Cudowny powiew wiosny! cz.38

[Krychna]

Az taki wielgachny rośnie ten Bodziszek,w opisach tak jak piszesz, to trzeba go posadzić na tył rabaty albo dosadzić do wyższej róży tak jak Ty to zrobiłaś, połączenie bardzo udane W ogóle to byliny trzeba dzielić i odnawiać, bo są ładniejsze i nie giną.

Marysiu Chopin uroczo zakwitnął, a co to za różyczka razem z nim po prawej stronie z takim jaśniutkim różowym środkiem, urodziwa

U mnie dziś dużo chłodniej i dobrze, dłużej nacieszę się różami, bo ten war je gotował. Pozdrawiam cieplutko

[karolacha]

O rety ! ile Ty masz roślin, w głowie sie nie mieści Ile cudnych róż a bylin pięknych , ciekawych , ślicznych Piękna róża , chyba Ballerina A jaki cudny bez mam nadzieję ,że mój też będzie taki. Na razie spokojnie rośnie Mam też taki biały , ni9by zwykły klematis, ale jak energicznie rośnie i kwitnie Zamierzam go puścić też na drzewo
Patyczki wysłałam i dopiero uświadomiłam sobie ,ze to piątek ... Mnie Gizelka się dobrze ukorzenia, ale dereń bez szans ( u mnie ) Piękne masz skrzydlate towarzystwo

[korzo_m]

Marysiu lawenda tego roku szaleje z kwitnieniem, a zapach roznosi się wokół, szczególnie rankami czuć ja z daleka.
Czy znasz nazwę tego powojnika o białych małych kwiatach, mam podobny u mnie jest jako z Biedronki.

[Iwonka1]

Bez koralowy objadają szpaki? A to paskudy, czereśni im mało, to jeszcze takie cudne koraliki wszamią To długo taki piękny pewnie nie postoi? Dobrze chociaż, że na fotce uwieczniłaś
Żółciutka rutewka śliczności Moja różowa już dawno przekwitła, ale tez była śliczna. Muszę zapolować na Delewaya, bo ma zupełnie inne kwiatki, jest bardzo ażurowa i delikatna.
Miłosne uściski w ogrodzie zawsze powodują szybszy trzepot czasami tak się ze sobą splotą, jakby żyć bez siebie nie mogły
Dziękuję za pierzaste, zawsze mnie rozbawi ten zalotny loczek na kuperku. Sama bym uległa

[Zuzia111]

Marysiu,,,w szaliczkowym rewia kolorów . Różyczki, bylinki, powojniki dużo by wymieniać a ile jeszcze takich co czekają w kolejce do kwitnienia. . Oczywiście jak zawsze spoglądam ku pierzastym, gdyby u mnie na działce pozwolili miała bym także . Pozdrawiam i deszczyku życzę .

[Maska]

Witam!
Dzisiaj powietrze było lepsze, zdecydowanie chłodniej ale dzięki temu trochę popracowałam w ogrodzie.

Krysiu krystyna2201 no to już wiesz co masz i tak mi się wydawało, że Twoja jest pełniejsza. Wszystkie te róże kwitnące jednokrotnie kwitną niesamowicie pięknie!

Elżbietko wyobraź sobie że mi się to nie raz udaje...wychodzę niby po coś a wracam po godzinach! Na piecu coś skwierczy albo w piekarniku coś się przypala Zupełnie się zatracam. Czasem chciałabym mieć ogród poukładany, zaprojektowany, oczywiście przez siebie ale kończy się zawsze na tym co widzisz
Koło ND rośnie powojnik Blue Light i mam go od Starkla. Początkowo kwitnął skąpo, ale ogromnymi kwiatkami a w tym roku bogato kwitnie. Cassandra kwitnie inaczej i nie wiem czy efekt będzie podobny... ale próbuj. Dziękuję i Tobie również wszystkiego najlepszego

Olu trudno uwierzyć, że u Ciebie spóźniona wegetacja, bo u każdego rośliny szaleją! Tak nam ta wiosna przyspieszyła wegetację. Szarotkę nakrywam plastikowym pudełeczkiem takim po kiwi

Aniu powojnik o który pytasz to Blue Light. Wyobraź sobie że lawenda ma dwa lata, a jest z wysianych własnych nasion. Część wysadziłam latem takie parucentymetrowe roślinki, a resztę jesienią i jest ogromna różnica między nimi, te z lata są podwójne.
Nie znam nazwy karbowanej róży, bo mam ją chyba z patyczka...nie pamiętam! ale jest ładna taka pudrowa/.


Krysiu Krychna miałam drugi egzemplarz i rósł w innym miejscu sporo niższy, więc nie wiem co Ci poradzić. Krysiu jak się ma tak dużo różności to często o czymś się zapomni i klapa Róża o którą pytasz to Sebastian Kneipp.




Krysiu u mnie też pogoda dzisiaj sprzyjała pracom i roślinom, bo podlane deszczem i nie mdlały w południowym słońcu. Ściskam i dziękuję że jesteś

Karolciu więc jak dereń się ukorzeni to będzie cud! Nie wiem co prawda który to ale wszystko jedno nie lepiej puści korzonki. Rok temu posłałaś mi Gizelkę i nawet dawała oznaki że się przyjęła, ale po zimie Nie wiem o której róży Ballerina ale domyślam się że chodzi o różę Mozart To moja ulubiona róża. A powojnik to Clematis Paul Farges (botaniczny) pachnący ...napisali pachnący ale ja nic nie czuję

Dorotko pogoda sucha i gorąca to wymarzona dla lawendy Powojnik kupiony jako Clematis Paul Farges (botaniczny) pachnący tylko jak piszę Karolinie ja zapachu nie czuję ale kwiatki się zgadzają.

Iwonko nie wiem kto objada bez koralowy ale chyba szpaki bo jest ich u mnie dużo. Zawsze tuż po zaczerwienieniu koralików znika i tylko znajduję na dole obsypane resztki. Czereśnie też objadają, a ostatnio świdośliwę i tylko fioletowe odchody pod nią zdradzają winowajców
Rutewka żółta kwitnie później i jest bardzo wysoka, a Delevaya mam też i sprawdzę czy da się podzielić, bo rośliny się rozrastają i wzajemnie zarastają. Mam chyba dwie różne odmiany. Takie miłosne uściski to często niepowtarzalne kompozycje
Tak myślałam, że zwabię Cię kaczuchami ...no i ten loczek

Zuziu Piękny to czas dla mojego ogródka i masz rację zaraz zakwitną floksy i stworzą radosne spore plamy kolorów. Zuziu pierzaste to obowiązek, więc może i lepiej że na działkach nie można ich mieć.
Pozdrawiam Cię serdecznie, a deszczyk przyda się każdemu

W dzisiejszym cieniu dało się uchwycić kolorki Rumby





Tu duecik lawendy z heliotropem zeszłorocznym który w domu przetrwał zimę




Wyrosło mi w tunelu coś takiego! może ktoś rozpozna co z tego będzie. Kwiatki ma typowo psiankowate






Zawiązki cukinii, jak jeszcze podleje to wkrótce będzie obiadek



Jedyny czarny mak



Kolejne liliowce!





Dzisiaj nietypowo! Talerzyk malowała Asia a w Lid...można kupić lawendowe nugaciki!





Dobrej nocy!

[Bazyla]

Marysiu u Ciebie po prostu Cudowny powiew wiosny, tyle tego, że wyjść z zachwytu nie mogę
Róże i powojniki w anturażu innych, pięknych roślin Takie perełki jak czarny mak, lilia tylko podbijają urok Twojego szaliczka.
Drób uroczy, a czy panie kaczuszki zjadają ślimory? Jeżeli tak, to kocham je jeszcze bardziej

U mnie też zeszłej nocy popadało i się od wczoraj ochłodziło tak, że aż się człowiek lepiej czuje. Od razu wczoraj popieliłam trochę na działce z wielką przyjemnością nie musząc uciekać przed skwarem.
Dziś niestety nie miałam czasu na działkowanie, ale mam nadzieję, że jutro mi się uda.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego

[Iwonka1]

Moje maki jeszcze maleńkie, a nie mogę się ich doczekać Muszę sobie zapisywać jakie masz, a potem porównać ze swoimi. I chyba w następnym roku będę musiała je sobie wysiać w różnych terminach, żeby dłużej się nimi cieszyć. Tylko wcześniej, to u mnie bardzo zarośnięte i nie mam wolnego skrawka bez chwastów i jak je siać? Zgubię je potem
Na rutewkę piszę się całym , jakbyś miała, to byłoby cudnie Jeszcze raz przypominam, że gdyby coś Ci wpadło w oko u mnie, to daj znać, w lipcu przywiozę.
Kaczuchy zawsze mnie przyciągają zresztą wszelkie pierzaste. Pan Bóg chyba troszkę się pomylił lokalizując mnie i moich przodków w mieście. Powinnam się na wsi urodzić i tam mieszkać. Może kiedyś? Ale póki nie, to sobie będę fruwać z Twoimi kurkami i czasami może razem z nimi wyląduję na drzewie
Jest czym oddychać i u mnie, ale tym razem oddycham w pracy, na działkę dopiero w niedzielę. Jak nie będzie padać. Pozdrawiam

[plocczanka]

Maryś!
Odbyłam długi spacerek alejkami Twego bardzo bogatego w roślinność ogrodu i jestem zachwycona nie tylko ilością kwitnień, nie tylko bogactwem roślinnym, nie tylko unoszącym się w powietrzu aromatem, ale przede wszystkim tak bardzo wczesnym rozwijaniem kwiecia przez zdecydowanie letnie rośliny.
Tak naprawdę to u Ciebie już pełnia lata. A co zakwitnie jesienią?
U mnie susza potworna, a dodatkowo pompy wysiadły i podlewać z węża się nie da. Trzeba przynosić wodę pitną spod świetlicy i to po kryjomu, bo zarząd marudzi, że dużo trzeba będzie zapłacić.

Pozdrawiam cieplutko i obiecuję teraz już bardziej systematycznie zaglądać do Twojego ogrodu.

[anabuko1]

Piękny jak.
Ciekawa jestem jakie u mnie wyjdą.
Heliotrop i ja bardzo lubię. .
Liliowce zaczynają pokazy. U mnie na razie rdzawy kwitnie. ;)
Róże śliczne. A ta Rumba to widzę taka zaroweczka. Śliczny kolor. Ja lubię jaskrawce.
Odnalazlam tą twoja Lykkefund .I całkiem możliwe, że ta i którą pytałam to ona. Dzięki.

[korzo_m]

Marysiu heliotropy bardzo mi się podobają, ale u mnie jakoś się nie sprawdzają, próbowałam wysiewać i nic, kupiłam sadzonki bardzo marnie rosły, odpuściłam. Będę podziwiała u Ciebie.
Muszę się pochwalić u mnie cukinia ciut większa.

[PEPSI]

Ale lawendą zapachniało. Lawendowe nugaciki? Dawno do L nie zaglądałam.
Szaliczek jakby większy? Szerszy?
U mnie Rumba złapała jako pierwsza piegi

[Maska]

Witam!

Dzisiaj ogród poszedł w odstawkę, najpierw czekałam na listonosza...który nie przybył, a potem zajęłam się kuchnią bo w sobotę mamy rodzinne spotkanie. Jedynie pochodziłam po ogrodzie i zrobiłam zdjęcia

Beatko przeczytałam Twój zachwyt nad postami Iwonki i od razu miałam zripostować...przecież Twoje posty są takie miłe i ciepłe! Zarówno te w Twoim jak i w naszych wątkach. Piszesz na pewno inaczej niż Iwonka ale tak samo się miło czyta Twoje wpisy Zawsze człowieka dowartościowujesz
Kaczuszki zjadają ślimory, ale w tym roku wcześniej wysypałam kryształki i nie wypuszczam kaczuchów a ślimaków jest ogrom!
U mnie w dzień znowu było gorąco, ale pod wieczór wrócił chłód i kurnik zamykałam w polarku
Beatko dziękuję i niech Ci ogród odpłaca pięknym kwitnieniem za Twoją miłość do roślin

Iwonko Ty też zasługujesz na wszystkie miłe słowa, które napisałam pod adresem Beatki Poszłam od razu obejrzeć rutewki i jedna ma pęd kwiatowy, jedna najmniejsza ale chyba inna odmiana na razie nie kwitnie a trzecia z tych wysokich to będzie chyba do podziału wiosną, bo nie dość że wysoka to z pióropuszem na razie zielonym. Pamiętam i na pewno będziesz je miała. Obiecuję że poszukam u Ciebie coś do przywiezienia ale też nie wiem czy w lipcu bo to chyba nie za dobry termin
A wiesz kochana, że ja też podobne słowa kierowałam do Pana Boga i mu pomogłam...teraz chodzę po szaliczkowej ścieżce i dziękuję mu że mnie tu rzucił tak jak kiedyś dziękowałam chodząc przez Rynek Główny w Krakowie Pozdrawiam

Lucynko i Tobie dziękuję za przesympatyczne słowa pod adresem ogrodu! Muszę jednak potwierdzić...cudnie w nim pachnie, już dawno nie czułam tylu zapachów Rzeczywiście wszystko ostro kwitnie, ale kiedyś do mrozów kwitły róże to teraz będą kwitły jeszcze dłużej...sprawdzimy Lucynko!
Współczuje braku wody z nieba i zepsutej pompy, bo jak pomóc roślinom widząc że mdleją!
Pozdrawiam serdecznie i tak bardzo się cieszę

p.s. Lucynko czy nie pomyliłaś dzwonka czosnaczkolistnego ze zrostką?





Aniu chodzi o maki? one wychodzą chociaż nie zawsze tak samo, na pewno wszystko zależy od klimatu a tegoroczny jest zupełnie inny niż zawsze.
U mnie liliowce z godziny na godzinę inne kwitną!. Rumba jest żarówiasta i różnokolorowa...małe to a widoczne
Ja też myślę że to ta róża

Dorotko kiedyś heliotropy mi padały po pikowaniu i po sadzeniu do gruntu, a w tym roku szok nie dość że wszystkie żyją to jeszcze kwitną, a ten na zdjęciu to kupowany rok temu i przechowany w domu przez zimę.
Moja cukinia jak jeszcze ja podleje to szybko dogoni Towją

Małgosiu bardzo mi posmakowały te lawendowe ciasteczka i w dodatku nie sztucznie dosmaczane a to ważne Szaliczek myślisz że sztukowany nie nie! jest jaki był tylko ciaśniejszy.
U mnie piegów jeszcze nie ma ale zważywszy że rok robaczo-chorobowy to kto wie

Kilka zdjęć musi być






Może w tym roku guziczki guzikowcowi nie uschną?








Coś tej lilii wystaje


nieustannie się zachwycam











lubią upały!






















Mam jeszcze mnóstwo zdjęć, ale nie chcę zanudzać...reszta jutro, a na dobranoc cudne pole ziemniaczane

[karolacha]

Cudne a jakie smaczne pole
Ale Ty masz roślin co raz to coś nowego. Niedawno odkryłam Rutewkę i już sobie kupiłam , są malutkie , biała i różowa a tu sie dowiaduję ,ze jeszcze zółta jest Ale przepięknie wyglądają korale bzu Mnie też heliotrop przetrwał w garażu a teraz chyba go przelałam czy on lubi dużo wilgoci czasem mu listki zwisają, to jak mu dogodziłam to liście zczerniały, zgniły chyba

[ewunia7]

Witaj
Marysiu ile ty masz różnorodnych roślin
Gdzie Ty to wszystko mieścisz?
Mam pytanie odnośnie pergoli, którą widać na fotkach, czy jest mocna i ile złociszy kosztuje?
Te co kupiłam chyba dwa lata temu są już kupką złomu ( wyjątkowo nieudany zakup)
Co to za cudne koraliki?