Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Nie bij, już nie będę marudziła ;:196
No i jak na działeczce?
Wiatr niestety wysusza.
Pranie powieszone na wietrze szybciej wyschnie niż na słońcu
W ogóle nie lubię wiatru
No chyba, że nad morzem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42376
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Wybacz Lucynko ;:196 nie doszłam wczoraj do Ciebie, a dzisiaj muszę szynko pisać żeby zdążyć przed północą. Nie miałam powiadomienia i nie byłam dosyć domólna (tak się pisze?) dlaczego go nie ma :? Nie ubolewam aż tak bardzo bo rodzinę miałam i nawet kuzynki, ale moja mama była jakaś nierodzinna i nie utrzymywała z nimi kontaktu. Za to ja sobie machnęłam trójeczkę i przy stole jest wesoło ;:162 Nie znam róży o którą pytałaś, a śliczna jest. Tak trochę przypomina mi Rumbę :wink: Masz Ty zielone łapki ogrodniczko. Śpij dobrze i niech Ci się ogród cały w słońcu przyśni ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Wczoraj, oczywiście, odwiedziłam działkę i podobało mi się to, co tam zobaczyłam. Ziemia pięknie namoczona i nasiąknięta wodą, a dodatkowo jeszcze porządnie popadało. Roślinki 'zmężniały', ale niektóre leżały i musiałam je popodpierać, ale wiatr ich nie połamał.
Jednak nie było mi dane pobyć tam dłużej z uwagi na remont w domu. Zebrałam tylko maliny, jeżyny, fasolkę i pomidory, podwiązałam roślinki i biegiem do domu.
Już mi czubkiem głowy ten remont wychodzi. Hałas przeraźliwy w całym bloku, bo 'spółdzielnia' wymienia rury w kolejnych pionach, a uciec nie można, gdyż w każdej chwili mogą po coś wejść, a sprzątanie na okrągło po każdej takiej wizycie. Ręce opadają.

Gosiu [Margo] - na szczęście od wczoraj wiatr nie wieje i nie suszy. Teraz świeci słoneczko, a ja w czterech ścianach ;:222
Jak tylko ekipa remontowa pójdzie sobie do innych lokatorów, a ja uporam się ze zrobionym przez nich bałaganem, natychmiast wybywam z domu. Jeszcze do tego wszystkiego doszły mi spacery do syna na trzecie piętro, bo znowu sobie wyjechał, tym razem w Tatry, a papużki na mojej głowie.

Marysiu [Maska] - ja też mam trójeczkę. Chciałam więcej, ale M był przeciwny. On miał pięcioro rodzeństwa i uważał, że to za dużo. Tam była bitwa o co lepsze czy większe kęsy. Tyle że podczas okupacji i tuż po wszystkiego brakowało. Jednak jakaś trauma w psychice pozostaje. Rozumiem go i nie upierałam się specjalnie, ale trzecie dziecko wywalczyłam.
Nie wiem, w kogo wrodzili się moi synowie, bo im dzieci nie są potrzebne, ale to jest ich życie i nie wtrącam się, niech sobie je układają zgodnie z własnymi marzeniami. Ja jestem zadowolona ze swojego życia, niech oni też kiedyś tak samo powiedzą o swoim. ;:333

Wczoraj na działce było, m.in. tak:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Potem zaczęło lać i więcej fotek nie dało się strzelić. Może dzisiaj, w słoneczku ...
Rozstaję się z Wami do wieczora. ;:79
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11660
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Popadało u Ciebie to ;:333 U mnie niestety nie! ;:222 ;:131 No ale labidzenia w tym względzie nic nie dają...to suche fakty tylko...Wybieram się na działkę i podlewanie włączę ..mam nadzieję,że wody nie wyłączyli...Wtedy będzie katastrofa...brak opadów 3 dni szalejące wiatry wysuszyły na cacy! ;:oj A upałów kolejna fala przed nami...
Ciekawe czy zakwitły zimowity u nas...U Ciebie kolorowo i lato trwa....
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Jestem, ale wpadłam tylko na chwilę, bo mi pół sufitu w łazience rozwalili - fachowcy z 'Bożyłaski' i teraz mam sprzątanie po kolejnych majstrach. ;:223 ;:223
Byłam na działce, owszem, ale szybciutko zostałam ściągnięta do domu i boję się, że ostatnie może ciepłe jesienne dni będę zmuszona spędzić w domu. Może nie od świtu do nocy, ale na pewno większość każdego z kolejnych dni. ;:145

Maryniu - masz rację, u mnie rzeczywiście kolorowo jeszcze i żal mi jest tej końcówki lata, którą w większości najpewniej spędzę w domu.
Wierzyć się nie chce, że nie wszędzie padało. Ale cóż, Pan Bozia nie zawsze sprawiedliwie obdziela swymi dobrami. Wobec tego życzę Ci obfitego deszczu, bo dobrze wiem, jak przykro jest ciągać po działce węża ogrodowego i patrzeć na spragnione wody roślinki. Bywa, że ;:98 się czasami chce.
Trzymaj się dzielnie i niech wreszcie i u Ciebie porządnie popada. ;:196

Kilka obrazków z dzisiejszego spaceru po działce.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec moja młodziutka fasolka szparagowa. Mam nadzieję na jej owoce jeszcze tej jesieni ...


Obrazek

A teraz już uciekam i życzę wszystkim Spokojnej, dobrej nocki. ;:196
Jutro pospaceruję po Waszych ogrodach. ;:108 ;:108
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42376
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Lucynko pokazujesz i jesień i wiosnę :D Kwiaty dojrzałe kolorowe a na końcu świeża zieleń fasolki. Moja fasolka suszona na grządce, bo nim zobaczyłam że jednak jest to zdążyła uschnąć ;:oj Mam nowe plany ogrodowe i będę rezygnować z większości warzyw. Na pewno zostaną te w tunelu i karczochy, a na wszelkie zachcianki zostawiam 2 skrzynie do naturalnego ich końca. Koniec z marchewkami, pietruszkami rachitycznymi i in. Natomiast oglądając zdjęcia u Ciebie nie mogę się nadziwić gdzie Ty to wszystko mieścisz, bo masz dosłownie wszystko ;:63 Współczuję przygód remontowych, ale wytrzymaj ;:333 Dobrej nocy ;:196
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Lucynko, bardzo mi się spodobało zdjęcie Miśki na półce. :lol: ;:215
Tę różyczkę zmieniająca kolorki też masz ładną. Może to jest róża Cubana? Ale nie jestem pewna. Ona też zmienia kolory.

Pokazałaś kilka stron wcześniej młode listki lilii, które dopiero teraz się pokazują.
Nie wiem, czy ktoś oprócz Marysi pisał coś o tej lilii, ale ja właśnie czytałam archiwalny numer "Twojego Ogrodnika" i akuratnie :) trafiłam na notkę o lilii białej (lilia świętego Józefa, Lilium candidum). Ona właśnie jesienią wypuszcza kępkę liści, które zimują na powierzchni gleby. Napisano, żeby w razie silnych mrozów rozetki liściowe okryć stroiszem. Napisali też, że sadzi się ją płycej niż inne lilie, raptem 2-3 cm pod powierzchnią gleby, bo jak za głęboko to nie zakwitnie. To jest wyjątek wśród lilii.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Wybaczcie mi, proszę , mniejszą aktywność na FO. Nawarstwiło mi się zajęć. Remont w domu - ciągle chodzę i sprzątam, a i tak nie mogę patrzeć na nieustanny bajzel. Do tego dochodzi działka, której nie mogę sobie odpuścić. No i jeszcze papużki u syna, który wraca dopiero w niedzielę.
Współczuję tym wszystkim, którzy pracują zawodowo, wychowują dzieci, ogarniają dom i działkę lub ogród.
Coraz częściej zastanawiam się, jak ja to wszystko drzewiej ogarniałam. Dziś jest mi coraz trudniej, chodzę na zwolnionych obrotach, albo wyszłam z wprawy w prawidłowej organizacji czasu. ;:223

Marysiu [Maska] - witaj w klubie! Jest nas co najmniej dwie: ja też nie będę już siać marchewki, bo zawsze jest bylejaka, w dodatku podgryzana przez jakieś robale. Pietruszki korzeniowej już w tym roku nie zasiałam. Mam naciową, jest piękna i pachnąca. Selery też ładne, porów nie uprawiam w ogóle z uwagi na uczulenia w rodzinie.
Marysiu, ja nie mam wszystkiego, a jedynie to, co lubimy . Warzywa i owoce zajmują ok. 1/3 działki, 1/5 przeznaczona jest dla gołębi (gołębnik, woliera, pomieszczenie na przechowywanie karmy) oraz na domek działkowy, zieloną altanę i budyneczek gospodarczy, który nazywamy 'kaplicą'. Nazwa ta powstała dzięki wścibskiemu sąsiadowi.
- Co tam budujecie? - zapytał wścibski sąsiad.
-Kaplicę - odpowiedział M. Itak już zostało.
Zdrówka, Marysiu, a na jutro ciepełka i ;:3





Ten kwiatek dla Ciebie, Maryś. ;:196 Obrazek

Dario - nigdy nie sadziłam lilii, o której piszesz, ale może istnieją jeszcze inne, które zachowują się podobnie. Na wszelki wypadek okryję ją w razie mrozów.
O róży Cubana poczytam, jak wpadnie mi trochę czasu wolniejszego. Dzięki za info. ;:196
Miśka włazi wszędzie, gdzie jej się tylko uda dostać. Wiele razy szukaliśmy jej w całym mieszkaniu, nie znaleźliśmy. Sama w końcu wychodziła tak, że nie pozwoliła się zorientować, gdzie była. Taka sprytna!

Dobrej nocy, Dario i cieplutkiego piąteczku, co ja gadam, całego weekendu w ;:3 ;:3 ;:3


Dario, kwiatek dla Ciebie.Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42376
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Lucynko dziękuję za cudną różę ;:196 jaki energetyzujący kolor :D
Moje wszystko odnosiło się raczej do roślin ozdobnych :D
Ja mam lilię candidum czyli popularnie zwaną św. Józefa i rzeczywiście przed zima wyrasta rozeta liści, pozostaje przez zimę. Co prawda nie okrywam jej ale i zimy teraz łagodne. Ta rozeta jest trochę inna niż wszystkie lilie :D
Trzymaj się Lucynko w czasie remontu dzielnie i życzę żeby przebiegał sprawnie ;:168
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Lucynko, dziękuję i ja za piękną różyczkę.
Tym bardziej, że u mnie już chyba żadna nie kwitnie. Nie mam wielu róż, a jeszcze mniej powtarzających. To się zmieni, ale z czasem.

A może to lilia to pomyłka zakupowa, sadząc myślałaś, że to będzie inna, a jest inna. :wink:

Ja też po pierwszym fiasku z pietruszką korzeniową dałam sobie spokój, i tak za jej korzeniami nie przepadam, za to lubię natkę i naciowa rośnie ładnie. Pasternak też jest u nas raczej bezproblemowy i z powodzeniem zastępuje pietruchę korzeniową, ale też za nim jakoś nie przepadam, za to mój M. go lubi.

Powiem Ci, że nasz Bazyl - czarny kot, to prowadzi podwójne życie: idzie do sąsiadów, bije się z ich kotkami, łazi im po półkach i regałach, a do domu wraca, żeby wypocząć i poleżeć u mnie na kolanach. :lol: A dowiedziałam się tego przypadkiem, bo poprosiłam sąsiadów o parę zdjęć kotów, które robili u siebie - no i zobaczyłam naszego Bazyla w różnych niespodziewanych miejscach i sytuacjach. ;:306
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Lucynko, ale masz jeszcze pięknie kolorowo ;:333
Widzę że u Ciebie kwitnie starzec popielaty. Ta roślinka podobno u nas nie zimuje, ale że mieliśmy takie zimy jak mieliśmy mój przetrzymał trzy lata i rozrósł się niemiłosiernie.
W tym roku ciachnęłam go wiosną do wielkości jednej małej kępki i obraził się na mnie albo doznał szoku, bo nie zakwitł ;:306
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Lucynko pięknie masz mimo letniej suszy. U mnie niestety już szaro na działce powinnam zabrać się za zaplanowaną przebudowę rabatek tylko domowe obowiązki nie dają ;:185 fajnie popadało i pogoda akurat ;:223 a dzień już odczuwalnie krótszy szczególnie jak po pracy chce człowiek się wyrwać ;:145
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Lucynko faktycznie szkoda,że wrześniowe dni musisz poświęcić remontowi ale są sprawy ważne i ... ważniejsze.
Wrzesień to mój ulubiony miesiąc bo dużo spokojniej - wnuki mniej wpadają bo szkoła a i na działce inne spokojniejsze prace. Do tego obserwacja dojrzewających jabłek na uginających się konarach, zbieranie plonów , a to bardzo lubię i ogólnie taka sielanka ...
Swoje to bezcenne i ja wczoraj zebrałam 3-litrowe wiaderko żółtej fasoli szparagowej z siewu z 10.VII. Mam tez ciut późniejszą i boje się bo w ub roku przymrozek mnie uprzedził.
Wspaniałe zdjęcie !!!
Obrazek
Pozdrawiam
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Cisza w domu aż w uszach dzwoni. ;:333 I tak będzie do poniedziałku, pod warunkiem, że eMowi nie zachce się zbijać starej glazury. Może uda mi się uprosić go o trochę oddechu od hałasów. ;:218 W najgorszym razie niedziela będzie dla mnie, tego dnia żadnej roboty się u nas nie wykonuje. Na szczęście. ;:303

Marysiu [Maska] - kochana, ja nie mam ażtak wiele roślin ozdobnych, jakby się wydawało na podstawie załączonych obrazków.
Nie mam np. liliowców, które coraz bardziej mi się podobają. Nie mam chryzantem i astrów bylinowych. Chociaż to nie tak, bo dzisiaj nabyłam w biedrze jedną chryzantemę i jednego astra, a jednego liliowca też mam, tylko uważam, że jedna sztuka znaczy tyle co nic. ;:131
Lilię poobserwuję, ale ona ma typową dla tych roślin rozetę liściową, więc nie spodziewam się zaskoczenia. ;:185
Pożyjemy, zobaczymy...........


Oto moje nowe nabytki:
Chryzantemka.Obrazek

Aster bylinowy.Obrazek

Obrazek

Dario - nie wiem, od czego to zależy, ale wszystkie moje róże kwitną nieprzerwanie przez całe lato i aż do pierwszych większych przymrozków. W ubiegłym roku jesień była wyjątkowo długa i ciepła, dzięki czemu w grudniu miałam ostatnie różyczki w wazonie. ;:108
Moja kota też jest 'powsinoga', ale na działce. Do nas przychodzi tylko wówczas, gdy zgłodnieje bądź zachce jej się spać. W domu nie ma szans na wizyty sąsiedzkie, pozostaje jej balkon. Wyraźnie pokazuje wtedy, jak bardzo się nudzi: miauczy tak, że serce się kraje, ale nic w ten sposób nie wskóra. ;:185
Gdyby Miśka wiedziała, jak dobrze ma Bazyl, to pewnie by się popłakała z zazdrości. ;:306


Wszystkie zimowity już w pełnym rozkwicie.Obrazek


Obrazek

Zuziu - starca popielnego zwykle wyrzucałam jesienią, ale w ubiegłym roku postanowiłam zaryzykować i zostawiłam jednego. Zimy nie było, toteż starzec się ostał. Chciał kwitnąć wcześniej, ale mu nie pozwoliłam, zrywałam pąki, żeby wytrzymał do jesieni.
Twój może zakwitnie w następnym sezonie . ;:218


Zapewne to już ostatnie kwiatki gazanii.Obrazek


Obrazek

Julio - niestety, istotnie dni coraz krótsze, a im bliżej wieczoru, tym zimniej. Nawet kota pod koniec dnia szuka ciepłej miejscówki.
Też powinnam zacząć jesienne porządki, ale tyle kwiatów jeszcze kwitnie, że szkoda mi się z nimi rozstawać. Głównie jednoroczne, które 'pojadą' na kompost. ;:145


Astry karłowe.Obrazek

Szałwia błyszcząca.Obrazek

Niektóre powtarzają kwitnienie.Obrazek

Ten już jesienny, niestety.Obrazek

Dalie obsypane kwieciem.Obrazek

Celozje właśnie zaczynają być coraz piękniejsze. Grzebieniasta.Obrazek

Pierzasta.Obrazek

I takie tam różności.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krysiu - gdyby to od nas zależało, na pewno remont miałby miejsce w listopadzie, ale spółdzielnia zmusiła nas do takiego terminu, bo wymieniają rury odpływowe w pionach w całym bloku. A skoro już narobili bałaganu, to za jednym zamachem dokonamy gruntownego remontu, który i tak planowaliśmy zrobić. ;:108
Uwielbiam smak fasolki szparagowej i zawsze mam jej dużo na działce zarówno tej niskiej, jak i tycznej. Tyczną obsadzam tunel foliowy dookoła.
Krysiu, remont remontem, ale dla działki czas mieć muszę, nie ma zmiłuj. Wolę wstać wcześniej niż kury u Marysi [Maski], aby tylko mieć choć trochę czasu dla moich kochanych roślinek. ;:168


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42376
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2

Post »

Lucynko strasznie jestem senna, ale muszę zaprzeczyć masz sporo kwiecie i rozmaitość jego a to że czegoś nie masz to zawsze tak będzie :;230 Przecudny ten nowy aster aż chyba będąc w K. poszukam B. , bo asterki stały się moją jesienną miłością ;:167 Dobrej nocy ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”