Mój ogródek - chatte, cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Izuniu dobrze że jeszcze istnieje ten wątek

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=3486
Bo nigdy bym Cię nie odnalazła ;:145

Proszę o siódma część załączyć pod stopką :wink:
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Gabi - no coś Ty- ona na przyszły rok na pewno zakwitnie(już ją postraszyłaś).Oczywiście tuberoza.

Iza te korytarze i kopczyki krecie też mnie wkurzają.Z frontu domu to mam krajobraz księżycowy a jedyna zaleta to taka,że Alionuszka zbiera tą ziemię do swojego gliniastego ogrodu(podobno jest z kopc a najlepsza) i podsypuje nowonabytym roślinkom.
Głazunie i ja przytaszczyłam z gór,ale takie małe by zrobić obwódkę azaliom.Zabrakło mi około 10 głazików więc musimy ponown ie wybrać się w górki.
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

A! To tu się schowałaś! :wink:

Bój się Boga Izuniu! Takie głazy taszczysz?! :shock: ;:78
Oj, uważaj z tym uważaj! Ja już się wyleczyłam z takiego
tachania (a raczej lekarz mi to wybił z głowy ;:125 )

U mnie na myszy i inne to chyba kuna poluje - przynajmniej mam
taką nadzieję, bo skoro zostawia mi już "pamiątki" to może chociaż
zmniejsza populację gryzoni na działce.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Hanuś, zapomniałam na śmierć! Ale już sie poprawiłam, w stopce jest aktualny link :D
Wiem, gdzie głazunie mozna znaleźć - u nas chyba najbliżej do Wisły. Jak słusznie zauważyłaś, trzeba jednak mieć autko i - w moim przypadku = kierowcę dysponującego wolnym czasem.
Dziękuję za sliczną różę ;:168 Jak się zowie?
Hniutek, proszę, jak zostawiasz takie prezenty, to z imionami, dobrze? ;:109
;:79

Grażynko, dziś też byłam tak zapracowana, że zapomniałam :oops:
Pobiegłam więc czym prędzej cyknąć fotki. Jest już ciemno, więc zdjęcia są z fleszem.
Oto moje głazunie :D

Obrazek

Obrazek

Na drugim zdjęciu podłozyłam swoje "kopytko", zeby było widać wielkość. Tych duzych było 5 :D

Walentynko, zastanawiałam się, czy je toczyć, czy załadować na taczkę ... Ale taczką trudno by mi było je dowieźć tam, gdzie chciałam. Ostatecznie stwierdziłam, że jak głazunia oprę o biodra, to jakoś dotacham. No i dotachałam :lol:
Młody człowiek ma działkę w Brennej i stamtąd je przywiózł.

Aguś, dziękuję! To był chyba mój najlepszy interes w życiu! :lol:

Witaj Danusiu! :D Jest mi niezmiernie miło, że często odwiedzasz mój ogródek.
Zawsze jestem mile zaskoczona, kiedy spośród tylu naprawdę pięknych ogrodów, ktoś wybiera także mój. Chyba dlatego, ze nieustająca "budowa" też ma swój urok ;) W każdym razie cieszę się i zapewniam Cię, ze żadne wpisy nie są dla mnie męczące :D

Jollluchna, Twoja prośba została spełniona ;) :D

Aniu, ja nie mam kopczyków, bo karczowniki i nornice ich nie robią. Za to wzdłuż jednego boku ogródka, przy ogrodzeniu, zapadam się w "wilcze doły" :twisted:
Zastanawiam się, czy krzewy które tam rosną, a właściwie nie rosną, raczej karłowacieją, mają korzenie w powietrzu, czy też są podgryzane :?
Takie małe głazunie to ja przez 3 sezony zbierałam z okolicznych dróg i traktów leśnych, ale malutkie, mniejsze od pięści. Wyzbierałam wszystkie! Naprawdę :D Juz nie ma nigdzie żadnych kamyków w promieniu kilku kilometrów :lol:

Jadzieńko, wiem, wiem. Ale sama rozumiesz, dla mnie takie głazunie, to prawdziwy skarb! Nie mogłam czekać, musiałam chociaż dwa zobaczyć już na swoim miejscu :?
Trochę mnie bolą plecy, ale zdaje się, ze nie od tego ... Mam bardzo niewygodne krzesło przy komputerze, nie mogę się oprzeć. Muszę pomysleć nad porzadnym krzesłem.
Kuna jest chyba lepszym "sposobem" na gryzonie, bo nie jest dokarmiana i sama musi zadbać o swoje pozywienie, będzie więc polować z większą determinacją :D
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Izuś, a czy ten młody człowiek nie chciałby przypadkiem więcej takich interesów ubić :roll: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Izuniu tych głazuniów Ci po prostu zazdroszczę :roll: :wink:
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

He,he, do Wrocławia Madzieńku to by miał trochę za daleko :lol:

Jollluś, przez trzy lata oglądając forumowe ogródki zazdrościłam wszystkim, u których widziałam jakieś kamienie. Czas, zeby i mnie ktoś pozazdrościł ;) :lol:
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Chyba sobie Jollu będziemy musiały znaleźć jakieś swoje miejsce z kamolami... gdzieś pomiędzy Oleśnicą, a Trzebnicą :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Madziu, ale przecież Ty masz całkiem niedaleko rozmaite kamieniołomy, to i w Twojej bezpośredniej okolicy na pewno można znaleźć jakieś "odpryski" ;) A u mnie dookoła tylko piach, piach, piach.
Jollllla nie wiem gdzie dokładnie mieszka, ale dolnośląskie raczej obfituje w kamienie
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Kobieto... ale Ty masz siły... takie kamole tachać... :shock:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No, Gabi, jeszcze miałam! ;:87 Ale jak te dwa głazunie zatachałam ... to juz nie miałam :? :lol:
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

chatte pisze:Madziu, ale przecież Ty masz całkiem niedaleko rozmaite kamieniołomy, to i w Twojej bezpośredniej okolicy na pewno można znaleźć jakieś "odpryski" ;) A u mnie dookoła tylko piach, piach, piach.
Jollllla nie wiem gdzie dokładnie mieszka, ale dolnośląskie raczej obfituje w kamienie
Niestety do najbliższych kamieniołomów, to mam ponad 100 km :lol: My z Jollą akurat jesteśmy z tej drugiej strony Dolnego Śląska :wink:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

I żadnych "odprysków"? Eeee, gdybyś poszukała na polach, drogach, na pewno coś byś znalazła ;) :D
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

chatte pisze:I żadnych "odprysków"? Eeee, gdybyś poszukała na polach, drogach, na pewno coś byś znalazła ;) :D
Wszystko dokładnie wyzbierane. Swoje zwoziłam z całej Polski :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

A wykopalisk nie prowadzisz? ;) Ja kopałam, ale dokopałam sie tylko do innego piachu :;230
Takiego, jak Twój :D
Dysponując tylko rowerem - mogłam zwozić jedynie z najbliższej okolicy, do kilkunastu km w każdą stronę.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”