
U oster
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: U oster
Oster, Twoje dzieci to "Wołoduchy", hm... czy mam również do czynienia z miłośniczką Chmielewskiej
???

- aagaaz
- 1000p
- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: U oster
No osterku ale smaczności pokazujesz...I jaka dokumentacja
Super..

Re: U oster
Lubię takie łopatologiczne wytłumaczenia, bo czasami ciężko mi mózg pracuję i nie chce zaskoczyć
Dziękuję za jasne i przejrzyste foty i opisy

Dziękuję za jasne i przejrzyste foty i opisy

- oster
- 1000p
- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
BeatkoBeatrice pisze:Oster, Twoje dzieci to "Wołoduchy", hm... czy mam również do czynienia z miłośniczką Chmielewskiej???



No tak, to przez całą młodość była moja ukochana pisarka, nie znałam kobiety ale czułam, że to moja siostra.
Identycznie narwana, porąbana i szalona

na przeczytanie których trzeba było się zapisać w bibliotece. Książki były wypożyczane na tydzień. Niestety,
jestem realistką, wiem, że teraz nie dam rady jednym ciągiem przeczytać, bo dzieci zgubię po drodze, gdzieś. Chmielewską jak się zaczyna czytać to trzeba być człowiekiem odpowiedzialnym: nie możesz robić nic innego



- oster
- 1000p
- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Bogusiu! Mówisz-maszBogumilka pisze:Dziękuję za jasne i przejrzyste foty i opisy


Re: U oster
Dobra kobietko to już ostatni raz i już Ci głowy nie zawracam...............
.powiedz mi kochana dlaczego jak piekę biszkopt ślicznie mi rośnie, a potem przed końcem opada
Wiem, że to nie kulinarny wątek, ale masz jakiś sposób na tego biszkopta
żeby nie było, że ja tu o garach to przesyłam misz-masz..........z czystolandii




żeby nie było, że ja tu o garach to przesyłam misz-masz..........z czystolandii


- oster
- 1000p
- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Planowałam wczoraj uporać się z powidłami, ale nie wyszło, jak to w życiu bywa
Rano stwierdziłam, że ubyło jakieś 2/3 początkowej ilości. Jest bardzo gęsta i smaczna.
Dzisiaj zawędruje do słoiczków.

Musiałam skorzystać z obecności męża, by pojechać spokojnie zakupy do szkół dzieciom porobić.
No i zrobiłam: zaczynam od zielonych najmniejszych, doczytałam w domu, że to kaktusy, a ja kupowałam z myślą,
że to skalne rojniki (przynajmniej niektóre
) :stały takie biedne, malusie, poprzeceniane na 1,50 za szt.

Czy coś z nich będzie? Ja nie umiem dbać o pokojowe roślinki, zawsze przeleję albo przesuszę. Samo życie.
Nazwy podopisuję, jak je sobie uporządkuję. Muszę zejśc na dół i pospisywać
Zaraz z rana musiałam porobić fotki, bo potem zapomnę. Wieczorem, kiedy wróciłam - była już noc


Nie mam żadnej koncepcji, co z nimi zrobię i gdzie powsadzam, ale tak mi się podobały, że nijak nie
dało się przejść obojętnie
Aż mi wstyd, bo to przecież małe dziecko umie już odraczać nagrodę... a ja musiałam to mieć i już
Nieuchronnie zbliża się wiek dziecinnienia

Rano stwierdziłam, że ubyło jakieś 2/3 początkowej ilości. Jest bardzo gęsta i smaczna.
Dzisiaj zawędruje do słoiczków.

Musiałam skorzystać z obecności męża, by pojechać spokojnie zakupy do szkół dzieciom porobić.
No i zrobiłam: zaczynam od zielonych najmniejszych, doczytałam w domu, że to kaktusy, a ja kupowałam z myślą,
że to skalne rojniki (przynajmniej niektóre


Czy coś z nich będzie? Ja nie umiem dbać o pokojowe roślinki, zawsze przeleję albo przesuszę. Samo życie.
Nazwy podopisuję, jak je sobie uporządkuję. Muszę zejśc na dół i pospisywać

Zaraz z rana musiałam porobić fotki, bo potem zapomnę. Wieczorem, kiedy wróciłam - była już noc






Nie mam żadnej koncepcji, co z nimi zrobię i gdzie powsadzam, ale tak mi się podobały, że nijak nie
dało się przejść obojętnie

Aż mi wstyd, bo to przecież małe dziecko umie już odraczać nagrodę... a ja musiałam to mieć i już

Nieuchronnie zbliża się wiek dziecinnienia

- oster
- 1000p
- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Dobry mykBogumilka pisze:Dobra kobietko to już ostatni raz i już Ci głowy nie zawracam................powiedz mi kochana dlaczego jak piekę biszkopt ślicznie mi rośnie, a potem przed końcem opada
Wiem, że to nie kulinarny wątek, ale masz jakiś sposób na tego biszkopta
![]()
żeby nie było, że ja tu o garach to przesyłam misz-masz..........z czystolandii![]()

Nikt nie zarzuci, że nie o ogrodzie

Ale zdjątko super, nie doczytałam u Ciebie jeszcze, dlaczego "czystolandia".
Ale przyjmuję za dobrą monetę

Bogusiu miła!Co do ciast, to ja zielona. Jak potrzebuję ciasta, to proszę moja mamunię

A jeszcze jak słyszę, że się ktoś narobi i mu nie wyjdzie, to już w ogóle strata czasu. Proste jakieś
z proszkiem i owocami, owszem, ale też raz na pięć lat. Nie mam w kuchni miejsca na rozkładanie się
z pieczeniem. Tak się tłumaczę, jak ktoś chce koniecznie wpędzić mnie w poczucie winy

Ale moja siostra często robi właśnie biszkoptowe, więc ona mi zakomunikowała, że po upieczeniu jeszcze
gorący wali o podłogę


Znalazłam na tej stronce różne porady na ten temat:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,77,10715 ... _.html?v=2
Może coś pomogą? Daj znać, jak wyjdzie

Ja też coś, żeby nie było , że... Szkoda że to nie z mojego ogródka; nacykałam idąc alejką
do mamy działeczki


Mam nadzieję, że jakoś pomogłam

Re: U oster
No nie................ takie zakupy a Ty nie wiesz co z nimi zrobić
Musze poszukać w czystolandii jakiś fotek i Ci podrzucić, nie musisz odgapiać fofę w fotę, ale coś podpatrzeć można
no nie..............a co do kaktusików to się nie martw, one chyba kochaja sucho hi hi i możesz spokojnie o nich zapomnieć.....................chyba
ale pić daj im od czasu do czasu 




- oster
- 1000p
- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: U oster
Osterku, a jaka ilośc śliwek była do tego użyta? Tak pięknie wszystko wytłumaczyłaś, że MUSZĘ zrobic takie powidła! aha, napisz mi jeszcze, czy takie bez cukru są wystarczająco słodkie?
Zakupy roślinne super! Iglaczki będą świetnie u Ciebie wyglądały, poproszę fotkę jak już je posadzisz
Zakupy roślinne super! Iglaczki będą świetnie u Ciebie wyglądały, poproszę fotkę jak już je posadzisz

- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: U oster
Osterku, napisz mi jeszcze czy długo się przechowują te powidełka? Nic się nie psuje, bo ja mam dosyc ciepłą piwnicę... no chyba, że je jeszcze popasteryzuję dodatkowo?
Re: U oster
- aagaaz
- 1000p
- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: U oster
Wow ale zakupy..na pewno znajdziesz odpowiednie miejsca dla roślinek 

Re: U oster
osterku, ale zakupy........ojej
ależ teraz bedziesz miała zabawę by to wszystko posadzić no a to planowanie! super!


ależ teraz bedziesz miała zabawę by to wszystko posadzić no a to planowanie! super!

