończymy wszelkie szczepienia poszukam czarnuszki.
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3990
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Menqa ;:196 ;:196 - dziękujemy za miłe słowa. Dziewczyny kocie z pochwał zadowolone.
Jak to z fotografii można się pomylić? Pigwa urodzona w sierpniu 2003. Najmłodsza jest Lalunia ale i jej siódmy
roczek stuknie teraz za parę miesięcy. Tak więc wiekiem nie odbiegamy zbytnio, bo jakby tak poprzeliczać to ja
mam podobnie. :;230 Nie ma przynajmniej tej tzw różnicy pokoleń to i sporów pokoleniowych brak.
Zuzia czasami też potrafi się rozebrać i często się dziwię jak ona to robi?? Mimo tej dolegliwości i humorów,
jest bardzo kochana, więc wiele jej wybaczam. Z uwagi na chorobę też ją rozpuściłam bardzo więc pewne jej nabyte
cechy to również moja wina. ;:108
EdytaB ;:196 - cieszę się, że udało się ją uratować, dzięki m.in zmianie weterynarza i tym samym leczenia.
Jeszcze rok temu była chorym , cierpiącym kotem ale od wakacji ub roku już doszła do siebie, a gabarytowo i wagowo
przyrosło jej dwa razy tyle. ;:108
Awatar użytkownika
Menqa
50p
50p
Posty: 87
Od: 3 sty 2012, o 07:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

kociara to znaczy że Twoich kotek czas się nie trzyma :) 100 lat i więcej im życzę :P
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3990
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

;:196 dziękuję i od razu odstukuję w niemalowane. ;:167
Awatar użytkownika
Plumi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 971
Od: 20 cze 2011, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: regiony tarnowskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

A mój Kubuś jak poszedł w piątek na "randkę" tak dotąd nie wrócił :( .Jest doświadczonym kotem i mam jeszcze nadzieję,że wróci .
Kwiaty to resztki Raju.
Awatar użytkownika
Menqa
50p
50p
Posty: 87
Od: 3 sty 2012, o 07:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

u mnie to kotki wybyły z domu - akurat jak czas na kolejną dawkę hormonów :evil:
chyba będę posiadaczką kociąt niedługo
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Mój Franek wyjdzie i za 10 min wraca, cieplej sie zrobi to uwali sie gdzieś pod kszakiem on raczej nie opuszcza ogrodu (czasem gdzieś wybędzie ale to sa chwile) Tośka z racji sterylki siedzi w domu (pięknie wygląda w tym niebieskim kaftaniku) . Pięknie chyba tylko dla mnie 8-) ona zadowolona nie jest choć dzielnie to znosi.
Ogródek EdytyB

zapraszam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
edi13
1000p
1000p
Posty: 1187
Od: 14 maja 2007, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Moja kocia nie wychodzi, ale strasznie ciekawska jest co się dzieje na zewnatrz. Chwila nieuwagi i nam zwiewa a złapać ją ;:224 .Latem wypuszczałam ją ale na długiej smyczy :;230. Jest wysterylizowana. Jak ją nauczyć aby wracała do domu :( , boje się ją tak wypuszczać ;:167
Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do mnie
Edyta
No to jestem ogrodnikiem
dangar1
500p
500p
Posty: 581
Od: 10 kwie 2011, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

menga - leki hormonalne doprowadzają wcześniej lub później do NOWOTWORU SUTKÓW!!!!

Przerabiałam to na moich 2 kotkach, dlatego sterylizujemy teraz wszystkie koteczki.
U kotów tego typu nowotwory są najczęściej złosliwe. Do dzisiejszego dnia nie mogę sobie darować, że bałam sie sterylki. Trusia była taka zdrową kotką mogła żyć i 20 lat, gdyby nie hormony. Jak strasznie cierpiała, gdy miała przerzuty. :cry:
Awatar użytkownika
phoebs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1956
Od: 20 wrz 2008, o 01:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radawiec k. Lublina

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Witajcie :wit

Przedstawiam moje kicie
Buba i Fibi
Obrazek Obrazek Obrazek
najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz, one przyjdą same...
Moja kolekcja kaktusów
pozdrawiam Ania
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”