Wioletko,

.Super, że i Ty mnie odwiedziłaś, cieszę się niezmiernie. Niestety moja kolekcja nie może się powiększyć, bo nie mam na to warunków. Około 20 storczyków, odratowanych moimi rekami i

,zmieniło adres. Mieszkają teraz u mojej mamy, siostry i bratowej.Kiedy idę do nich w odwiedziny, szybciutko się witam, całuję dzieci, głaskam psy i koty[w tym też mam mały udział

] i biegnę do parapetów

.
Petro,ja akurat tez nie mogłam sprawdzić, bo moja córa

,chciała komputer.Mnie się pomylił Beauty z Arlekinem, ale już wszystko jasne

.Tak na marginesie, to Ty mnie nie czaruj, że u Ciebie coś nie tak z nazwami.Kiedy spotkałyśmy się dokładnie 14 czerwca w obi, ja zupełnie zielona, dopadłam epicatleye, to kto jak nie Ty, powiedział mi jak ona się nazywa?

.Nazwy to Ty masz w jednym palcu.
