Lilie - choroby i szkodniki
- Iwcia&Patyrek
- 500p
- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lilie lilia - choroby
Dziękuję mirzan. Pocieszyłeś mnie. To byłoby nieźle gdyby to były larwy dżdżownic, ale obawiam się jednak, że to coś innego. To takie malutkie, zwinięte w kłębek i nieruchome paskudztwo koloru białego-szarego... Jutro zrobię zdjęcia...
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają
- Iwcia&Patyrek
- 500p
- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lilie lilia - choroby
To nie dżdżownice. Dziś wyjełam cebulkę, rozdzieliłam kilka łusek i stwierdzam, że to jakieś miniaturowe skorupiaki.. To tak jakby małe muszelki ślimaczków dwumilimetrowych, między łuskami cebuli. Nawet zmusiłam się, żeby jednek rozgnieśc i rzeczywiście to są twarde skorupki.... Brrrrrr paskudztwo. Zdjęcie nie uchwyciło tych robaczków, bo są tak małe, ale w cebuli dostrzegłam wygryzione dziurku.. jednak..
Cebula powedrowała na odosobnioną rabatę, ale chciałbym wiedziec co to i czy da radę z tym walczyc, czy najlepiej od razu spalic..
Pozdrawiam
Iwona
Cebula powedrowała na odosobnioną rabatę, ale chciałbym wiedziec co to i czy da radę z tym walczyc, czy najlepiej od razu spalic..
Pozdrawiam
Iwona
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają
Re: Lilie lilia - choroby
Też mi się zdarzyło spotkać ślimaki w cebuli lilii. Wypłucz mocnym strumieniem wody przed posadzeniem,może sie wyniosą.
- ultraviolet
- 200p
- Posty: 310
- Od: 1 kwie 2010, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lilie lilia - choroby
a może pomogło by zaprawienie cebuli jakimś środkiem ochrony roślin ?mirzan pisze:Wypłucz mocnym strumieniem wody przed posadzeniem,może sie wyniosą.
Re: Lilie lilia - choroby
Ja też "spotykałem" w wykopywanych cebulach takie malutkie niby ślimaczki niby dżdżownice. Robiłem jak mirzan radzi - strumieniem wody dośc silnym aby je wypłukać ale nie tak silnym aby uszkodzić cebule ... wypłukiwałem je z środka.
Tylko z drugiej strony jakoś mi się wydawało, że szkód to one nie robią, te dziurki to może nie one wygryzły tylko to dziurki po gniciu?
Tylko z drugiej strony jakoś mi się wydawało, że szkód to one nie robią, te dziurki to może nie one wygryzły tylko to dziurki po gniciu?
Re: Lilie lilia - choroby
Witam!
Dopiero znalazłam ten temat, to przyjdę tutaj z pytaniem. Umieściłam zdjęcie zdychającej lilii i zapytanie tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p4034304
Odpowiedzi udzielił (ła?) mi Mirzam, bardzo dziękuję. Dopiero dizisiaj byłam na działce, pociągnełam lilię, wyszarpałam z ziemi, cebulka chyba ok, wetknęłam ją z powrotem. I co dalej? Wyrwać, spalic?
Dopiero znalazłam ten temat, to przyjdę tutaj z pytaniem. Umieściłam zdjęcie zdychającej lilii i zapytanie tutaj: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p4034304
Odpowiedzi udzielił (ła?) mi Mirzam, bardzo dziękuję. Dopiero dizisiaj byłam na działce, pociągnełam lilię, wyszarpałam z ziemi, cebulka chyba ok, wetknęłam ją z powrotem. I co dalej? Wyrwać, spalic?
- diesymphonie
- 50p
- Posty: 73
- Od: 22 maja 2013, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolskie/Kalwaria
Re: Lilie - choroby
diesymphonie pisze:Witajcie!
mam zmartwienie
Wszystko zaczęło się, kiedy kupiłam pod koniec maja kilka lilii. Wsadziliśmy je od razu i szybko ruszyły do góry. Część już miała rozwiniętą rozetę liści, a część tylko kiełki. Niby nie powinno się, ale promocje kuszą. Nie wiem za dużo o tych liliach, oprócz tego, że pochodzą z bazarku i pewnie odmiany się nie zgadzająWszystkie pięknie rosły, ale po długim okresie deszczów czubek jednej ugiął się. Przestała rosnąć i była taka garbata. Nie martwiłam się tym za bardzo, pomyślałam, że przygiął ją deszcz. I tak lilia wyglądała przez ponad 2 tygodnie, była zielona, liście jędrne, trochę urosła. Ale w tej chwili (zauważyłam to 2dni temu) zrobiła się widocznie chora. Oglądam te lilie regularnie, więc ten postęp musiał być gwałtowny, skoro wcześniej nie widziałam problemów....
A oto inna, która chyba zaczyna się "uginać"...
Lilię podciągałam, ma bardzo grubą łodygę (ma to być OT) i mocno trzyma się ziemi. Chyba jednak pójdzie na stos

PS. Dziękuję moderatorce Iwona1968 za edycję zdjęć i przepraszam za kłopot

Pozdrawiam
~Justyna
~Justyna
- Kajra
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 12 kwie 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość
Re: Lilie - choroby
Witam wszystkich. Jestem załamana stanem swoich lilii. Kilka dni temu były piękniutkie, ale coś je zaatakowało, dosłownie w przeciągu trzech dni zostały doprowadzone do katastrofalnego stanu. Nie wiem czy przyczynił się do tego robal, bo dostrzegłam na nich poskrzypkę liliową, czy to efekt jakiegoś wirusa. Nie wiem co robić, czym to opryskać? i czy w ogóle linie da się uratować? W tamtym roku pięknie kwitły, to ich drugi sezon, są to Lilie Świętego Józefa. Dodam jeszcze, że lilie rosną z tulipanami, przeczytana informacja w tym temacie, że jest to nieodpowiednie towarzystwo załamała mnie. Proszę doradźcie jak uratować lilie, bo bardzo nie chciałabym ich likwidować.


Róże pachną zawodowo 

- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lilie - choroby
Kajra to porażenie liści lilii wygląda na szarą plamistość - oberwij liście, spal, a rośliny popryskaj środkiem grzybobójczym np. Bravo.
Powodzenia
Powodzenia

Re: Lilie - choroby
Szara pleśń.Rovral i inne grzybobójcze,na zmianę.
- Kajra
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 12 kwie 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość
Re: Lilie - choroby
amarylis384, mirzan bardzo dziękuję za podpowiedź i radę. Bogiem a prawdą liczyłam na to, że nie jest szara pleśń, ale nic to, uzbrajam się w broń i walczę, mam nadzieję, że się uda. Jeszcze raz bardzo dziękuję 

Róże pachną zawodowo 

- julcia03
- 100p
- Posty: 117
- Od: 17 mar 2014, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Lilie - choroby
Coś zaatakowało moje lilie jakieś larwy i pełno czarnych jakby odchodów nie wiem co to jest .Liście zżerają.Pryskałam dzisiaj Decisem.Zobaczymy jaki będzie efekt.Mieliście coś takiego,to larwy poskrzypki czy coś innego?
Mój ogród,moja duma.
Ogród Julii http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 49&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród Julii http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 49&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Lilie - choroby
Pozdrawiam Hania
Mój ogródek
Mój ogródek