Powalczysz pewno jeszcze z parę lat zanim dojdziesz do wniosku, że Twoja gleba nie nadaję się pod tą uprawę. Prawdopodobnie jest skażona werticiliozą lub inna chorobą od glebową. Jeżeli wystąpią objawy na roślinie , wyrwij jedną z porażonych łodyg/ ale nie uschniętych/ i żyletką przekrój łodygę wzdłuż od dołu ku górze. Jeżeli występuje zbrunatnienie wiązek przewodzących to lepiej poszukaj zamiast fungicydów- roślin odpornych na choroby od glebowe. Chyba, że walka z zarazą ziemniaka stała się Twoją pasją, to żadna agronomia tu nie pomoże.Juzef pisze:Ale już z 5 lat z tym walczę i wiele scenariuszy przerabiałem.
Pozdrawiam