Daj się nacieszyć słońcem
Ale zwierza przeszczęśliwe na działce!
A Miśka to jest królowa RODowa <3
Dzięki za propozycję dzielenia się z nami kwiatuszkami (miałam jej kiedyś, ale nie wiedziałam co to i pozbyłam się
), spróbujemy sobie skombinować od tej właśnie sąsiadki o ile młodej wcześniej fascynacja nimi nie minie. Od Ciebie młoda ciągle wysiewa nasionka. Patrząc jak ona to robi to tak coś czuję, że będziemy mieć łąkę kwiatową 
Część też mam w paletkach i rosną sobie nawet nieźle. Mam nadzieję, że się pochwalę efektami na zdjęciach. Mało pracy Lucynko, a dużo radości z tych Świąt!
A było i tak jednego roku, że w czerwcu przeszedł taki mróz, że sąsiadce pomidory w tunelu zmarzły. 
Jeszcze wtedy nie miałam działki, znam to z opowiadań.
pies niechętnie ustawia się do fotografii. 
Gdyby jeszcze suszy nie było...
Będzie co podziwiać.
Mam nadzieję,że po świętach dodzwonię się z reklamacją.Czerwona tawułka była w doniczce.
, mnoży się na potęgę, tylko muszę ją trzymać w ryzach, bo inaczej zajełaby mi całą rabatkę. Drobne cebulki z łatwością przenoszą się w inne miejsca. Za to perska, nie zakwitła mi ani razu, ale ja ją i tak lubię, za jej srebrne listki.
Reklamuj, nie ustępuj. Skoro nie odbierają telefonu, napisz meila i postrasz, że zrobisz im antyreklamę w mediach społecznościowych. 
Coś mi mimo wszystko z tej rodzinki kwitnie, więc i tak się cieszę. 
Dziękuję.
