Bożenko, to co napisałam o ziemiórkach miało zwiększyć czujność u osób, które ( podobnie jak ja wcześniej )
nie zdają sobie sprawy, jakie one mogą być groźne w stadium larw.
Tak więc profilaktyka w postaci żółtych tabliczek lepnych na pewno nie zaszkodzi.
Poza tym, aktualnie możesz ich nie mieć, a za jakiś czas coś je może zwabić. Wtedy od razu zauważysz
mając gdzieniegdzie takie tabliczki.
Renatko, przyznam szczerze, że ostatnio czułam nieodpartą potrzebę odpoczynku ... od Forum
W dodatku przybył nam w domu KOTEK

A właściwie adoptowana kotka - Celinka. Takie imię jej nadano.
Nigdy nie miałam zwierzątka, więc to dla mnie zupełna nowość.
Oczywiście obawiam się m. in. o moje storczyki, pamiętając, co Twój Tikuś wyprawia z Twoimi

A co do storczyków, coraz więcej mi rozkwita. Nie pokazuję, bo sporo z nich to popularne kolorki,
Nie robię też nowych zakupów. Cieszą mnie te, które już mam.
Atrakcją powinien być wkrótce kwiatuszek Masdevallii (o ile kotka mi go nie złamie, nie odgryzie

)
Nie miałam pojęcia, że te kwiatuszki tak sobie dosyć podrosną

Myślałam, że to takie ociupinki zostaną
Katlejkom rosną nowe przyrosty, pączki u 'Liodoro' coraz większe.
Coraz większy jest też przyrościk przy keiki Dendrobium phal. (O rany, jak ten kotek miauczy... biegnę go pogłaskać

)