Cześć kobietki miło was witać nie odpisałam od razu bo byłam zagoniona za zakupami na wyjazd byłam w Busku zdroju co prawda na 3 dni ale dla mnie to jak wczasy ,pięknie było wygodnie ,obsługa bardzo miła tylko siniaki po masażu przywiozłam potężne.
Halszko to dobrze że z rana po ogrodzie chodzisz to tak najzdrowiej a jeszcze na bosaka po rosie to polecają,cały urok nasz w tym że możemy chałupkę dookoła przelecieć bo tym z bloków to już trudniej i dziwniej

ale nawet jak by to" co komu do domu ,jak dom nie jego "jak to mówi powiedzenie "wolnoć Tomku w swoim domku"

Pięknych poranków i udanych dni Halszko.
Soniu u mnie na sąsiedzkim podwórku to dziadkowie siadają sobie na podwórku i mają mnie jak na patelni z przodu i z boku nie da się wyjść niezauważoną

Ale to dobrzy ludzie wiec niech maja taką rozrywkę co im będę żałować złych intencji nie mają a o czymś pogadać trzeba.Teraz mam jeszcze córcię w domu to dla sąsiadów czasu nie mam ale jak pojedzie to i do nich zaglądnę też czasami się coś dowiem bo po wsi nie chodzę a nawet do sklepu to teraz bardziej do Łańcuta na większe zakupy jeździmy i nigdy nie wiadomo co się na wsi dzieje.

Gorzej że o mnie wszyscy wiedzą więcej jak ja o sobie a ja o kimś nic potem się zastanawiam "co oni się na mnie tak dziwnie patrzą ,o co im chodzi?"

Kiepskie samopoczucie wtedy mam.
Siedzenie w domu potem to wzmaga wiec każdy wyjazd z swoich terenów dobrze na psychę robi i ja jestem po takiej terapii.Jak by mi się udało doprosić lekarza o skierowanie do sanatorium to będę celować na Busko nie daleko i ładnie a sanatoriów tam co nie miara,tężnia wielka pospacerowałam troszkę po niej ale nic więcej nie pooglądałam bo czasu za mało został apetyt na zaś.Nowy tydzień przed nami wiec udanej nie męczącej pogody i dużo sił i zdrowia dla wszystkich.
