Storczyki Maczka

[makosiu]

Witam wszystkich

Kasiu (kasia74) z tą "kołderką" to chyba dobry pomysł tylko co jakiś czas kontroluj w jakim stanie są korzenie. Żeby nie przesadzić z podlewaniem.

justus27, mi też się podobają woskowe kwiaty u Phal. Aktualnie poluję na Phal. Sogo Grape jest to krzyżówka Phal. (Super Stupid x Princess Kaiulani). Już dla samej nazwy rodziców można ją chcieć.

Agato, może to właśnie moją Penang girl trzymałaś w rekach? Przeglądając zdjęcia z wystawy rozpoznałem swoją roślinkę na jednym z nich.

Monia, z tym wejściem to nie tak do końca super, ponieważ przeglądając wasze wątki widać jak każdy(-a) z was ewaluował(-a) w wiedzy i praktyce oraz jak wyglądała zmiana upodobań waszych co do gatunków roślin. U mnie po 2 latach pokazałem Wam tylko wynik mojego hobby, czerpiąc jednostronnie wiedzę od Was. Ale mam nadzieję że wspólnie się wiele od Siebie nauczymy, w końcu po to są takie właśnie fora.
Co do Ceratostylis rubra to hoduję je w orchidarium (wilgotność - dzień 65% noc 76%, temperatura - dzień ok 24oC noc ok 18-19oC, aktualne oświetlenie 2x70W 6500K Metalohalogeny zapalane i gaszone strefowo). Roślina ta wisi na kratce w małej doniczce w jasnym miejscu. Podlewam średnio co 2-3 dni ze względu na małą doniczkę oraz system wentylacji który po ok 1,5 dnia przesusza całkowicie doniczkę. No nie wiem co jeszcze mogę powiedzieć? po prostu rośnie samo.

Kasiu(kasiunieczka_32), Bifrenarię aureofulva trzymam w tym samym orchidarium które opisałem wyżej. Sądzę (ale to tylko moje zdanie, nie jestem ekspertem) że masz rację jeśli chodzi o oświetlenie. Kwiatek ten potrzebuję dość jasnego miejsca do pełnego otworzenia płatków. Podam ci przykład. U mnie wieczorem po wyłączeniu oświetlenia płatki kwiatka się zamykały (wyglądało to tak jak na twoich zdjęciach) a rano po załączeniu oświetlenia kwiatek znowu się rozwijał. I tak co noc. Sądzę że jeśli zwiększysz ilość światła to kwiatek pokaże swe piękne oblicze. Trzymam kciuki.

stella85, Roślinkę kupiłem w tym roku w styczniu w markecie budowlanym na stoisku za 10zł. Chciałem spróbować ponieważ nigdy wcześniej nie hodowałem Cymbidium i nie chciałem odrazu wydawać tyle pieniążków na kwitnące roślinki. Nie wiem czy to sekret, ale faktycznie wyniosłem cymbidium na balkon w czasie lata (tydzień w sierpniu). Czemu tylko tydzień? Ano właśnie, po wyniesieniu cymbidiów do szklarenki na balkon (strona południowa) rano podlewałem je i spryskiwałem (rośliny i szklarenkę) a wieczorem tylko podlewałem rośliny. Bardzo szybko przesychały. Pod koniec tygodnia postanowiłem sprawdzić jak wyglada różnica temperatur na balkonie. Podam teraz wartości minimalne i maksymalne odczytane z higrometru, temperatura w nocy 22oC w południe 57oC !! (prosto można obliczyć że różnica to 35oC) Cud że nie odparowały całkowicie. Miały delikatne oparzenia ale tylko w miejscach w których dotykały do foli i metalowej konstrukcji szklarni. Wilgotność w nocy 71% w południe 37% (mimo ustawionego dużego zbiornika z wodą pod szklarnią). Po tym fakcie szybko wniosłem kwiaty do mieszkania i postawiłem w jasnym miejscu ale chłodniejszym niż na zewnątrz. Po około 3 tygodniach wypuściło pęd kwiatowy. I to cała historia mojego Cymbidium. Cymbidium puściło pęd dokładnie 20.09.2010. Wczoraj wyciołem już zaschniety pęd.

Kasiu(katarzynka575), pozdrawiam i cieszę się że podoba ci się mój wątek. Zapraszam ponownie.

[Uni57]

Oglądałam sobie po raz kolejny Twoje kwiatki, naprawdę imponujące sztuki! Orchidbox - wzbudza szacunek za pomysłowość i skuteczność. Widziałam, że masz macodesy - jak się sprawują? Jest z nimi jakiś kłopot czy poleciłbyś do uprawy?

Pozdrawiam!

[-ewelina-]

I ja się przywitam
Świetna kolekcja, zdjęcia, opisy - chcesz czy nie ... lądujesz w ulubionych, będę często zaglądać !


Pozdrawiam,
Ewelina

[Zabka_Monis]

Maczku dziękuję za tak szczegółowy opis traktowania Ceratostylis rubra Ja niestety nie mam możliwości doświetlania roślin, a o orchidarium mogę na razie pomarzyć... Jedyne czym dysponuję to : parapet południowy. Wilgotnościomierz wskazuje wilgotność w zakresie 70-80 % (rano nawet do 85%), czasem około 60 ,ale to wtedy gdy nie ma już wody w keramzycie. Ciekawe czy u mnie na parapecie by się dobrze czuł.... Jak to mówią " nie spróbujesz to się nie przekonasz" Zastanawiam się czy wcielić te słowa w życie

[makosiu]

Witam,

Mario, Macodes petola to roślinka która dobrze rośnie również na parapetach, ale nie na parapecie południowym (wymaga półcienia). Moja rośnie w cieniu liści Tillandsii cyanea. Co do wilgotności to sądzę że wystarczy podstawka z keramzytem. Musisz tylko pilnować żeby zawsze miały wilgotną ziemię i jakiś ruch powietrza wokół. To wszystko, będą rosły i kwitły. Ze swojego doświadczenia mogę polecić mimo żę aktualnie rosną w orchidarium, ale wcześniej rosły na parapecie i nie zauważyłem jakichś niepokojących objawów.

-ewelina-, dziękuję i zapraszam ponownie.

Monia, co do warunków hodowli to jeśli sobie porównasz to co pisałem o moim orchidarium to masz nawet lepsze niż ja. Zanim wystawisz roślinkę na południowy parapet to zobacz czy ma bardzo sztywne listki. Moja na początku nie miała, ale powoli zwiększałem jej dawki światła (podwieszałem ją coraz bliżej światła na kratce) teraz ma bardzo sztywne listki i nie widać na nich zadnych oparzeń czy plam, także sądzę jest ma odpowiednie warunki. Jeśli twoja nie jest przyzwyczajona do tak silnego swiatła to musisz ja na początku cieniować.
...." nie spróbujesz to się nie przekonasz"...- Zgadzam się z twoim stwierdzeniem. Ja naprzykład już wiem którym gatunkom nie podołałem i sobie odpuściłem, ale zawsze choć po jednej roślince z gatunku starałem się mieć, żeby sprawdzić jej wymagania i moje możliwości.

[makosiu]

Dzisiaj ciąg dalszy storczyków z mojego rezerwatu. Miłego oglądania.

Cambria (prawdopodobnie jakaś Beallara, kupiona jakiś czas temu ze stoiska za 10zł)





Dendrobium typu nobile (też ze stoiska za 10zł)





Haraella odorata (malutka roślinka, ale za to jaka pracowita. Kupiona w czerwcu a w październiku już zakwitła)













Kefersteinia tolimensis







Leptotes bicolor









Miltonia wascewiczii alba (jest to roślinka która bardzo mnie zadziwiła ponieważ nie wyciołem pędu kwiatowego po przekwitnięciu a ona zakwitła ponownie jedno oczko niżej na pędzie. Myślałem że takie roślinki tylko raz kwitną na danym pędzie? Aktualnie znowu wypuszcza kwiatki dwa oczka niżej.)









Promenea xantina







I to już koniec kwitnień archiwalnych, teraz będą tylko aktualne.

[myrtille1986]

Cuda pokazujesz.Z tą Miltonia faktycznie zdziwienie.Nie chciała przekwitnąć tak jej i Ciebie dobrze!!

[agata06]

Normalnie jeszcez raz wejdę do Twojego wątku i zawału dostanę Niesamowite cuda Powaliłeś mnie na kolana

[katarzynka575]

Maczku, jestem pod wielkim wrażeniem, jak Ty to robisz że twoje storczyki tak pięknie kwitną ? Mam jeszcze pytanie czy Twoje rośliny są skumulowane w jednym miejscu, czy dla każdej z nich stwarzasz odpowiednie warunki takie jak lubią .Czy mógłbyś pokazać w całości pe półeczki i kratkę na której je umieszczasz?

[justus27]

Wow, niesamowite Masz kwitnienia i jakie różnorodne.
Najbardziej zachwyciła mnie miltonia. Cudna Jak znów zakwitnie, to poproszę o jej, kolejne fotki.

[Storczykowa]

Same ciekawe, oryginalne okazy . A jak się mają twoje Vandy?

[arlet3]

Maczku oniemiałam zobaczywszy Twoją kolekcję masz cudne okazy i świetne pomysły typu zrób to sam
Zauważyłam, że masz Ludisię discolor alba, i tak nieśmiało spytam co byś powiedział na małą wymiankę na Lidisię red velvet? Marzą mi się jak Justynce posadzone w jednej doniczce razem

[kasia74]

Wow Maczku jestem pod wrażeniem twojej kolekcji, masz wiele oryginalnych storczyków, będę tu często zaglądać

[makosiu]

Witam wszystkich,

Jagodo,justus27, co do dziwnego zachowania Miltonii zrobiłem dziś zdjęcie żeby pokazać jak to wygląda w rzeczywistości. Widać na nim zaschnięty jeden odrost od pędu głównego oraz poniżej następny odrost z kwiatkami. Oczywiścia jak zakwitnie to również się pochwalę.



Kasiu(katarzynka575), co robię że rosną? Hmm, chyba to co wszyscy z nas czyli podlewam i staram się zapewnić im warunki jakich potrzebują, oczywiście jeśli jestem w stanie. Nie mam za bardzo zrobionych półeczek z kwiatkami. Moje kwiatki rosną na parapetach a część w orchidarium. Fakt że z racji położenia mieszkania względem stron śwata podzieliłem sobie parpety na bardziej naświetlone (południowe) i mniej (zachodnio-północny). Dodatkowo parapet zachodnio-północny przeznaczyłem na chłodnolubne (cymbidium, masdevallie i dracule). Co do kratki to znajduje się ona w orchidarium. Poniżej zdjęcia orchidarium z czerwca tego roku.





Dusiu z kwitnących vandowatych aktulnie mam Vascostylis Viboon Velvet oraz storczyk rozpoznany jako Vascostylis Thai Sky.



A teraz pochwalę Ci się najnowszymi zakupami vandowatych.

Rhynchostylis gigantea 'Orange'



Vandachostylis Colmarie ?Black Beauty? (prowadzony w węglu dla odpowiedniej kwasowości podłoża, tyle się dowiedziałem)





Schomburgkia undulata - ten kwiatek chyba nie jest z rodziny vandowatych tylko bardziej Cattley, ale jego kwiatki bardzo mi się podobają.



Arleto bardzo chętnię się wymienię, musisz mi tylko powiedzieć jak ją podzielić oraz ukorzenić?

[AnnaL]

Maczku zaglądałam i po cichu podziwiałam Kolekcja profesjonalisty i znawcy tematu w każdym calu. Podziwiam Twoją pomysłowość jest chodzi o Orchid-boxa. Czy mógłbyś na pw. napisać mi coś więcej- jak skonstruowany jest i jak zapewniasz tam wilgotność
Będę zaglądać i czerpać od Ciebie wiadomości , które mam nadzieję pomogą mi w mojej pielęgnacji ukochanych roślin.
Pozdrawiam i ślad zostawiam