Aniu, hortensje szczególnie teraz pięknie wyglądają, kiedy przyozdabiają sukienki różem. Pinki Winki jest wyjątkowa

Daj swojej trochę czasu, a też będzie zachwycać.
Lady bardzo się stara chwycić mnie za serce, może jej się uda. Już spoglądam na nią z uśmiechem
Iwonko, mam kilka hortensji i każda mi się podoba. No, może poza Hayes Starburst. Ta chyba jednak wyleci z mojej działeczki. Kwiaty ma ładne, ale zbytnio się pokłada i łamie
Lubię obserwować moich dzikich lokatorów
Dorotko, napatrz się do woli

I zachwycaj się i też miej takie
Jadziu, do przedpotopowej, to chyba jeszcze trochę Ci brakuje
Komórką wychodzą całkiem dobre zdjęcia, no i się nie nadźwigam
LucynkoLady, rzeczywiście robi się coraz bardziej Lady

Za pająkami nie przepadam, ale jak ładne, to się nimi potrafię zachwycić.
Aniu, moja dębolistna sporo starsza niż Twoja. Dlatego i krzaczek większy
Karolinko, a może ma za sucho? W ubiegłym roku zbrązowiały bardzo szybko. Susza zrobiła swoje i nie pomogło nawet obfite podlewanie. Hortensje tnę w marcu, zazwyczaj nad drugim oczkiem. Przy okazji wycinam wszystkie cienkie gałązki. Zostawiam tylko te grubsze.
Moje zwierzaki też początkowo zmykały gdzie pieprz rośnie, ale teraz już chyba się przyzwyczaiły i nie reagują tak histerycznie

Ale ile ja się za nimi nabiegam
Soniu, trawnik to zdecydowanie zasługa tegorocznej pogody. Tyle deszczu musiało zrobić swoje.W normalne lata tak nie wygląda. Różowy zakątek to dzieło przypadku. Ale rzeczywiście ładnie się to wszystko zgrało
Kasiu 
W tym roku usłyszałam, że mam domek jak z bajki. I coś w tym musi być, bo to moja bajka
Florian, dziękuję

W ogrodzie pająki mi nie przeszkadzają. A nawet to ja staram się im nie przeszkadzać

Ale z domu je wypraszam. Ale grzecznie-nigdy nie zabijam.
Jagusiu,

zaglądaj jak najczęściej
Za chwilę ciąg dalszy. Jak zwykle zabrakło uśmieszków