Walka z grzybem na ścianie.

jakja · Post » 12 sty 2007, o 16:27

Tylko uważaj: nie wycinaj za dużo: ostrym nożem przy profilu 10 cm tego, co wystaje - nie tnij ogonka, zakotwiczonego w ramie! Bo będzie wychodzić reszta!

Yaro32 · Post » 12 sty 2007, o 17:06

Czyli Jacku najlepiej 10 cm ze środka uszczelki. Czy tylko w jednym skrzydle czy w obu. Mam w tym pokoju dwa okna. Myślę, ze starczy aby zrobić taki zabieg tylko na jednym oknie.

Szpilka · Post » 18 sty 2007, o 21:16

Może Wam pomogę ale w znacznym stopniu od Was zależy czy ten grzyb zniknie jak zły sen. W pierwszej kolejności musicie zaprosić kominiarza, przegląd przewodów kominowych jest obowiązkowy raz na rok w budynkach wielorodzinnych (bezpłatnie)w domkach nie -ale kominiarza też można wezwać aby sprawdził drożność przewodów i przepływ powietrza tzw. cyrkulację anemometrem.Są odpowiednie normy, a prościej ilość powietrza wywiewanego przez kratki wentylacyjne oczywiście odkryte bez siatek, musi być taka sama jak wpuszczonego do mieszkania.Taki problem nie wynika z docieplenia budynku.Winne są szczelne okna i drzwi.Drzwi koniecznie trzeba rozszczelnić np. usunąć część uszczelek, a w okna najlepiej wstawić nawietrzaki np. AREKO.Prawo mówi, że montowane okna powinny być zaopatrzone w nawietrzaki ale oczywiście nasza oszczędność.Oczywiście w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić czy nie jest to przeciek wody z zewnątrz. Trzeba zeskrobać troche tynku.Jeżeli ściana jest mokra to przeciek jest z zewnątrz, jeżeli sucha to problem jest w mieszkaniu.Proszę wierzyć widziałam bużo takich mieszkań i prawie zawsze przyczyną grzyba było zbyt mało powietrza napływowego z zewnątrz.Nie wspominacie o mokrych szybach?Jeżeli mogę jeszcze pomóc to czekam na pytania

Mariola54 · Post » 18 sty 2007, o 22:33

Szpilko ja Jarku tłumaczę już to od miesiąca.
Brak wentylacji w mieszkaniu.
Ono się zrobiło hermetyczne, brak wywietrzników w pokojach.
Woda skrapla się po nocy na szybach to typowe objawy tego co pisałam.
Rozszczelnione okna przez 24 godz na dobę

tak przez cały rok i zamontowanie dodatkowych wywietrzników spowoduje większą wentylację pomieszczeń.
Swoją drogą Jarku co już zrobiłeś w tym temacie korzystając z naszych rad?

Yaro32 · Post » 18 sty 2007, o 22:42

Mariolko rozszczelnione okna mam 24 na 24h. Dodatkowo za radą Jacka wyciąłem uszczelki, bo ludzie w remoncie dojrzałem się teraz, tak wstawili okna, ze część wywietrzników w ogóle nie spełnia swojej roli. Po prostu partacze. Jestem umówiony z kominiarzem aby poszukał mi luftu. Podobno wcześniej w pokojach stały piece, czyli gdzieś jest luft. Niech kominiarz zobaczy. Nie trzeba by było kuć grubych ścian. Na razie poczyściłem ściany, spryskałem. Troszkę lepiej to wygląda ale wciąż mnie niepokoi problem.

Mariola54 · Post » 18 sty 2007, o 23:26

Yaro32 pisze:Na razie poczyściłem ściany, spryskałem. Troszkę lepiej to wygląda ale wciąż mnie niepokoi problem.

Jarku masz powód do niepokoju, bo estetyka ścian to najmniejsze zło jakie może wyrządzić grzyb na ścianie.
Większy problem to warunki zdrowotne domowników, ale myślę że w niedługim czasie uporasz się z tym problemem.

Szpilka · Post » 20 sty 2007, o 21:44

Nie napisałeś jeszcze najważniejszego jakie masz ogrzewanie, czy w mieszkaniu jest piec gazowy lub inny.Czy sprawdziłeś wilgotność ściany?Domestos tu nic nie pomoże przy dużym zagzrybieniu potrzeba specjalnych środków!Rozszczelnianie okien to mało!Czy masz 1 drzwi wejściowe i jaki?Mało informacji. Luft to kiedyś był lufcik-małe okienko.Może coś się zmieniło

Służę pomocą.Naprawdę na ten temat troszeczkę wiem.Mogę nawet przesłać opracowania o tej tematyce to jest plaga w mieszkaniach nowych i starych w domkach również.

Yaro32 · Post » 20 sty 2007, o 22:03

Szpilka pisze:Nie napisałeś jeszcze najważniejszego jakie masz ogrzewanie, czy w mieszkaniu jest piec gazowy lub inny.Czy sprawdziłeś wilgotność ściany?Domestos tu nic nie pomoże przy dużym zagzrybieniu potrzeba specjalnych środków!Rozszczelnianie okien to mało!Czy masz 1 drzwi wejściowe i jaki?Mało informacji. Luft to kiedyś był lufcik-małe okienko.Może coś się zmieniło Służę pomocą.Naprawdę na ten temat troszeczkę wiem.Mogę nawet przesłać opracowania o tej tematyce to jest plaga w mieszkaniach nowych i starych w domkach również.

Szpilko śpieszę z odpowiedzi na zadane przez Ciebie pytania. Otóż mam ogrzewanie centralnego ogrzewania piecem węglowym. W tym pomieszczeniu są dwa grzejniki. Temperatura około 20-22 stopni. Ściana nie jest lekko wilgotna. Przy okazji powiem, ze w lecie pomalowaliśmy farbami akrylowymi Dulux i obecnie zaczęło się coś dziać, że farba łuszczy się i odpada.

Wcześniej tego nie było. Tak jest tylko w tym feralnym pokoju. Odnośnie drzwi są tylko wejściowe, to jest mieszkanie 50 m.kw w starym budownictwie na 1 pietrze. Naprawdę nie wiem co się dzieje. Wcześniej przed tym feralnym remontem robionym przez gminę tak nie było. Zero pleśni. Teraz jest tak od zeszłej zimy. Co radzisz Szpilko?

Szpilka · Post » 21 sty 2007, o 18:32

Tak myślała, że masz jakiś piec w mieszkaniu bo to straszny pożeracz tlenu. Obojętnie węglowy czy gazowy.Do mieszkania trzeba dostarczać ciągle duże ilości powietrza.W starych budynkach to były nawietrzaki pod oknami chyba pamiętacie.Teraz takie też się robi ale to jest niepraktyczne. Najlepsz są nawietrzaki higrosterowane montowane w oknach. Trochę drogie, ale są zwykłe tańsze.Oczywiście trzeba mieć opinię kominiarza o drośności przewodów spalinowych, dymowych i wentylacyjnych- to jest bardzo ważne.Zastosowanie farby akrylowej nie jest przyczyną, może to druga sprawa? Może łuszczyć się bo np. nieprawidłowo przygotowano podłoże.
Miejsca zagrzybione trzeba posmarować środkiem grzybobójczym i dobrz wysuszyć.
Jeżeli to robiła gmina to trzeba ją nękać, mają fachowców od remontów

Pozdrawiam.

Graszka · Post » 3 mar 2008, o 22:15

Witam wszystkich.
Mam pytanie czy założenie kratki wentylacyjnej z pokoju do pokoju pomoże w dodatkowej wentylacji obu pomieszczeń?

bigaczzz · Post » 3 mar 2008, o 22:31

Chodzi Ci zapewne o łazienkę tak? Jeśli założysz w dziwach kratkę wentylacyjną, owszem pomoże w wentylacji a dokładniej w szybszym pozbyciu się pary, która niestety wydostanie się dalej przez korytarz do innych pomieszczeń. Tak to już jest w nowoczesnym budownictwie ale ja jednak pozostałbym tylko przy kratce podłączonej do komina odpowietrzającego. Nie wiem czy o to Ci chodzi ale z Twojego tekstu tak to zrozumiałem.

Graszka · Post » 3 mar 2008, o 23:03

Mariolo54 napisałaś w jednym z postów: "pomogło dopiero wstawienie dodatkowych wywietrzników w każdym pomieszczeniu" w związku z tym mam prośbę o przybliżenie tematu, czy to chodzi o wykucie otworu w ścianie działowej z pokoju do pokoju i założenie kratek wentylacyjnych, czy też wykucie otworu w ścianie włożenie rury pionowo i wyprowadzenie jej przykładowo na strych

Za odpowiedzi ślicznie dziękuję.

Graszka · Post » 3 mar 2008, o 23:12

Chodzi mi o to zę w pokojach nie ma takiego komina wentylacjnego jaki jest w łazience czy kuchni i ktoś nam doradził by wykuć dziurę w ścianie i założyć kratkę wentylacyjną to ma powodować dodatkowy ruch powietrza w pokojach ja myślisz, czy zda to egzamin?

flowers · Post » 4 mar 2008, o 00:05

Graszko radzę Ci, jeżeli masz taką możliwość, wyprowadzić rurę od kratki wentylacyjnej na strych. Podobna sytuacja była w mojej rodzinie. Początkowo też porobili wywietrzniki między pokojami, ale to niewiele pomogło. Wilgoć przecież cały czas pozostaje w pomieszczeniach! Dopiero wykucie otworu w suficie, wmontowanie kratki z wentylatorkiem wyciągowym, przedłużenie rurą na strych, poprowadzenie rury do okienka w ścianie domu i wypuszczenie jej na zewnątrz przyniosło zdecydowaną poprawę.

bigaczzz · Post » 4 mar 2008, o 16:58

A może problem tkwi w ścianach. Może to właśnie one trzymają wilgoć. Po powodzi w 97 dostawało sie urządzenie do osuszania ścian. Działały znakomicie, potrafiły w krótkim czasie wyssać dosłownie ze ściany sporą ilość wody. Na Twoim miejscu spróbowałbym jeszcze ten metody przez niepotrzebnym kuciem.