300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Łubin?! ;:oj U mnie nadal ani śladu po łubinie ;:185 jak i innych wielu nadal nie widać ;:145
Też bym chciała taką koleżankę od upychania, póki co muszę sama sobie upychać. :lol:
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Popatrz, popatrz Aniu - ja myślałam, że u mnie jedna wielka przedwiosenna pustynia i czołgałam się po działce szukając oznak wiosny :;230
turkucpodjadek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 15 mar 2014, o 02:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Na pierwszej stronie zobaczyłem trawnik który nie jest trawnikiem i to jest coś co bardzo mi się podoba. Wędzarnia rzecz do pozazdroszczenia, zwłaszcza przy ostatnich pomysłach UE. A ze zdjęć tegowiosennch wynika że będzie ciekawie. Łubin! Oj tak, u mnie w tm roku go będzie sporo, acz na zielony nawóz na razie.
W badylach i barłogu czyli historia zmagań z materią glebowo-zieloną.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Turkuciu trawnik nadal będzie taki - beztrawiasty bo już widzę, że stokrotki, kurdybanek i inne rośliny z ADHD opanowują ten obszar - niech sobie .... ;:173
Wędzarnia wyglądu nie ma ale funkcję spełnia bez fochów - i o to chodzi. Masz rację - UE najchętniej azotoksu nawaliła by do wędlin - dla zdrowotnoscji . Wędzimy sami mięcho i mamy za nic wszystkie E-coś tam coś tam ;:224

Kupa kamulców do celów różnych rośnie. Wybaczcie te foty "jedna na drugiej" - to dla zobrazowania różnicy ;:131
"Temi rencyma" przytargane
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Kobieto skąd ty dygasz te kamloty "temi rencyma"??? ;:202 Sprawdzałas czy po skórą aby na pewno jakichś śrubek i kabelków nie masz? Silna babka z Ciebie. ;:180
Mi mój Małż zameldował, że widział u swojego klienta na podwórzu górę kamieni. Zapytał po co tam tak leżą. A tak rekreacyjnie póki co, bo nie ma jak się ich gościu pozbyć. No to już się pozbył! :lol: Na razie mentalnie. Fizycznie, jak mój Małż załatwi duuuże auto do upchnięcia góry. :heja
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4177
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Ja też rozpuściłam po rodzinie prośbę o kamole i mój siostrzeniec stwierdził, że u jego teścia są kamienie wydobywane z pól. Mam obiecaną przyczepkę :heja.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Zazdroszczę Wam jak nie wiem co, nie wiem czego i nie wiem po co :lol:
U mnie jest to już nerwica natręctw - gdy widzę kamień, zatrzymuję auto, rower lub się i muszę go mieć albo przynajmniej ukryć :twisted: . Jestem na etapie zbierania. Pomysły na wykorzystanie mam 3 a ponieważ powinnam zacząć od najważniejszego czyli kaskadki , ciurkadełka (jak zwał tak zwał) - leży taka kupa i czeka na .... wenę. Oglądam różne na zdjęciach i staram się wkleić je jakoś wyobraźnią w maleńkie miejsce jakie posiadam. Na razie zero efektu ;:224
Awatar użytkownika
misiaczekm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 31 paź 2009, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: olsztyńskie/Barty

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Uważaj by nie stało się to chorobliwe.... :;230
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

misiaczekm już jest "po ptokach" - jestem chora :;230
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Mariola , ja też jeżdżę po polach i zbieram co się na ogród nada....kamienie , konary , korę , nawet polną ziemię... ;:223
Dobrze , że eM ma w okolicy "farmerską" rodzinę.
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6843
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Czyli wszystkie mamy tę samą chorobę , kamole, kamolki , kora, pnie, zbierane, wykopywane :D Wszystko dla ogrodu... gdziekolwiek wychodzę to wiadomo, że oczy nie będą się napawały pięknem krajobrazu tylko szukały, szukały, szukały...może powinnam już zamawiać wizytę u psychiatry ;:112
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Ewciu zamów dla mnie jakiś ładny pokoik ..... z balkonem. Chociaż, nie uważam tego za wielki problem. Jedni latają po sklepach odzieżowych, inni stoją godzinami przy garach i tworzą delicje dla podniebienia, szydełkują itd, itp. My mamy radochę z tworzenia miłego dla nas otoczenia - jaki w tym grzech ? ;:224
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

A co, jak niektórzy z nas...i szydełkuja i szyją i drutują i głazoki zbierają i drwa i szyszki, kory oraz... stare wózki porzucone, gminne szopy rozbierają by deski stare zwlec, nie wiedzieć po co ale przecież przydasie są potrzebne ;:108
:wit
ewa w pisze:Czyli wszystkie mamy tę samą chorobę
;:333 znaczy talentne....śmy są ;:173
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Mam to samo z kamulcami. Moje jechały prawie z Zakopanego wydłubane z Czarnego Dunajca. Przez 2 tygodnie przynosiłam po kilka pod dom a mój M jak zobaczył tę górkę to to złapał się za głowę i stanowczo odmówił zabrania ich do auta z obawy o zawieszenie. Przemycałam je więc podczas pakowania do różnych siatek, płaskie ukryłam pod gumowymi chodniczkami. Wydało się pod domem :) Nie chciałam wnosić ich do domu z manelami więc się przyznałam. W ubiegłym roku bardzo skrupulatnie sprawdził bagażnik ale zgodził się na jeden worek drobnicy. :)
turkucpodjadek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 15 mar 2014, o 02:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

UE poleca wędliny z nastrzykami wody z solą :wink: Więc ja kupuję tylko "od baby" na targu, nigdy w sklepie. Sam wędzarni nie upchnę u siebie (z resztą z wsadem byłby lekki problem bo ja jednakowoż w mieście żyję), muszę się obejść projektem "turbogrilla".

Co do trawnika, mój swego czasu opanowały fiołki i jakieś płożące się po ziemi "Bógwieco". I dobrze, nie lubię trawników 8-) Jedną fajną rzeczą było koszenie ręczną kosiarką.

Zabawa ze zbieraniem kamieni też rzecz znana, trza się wybrać na tory ukraść PKP trochę tłucznia :wink:
W badylach i barłogu czyli historia zmagań z materią glebowo-zieloną.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”