Gosia, masz rację, załamka... niestety, nie weszli na własne życzenie, ale już nie będę się na ten temat rozwodzić... cieszę się, że wśród nas, kobiet, jest więcej fanek sportowych emocji
Danusiu, miło mi bardzo że zaglądasz
Agusiu, witaj

chciałabym zwolnić pędzący wątek, ale nie wiem jak... odwyk na razie nie wchodzi w grę ;)
Dorotko, ochłonęłam
Dana, wygrali, ale... sama wiesz...
Ewa, jesteś słomianą wdową i matką? ;)
Su, muszę sobie to planować i notować, bo jest zbyt dużo tych miejsc do obsadzenia i zaczynam zapominać co, gdzie, kiedy... sama jestem ciekawa jak to finalnie wyjdzie...
Keetee, mam nadzieję, że będzie ładnie!
Dosiu, zobaczę, który bardziej mi się spodoba podczas zakupów, ale raczej biało obrzeżony... chciałabym kupić ładną kulę
Franci, dam znać o tych donicach, jak już tam w końcu pojadę...
Daluś, mieszkam powiedzmy w okolicy Konstancina, bliżej Podkowy... ale to naprawdę blisko, więc na kawę jesteśmy umówione, daj tylko znać kiedy będziesz odwiedzać brata
