Witajcie! Trochę dziś pochmurno, ale fajnie, ciepło... prawie 9-10st.
Wstawiam zaraz na barszcz ukraiński i lecę do ogrodu!
Iwonko, Daisy - swoje miskanty ścinałam sekatorem, ale nabawiłam się niezłych odcisków na dłoniach.... twarde bestie były i oczywiście najlepiej byłoby je potraktować jednym porządnym cięciem piły. Mój nowy sekator jest ostry, więc dałam radę, ale istna męka to była...
Ula, to prawda - muzyka towarzyszy mi od dzieciństwa... żeby nie było, z wiekiem się rozwijam i słucham coraz bardziej zaawansowane kompozycje

Odkrywam nowe dźwięki i obszary zainteresowań - to jest super

One Direction znam, ale to kategoria muzyki łatwej i przyjemnej, więc w radio jest ok, ale płyty już bym nie zakupiła ;-)
Pozdrowienia!
Tadziu,

Amerykanie jak dotąd nie pomylili się w przewidywaniach... wszystko się sprawdza, więc trzeba im wierzyć

Marzec zanosi się pięknie!
Małgolinko, co tam sobie zakupiłaś? Pochwal się
Eda, fytoftoroza to rzeczywiście okropna choroba... w dodatku trzeba odkazić glebę po chorej roślinie, więc nawet jeśli coś wypada, trzeba odczekać z sadzeniem... najlepszy chyba Previcur do zlania gleby...
Pozdrowienia!