Cięcie winorośli cz. 2
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 5 maja 2020, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Dziękuję za fachowe rady Rozumiem że nie muszę zostawiać czopka zapasowego, tnę wszystko zostawiając tylko łozę na formę guyota?
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Zrezygnowałem z czopków zastępczych w celu zmniejszenia presji grzybów (nie pryskam). Z tego samego powodu pieńki wyprowadziłem na 70cm.
Można też w tym roku zostawić dwu-oczkowy odcinek dolnej łozy (którą wcześniej polecałem na owocowanie) z przeznaczeniem na czopek zastępczy, a górną przeznaczyć na owocowanie, ale pieniek wydaje się za niski. Ogólnie to krzewy ładnie wyglądają i dają sporo możliwości wyboru formy prowadzenia. Przedstawiam najprostszą metodę formownia, która na moich piaskach się sprawdziła.
Można też w tym roku zostawić dwu-oczkowy odcinek dolnej łozy (którą wcześniej polecałem na owocowanie) z przeznaczeniem na czopek zastępczy, a górną przeznaczyć na owocowanie, ale pieniek wydaje się za niski. Ogólnie to krzewy ładnie wyglądają i dają sporo możliwości wyboru formy prowadzenia. Przedstawiam najprostszą metodę formownia, która na moich piaskach się sprawdziła.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 916
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Można w Internecie poczytać, że masz ambicję uzyskać kilogramowe grona Nero. Skoro tak,powinieneś pomyśleć o właściwym dla tej odmiany prowadzeniu i cięciu. Nero wymaga cięcia 6 - 12 oczek. Szansę na większe grona masz dopiero po 3 oczku.
Mamy tutaj prawdopodobnie do czynienia z deserową odmianą dość silnie lub silnie rosnącą. Nie wiemy, bo zainteresowany trzyma to w tajemnicy. Takie odmiany do optymalnego owocowania wymagają średniego lub długiego cięcia. Prowadzenie ich Guyotem nie jest najlepszym pomysłem, nawet przy bardzo długich ramionach. Jeżeli odmiana preferuje cięcie na 10 - 12 oczek, to jaki plon można zebrać z krzewu prowadzonego Guyotem, którego długość łozy owoconośnej (nie mylić z długością ramienia) jest mniejsza lub równa 10 oczek? Jaka długość ramienia dla odmian Rumba czy Jubuliej Nowoczerkasska prowadzonych w formie Guyota? Obydwie wymagają cięcia długiego w okolicach 12 oczek.
Na te pytania trzeba sobie odpowiedzieć, by później się nie rozczarować. Najważniejszym pytaniem nadal pozostaje nazwa odmiany.
Rozumiem, że nazwy form prowadzenia Casenave czy Royat mogą się kojarzyć jako formy trudne, zbyt profesjonalne dla amatora winogrodnika, ale ponownie zachęcam do zaglądnięcia do publikacji W. Deptuły "Formowanie krzewów winorośli". Tam jest kopalnia wiedzy na temat prowadzenia krzewów winorośli. Wśród wielu opisów również Casenave, Guyot i Royat, choć inaczej nazwane. Wszystko podane w sposób przystępny i dobrze zilustrowane.
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Małopolanin, od autorytetu w temacie uprawy winorośli oczekiwałbym zamiast odsyłania do książek przekazania własnych doświadczeń. W Jakich formach prowadzisz swoje odmiany i które z nich są najodporniejsze na mp. ?
U mnie z kilkunastu odmian sadzonych co 1-1,2 metra na Gujocie nie daje rady tylko Regina. Za ciasno mają także Nadjeżda Azos i Pieśnia, a Kristaly zdejmuje z pergoli w szpalerze. Pozostałe odmiany: Nero, Prim, Bianca, Eszter, Refren, Garant, Galant, Muscat Bleu, Seywal Blanc, Zodiak, Dublański rosną zdrowo i kulturalnie.
Wykopałem z powodu podatności na m.rz: trzy Kiszmisy, Rondo, Swenson Red, Jutrzenkę, Wenus, Wiśniowy wczesny i labruski: Bety i Ontaria. Aurory wykopię gdy zaczną owocować roczne Solarisy.
U mnie z kilkunastu odmian sadzonych co 1-1,2 metra na Gujocie nie daje rady tylko Regina. Za ciasno mają także Nadjeżda Azos i Pieśnia, a Kristaly zdejmuje z pergoli w szpalerze. Pozostałe odmiany: Nero, Prim, Bianca, Eszter, Refren, Garant, Galant, Muscat Bleu, Seywal Blanc, Zodiak, Dublański rosną zdrowo i kulturalnie.
Wykopałem z powodu podatności na m.rz: trzy Kiszmisy, Rondo, Swenson Red, Jutrzenkę, Wenus, Wiśniowy wczesny i labruski: Bety i Ontaria. Aurory wykopię gdy zaczną owocować roczne Solarisy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 916
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cięcie winorośli cz. 2
1). Temat wątku: Cięcie winorośli
2).
3).Tomek_ogrodnik pisze: ↑25 lut 2023, o 11:20 Szanowni ogrodnicy proszę o poradę odnośnie cięcia winorośli.
4).malopolanin pisze: ↑25 lut 2023, o 15:17 Zacząć trzeba od identyfikacji odmiany, bo od tego zależy sposób prowadzenia i cięcie. Ważna jest też lokalizacja
5).
6).malopolanin pisze: ↑25 lut 2023, o 20:05 Jest wiele opcji, ale trzeba mieć podstawowe informacje, a taką jest nazwa odmiany.
7).Tomek_ogrodnik pisze: ↑26 lut 2023, o 21:46 Dziękuję za fachowe rady Rozumiem że nie muszę zostawiać czopka zapasowego, tnę wszystko zostawiając tylko łozę na formę guyota?
Nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o cięcie konkretnego krzewu pokazanego na zdjęciu do czasu, aż autor nie zechce się podzielić konkretnymi informacjami. Do wartościowych publikacji odsyłam i zawsze będę odsyłał, bo warto. Uważam, że trzeba podać wędkę, a nie tylko rybę. Jeżeli ktoś zrozumie istotę cięcia, nie będzie musiał 10 razy w sezonie wstawiać zdjęć z pytaniami, jak obciąć poszczególne fragmenty krzewu.malopolanin pisze: ↑27 lut 2023, o 09:21 Najważniejszym pytaniem nadal pozostaje nazwa odmiany.
... ponownie zachęcam do zaglądnięcia do publikacji W. Deptuły "Formowanie krzewów winorośli". Tam jest kopalnia wiedzy na temat prowadzenia krzewów winorośli. Wśród wielu opisów również Casenave, Guyot i Royat, choć inaczej nazwane. Wszystko podane w sposób przystępny i dobrze zilustrowane.
Odnośnie mojego zaangażowania na forum - jest ostatnio mocno ograniczone. Powody znasz. Jednym z najważniejszych jest leczenie. Inny, związany z tym, co mnie tutaj niedawno spotkało ze strony kilku osób. Jest też powód, o którym nie wiesz. Zlikwidowałem konto na Fotosiku i nie zamierzam ponownie zakładać ani tam ani gdziekolwiek, więc nie mam możliwości ilustrowania moich postów zdjęciami czy grafikami. To w znacznym stopniu ogranicza możliwości udzielenia konkretnej odpowiedzi w stylu "tnij tak, jak zaznaczyłem na zdjęciu".
Wracając do tematu wątku. W interesie pytającego jest podanie nazwy odmiany, lub, jeżeli nie zna nazwy, podjęcie próby identyfikacji odmiany. Znając nazwę odmiany, możemy łatwo odnaleźć zalecenia dotyczące cięcia, a to przekłada się na wybór formy prowadzenia krzewu i wykonania cięcia/cięć pozwalających docelowo uzyskać pożądaną formę.
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Przed sześciu laty, gdy zaczynałem przygodę z uprawą winorośli miałem wiedzę książkową i podobne dylematy jak większość sadzących amatorsko pierwsze krzewy. Największym problemem był dla mnie wybór formy prowadzenia odmian deserowych i związane z tym cięcie formujące. Skoro opisywane w książkach wszystkie formy są stosowane, to rodzą się pytania, jakie formy są stosowane najczęściej i jak prowadzą deserówki uznane autorytety.
Książka Deptuły jest przeznaczona raczej dla średnio zaawansowanych, była dla mnie na początku nieprzydatna.
Dlatego zawsze namawiam sąsiadów na działkach żeby przed sadzeniem nowych odmian oswoili się z sekatorem poprzez radykalne cięcie starych labrusek, a młode krzewy prowadzili w najłatwiejszej do uprawy formie, jaką jest Guyot.
Książka Deptuły jest przeznaczona raczej dla średnio zaawansowanych, była dla mnie na początku nieprzydatna.
Dlatego zawsze namawiam sąsiadów na działkach żeby przed sadzeniem nowych odmian oswoili się z sekatorem poprzez radykalne cięcie starych labrusek, a młode krzewy prowadzili w najłatwiejszej do uprawy formie, jaką jest Guyot.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3162
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Czy dobrze rozumiem, że polecasz guyota nie wiedząc jaka to odmiana?
Czy guyot wg. Ciebie to optymalny sposób prowadzenia każdej odmiany winorośli?
Czy guyot wg. Ciebie to optymalny sposób prowadzenia każdej odmiany winorośli?

Pozdrawiam, Jacek
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Dla początkującego. Nabierając doświadczenia w uprawie i w razie potrzeby można łatwo przejść na formy ze stałym ramieniem.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2210
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Cięcie długie, np. Guyot na pniu ok. 70 cm ma wiele zalet:
- mniejsze zagęszczenie latorośli (lepszy przewiew i mniejsza presja chorób)
- wywalamy sporo starego drewna, co ogranicza siedliska patogenów
- z dalszych oczek wszystkie odmiany dadzą owoc, a z pierwszych do 4 oczek nie wszystkie odmiany owocują
- lepsze doświetlenie pierwszych oczek przekłada się na lepsze zawiązywanie pąków owoconośnych
- wygoda prac przy krzewach
- z dalszych oczek są większe grona
Ma też swoje wady:
- dalsze oczka łatwiej przemarzają (gorzej drewnieją), niż pierwsze 3-4 oczka
- odmiany z większym udziałem genów V.amuriensis lubią się rozhartowywać i potem są łyse łozy
- mniej starego drewna to mniej składników pokarmowych zgromadzonych w roślinie i trzeba pilnować obciążenia owocowaniem - dość restrykcyjnie przy niektórych odmianach
Analogicznie cięcie krótkie też ma swoje zalety i wady. Warto zatem wiedzieć, z jaką odmianą ma się do czynienia.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Ja większość mam Gujota, odmiany które owocują na dalszych pąkach, wyginam łozę w pałąk. Jednak niektóre odmiany są o wiele smaczniejsze jak mają wiele starego drewna. Oraz odmiany niezbyt odporne na mróz, prowadzę na różnych sznurach....
per aspera ad astra
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Pozdrawiam serdecznie.
Proszę o pomoc
W styczniu w pierwszym poście pisałam, że musze przyciąć 20 letnią winorośl bo wymieniamy przegniłą pergole.
W połowie lutego przycięłam, rany zasmarowałam maścią ogrodniczą .
Przyszło ciepło roślinki się obudziły , na grubych pędach pokazały sie oczka i byłam cała w skowronkach, niestety pojawił się bardzo poważny problem , winorośl zaczęła bardzo płakać, boje się że stracę winorośl. Proszę może macie jakieś sposoby na zatrzymanie płynących soków

praktycznie te grube pędy zostały.
Proszę o pomoc

W połowie lutego przycięłam, rany zasmarowałam maścią ogrodniczą .
Przyszło ciepło roślinki się obudziły , na grubych pędach pokazały sie oczka i byłam cała w skowronkach, niestety pojawił się bardzo poważny problem , winorośl zaczęła bardzo płakać, boje się że stracę winorośl. Proszę może macie jakieś sposoby na zatrzymanie płynących soków


praktycznie te grube pędy zostały.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 916
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Nic się złego nie dzieje. Płacz winorośli po przycinaniu jest normą.
Gdybyś nawet wycięła tak stary krzew równo z ziemią, wybiją odrosty korzeniowe.
Gdybyś nawet wycięła tak stary krzew równo z ziemią, wybiją odrosty korzeniowe.
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Mam pytania dwa. Czy jeśli z łozy wyrastają dwie latorośle to zostawić obie czy na jesieni uciąć jedną? Czy może już teraz? Będę już je wsadzał w ziemię.

Jest to odmiana no w sumie nie wiadomo jaka. Krzew ma 70 lat i daje przepyszne, lekko galaretowaty miąższ. Dość obficie owocuje. Czy wobec tego metoda prowadzenia sznura prostego royat będzie tutaj odpowiednia? (https://winnicakapitana.blogspot.com/20 ... zanie.html)
(Bo nie ukrywam, że nie kumam tych wszystkich royatów, guyotów i innych metod, gdy od 70 lat odmiana u dziadków rok w rok daje ogrom owoców o doskonałym smaku, puszczona samopas, bez żadnego specjalistycznego przycinania). Więc czy warto tę winorośl prowadzić w ten specjalistyczny sposób jak doskonale radzi sobie "po prostu rosnąc"?

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

Jest to odmiana no w sumie nie wiadomo jaka. Krzew ma 70 lat i daje przepyszne, lekko galaretowaty miąższ. Dość obficie owocuje. Czy wobec tego metoda prowadzenia sznura prostego royat będzie tutaj odpowiednia? (https://winnicakapitana.blogspot.com/20 ... zanie.html)
(Bo nie ukrywam, że nie kumam tych wszystkich royatów, guyotów i innych metod, gdy od 70 lat odmiana u dziadków rok w rok daje ogrom owoców o doskonałym smaku, puszczona samopas, bez żadnego specjalistycznego przycinania). Więc czy warto tę winorośl prowadzić w ten specjalistyczny sposób jak doskonale radzi sobie "po prostu rosnąc"?

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cięcie winorośli cz. 2
To jest chyba Konkord Rosyjski , na 99%, bo mam taki, opis zgadza się i wygląd owoców i liści. Jest bezobsługowy, przecinać trzeba.
Łozy na razie niech rosną 2, bo może zdarzyć się, że wiatr 1 wyłamie, więc w rezerwie.
Łozy na razie niech rosną 2, bo może zdarzyć się, że wiatr 1 wyłamie, więc w rezerwie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 916
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Na zdjęciu dokładnie nie widać, ale po dwa pędy wyrastają z jednego oczka. Jeden do wycięcia.
Uważam, że to nie jest odmiana Russkij Konkord. Nie ten kolor gron: https://youtu.be/_AsPg8f383c
Powtarzam to, co pisałem wyżej. Nie powinno się wybierać formy prowadzenia krzewów winorośli bez znajomości nazwy odmiany. Gdyby to np. był Russkij Konkord, absolutnie nie powinno się go ciąć krótko (jak w podlinkowanym materiale Piotra-Kapitana).
Ponownie zachęcam do zapoznania się z publikacją W. Deptuły "Formowanie krzewów winorośli", o której pisałem wcześniej. Opisy form prowadzenia i cięcia bardzo dokładne, wzbogacone dużą ilością rysunków poglądowych. Wszystko to pozwala łatwiej zrozumieć na czym polegają konkretne formy prowadzenia.
Sprawa najważniejsza. Ciąć winorośl trzeba. Nawet na podlinkowanym zdjęciu widać ogromny bałagan i zagęszczenie pędów.
Uważam, że to nie jest odmiana Russkij Konkord. Nie ten kolor gron: https://youtu.be/_AsPg8f383c
Powtarzam to, co pisałem wyżej. Nie powinno się wybierać formy prowadzenia krzewów winorośli bez znajomości nazwy odmiany. Gdyby to np. był Russkij Konkord, absolutnie nie powinno się go ciąć krótko (jak w podlinkowanym materiale Piotra-Kapitana).
Ponownie zachęcam do zapoznania się z publikacją W. Deptuły "Formowanie krzewów winorośli", o której pisałem wcześniej. Opisy form prowadzenia i cięcia bardzo dokładne, wzbogacone dużą ilością rysunków poglądowych. Wszystko to pozwala łatwiej zrozumieć na czym polegają konkretne formy prowadzenia.
Sprawa najważniejsza. Ciąć winorośl trzeba. Nawet na podlinkowanym zdjęciu widać ogromny bałagan i zagęszczenie pędów.