Witajcie !
miaaa pisze:Asiu ja też powzdycham na białaskiem "z czerwono-różowymi usteczkami"

prześliczny

Wpadł mi w oko także " żółtasek" nakrapiany na czerwono

Jestem bardzo ciekawa Twojego "Liodoro" :P
A jak się ma reanimowany "choruszek" od koleżanki ???
Pozdrawiam cieplutko :P
Dorotko, "białasek" dziękuje za komplementy

Otwiera już drugi kwiat w kolejnym kwitnieniu i ma jeszcze trochę roboty z następnymi
Żółciutki śpi

i ani myśli na razie kwitnąć...
Natomiast reanimowany - tak jak przypuszczałam - zrzuca najstarszy i najbardziej pergaminowy liść.
Pociechą dla mnie jest to, ze 2 pozostałe z tych mocno pomarszczonych trochę się ujędrniły. Dzisiaj kupiłam Asahi SL
i być może zastosuję jutro ten preparat (przynajmniej 1 raz)
Basiu -bobi, falenopsis, którego pokazałaś, jest bardzo podobny do tego, który jest w moim avatarku
Dusia ma rację, to nie jest 'Liodoro', ale jest i tak cudowny. Mój się leni i podobnie jak ten żółty śpi w najlepsze
Będę zaglądać do Ciebie, aby popatrzeć na Twojego w pełnym rozkwicie
Dusia, Twój 'Liodoro' jest piękny ! Aż żal, że nie ma stożka wzrostu !
Ktoś, kto go kupował był tak zauroczony jego kwiatami, że nie zauważył tak istotnego szczegółu...
Życzę Ci, żeby jego keiki prędko zakwitło
