Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 15
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Herbatki Clipper czytam, że są zdrowe i ekologiczne. A te dwie herbaciane filiżaneczki są niezwykłe. Też chcę takie!!!
Proszę o zdjęcie róży w całości, wielkość, szerokość itp. Oj czuję że się złamię i znowu zacznę robić listę na wiosenne zakupy.
Proszę o zdjęcie róży w całości, wielkość, szerokość itp. Oj czuję że się złamię i znowu zacznę robić listę na wiosenne zakupy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Witaj, Wandeczko i pozwól, że się wtrącę z wyjaśnieniem dla Alicji.
Tea Clipper to nie herbatka, a żaglowiec do transportu herbaty z Chin.
Klipry herbaciane to najszybsze i najpiękniejsze żaglowce w historii. Ich sylwetki pod ogromnymi piramidami żagli stały się inspiracją malarzy i pisarzy. Herbaciany kliper był ostatnim handlowym statkiem żaglowym. Wyparły go parowce.
Pozdrawiam Ciebie i Alicję - Jagi
Tea Clipper to nie herbatka, a żaglowiec do transportu herbaty z Chin.
Klipry herbaciane to najszybsze i najpiękniejsze żaglowce w historii. Ich sylwetki pod ogromnymi piramidami żagli stały się inspiracją malarzy i pisarzy. Herbaciany kliper był ostatnim handlowym statkiem żaglowym. Wyparły go parowce.
Pozdrawiam Ciebie i Alicję - Jagi
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu ,piszesz ,że Geranium Patrycja towarzyszy hortensji ,i bardzo dobry pomysł...pewnie zastosuję takie połączenia...Zestawienia masz bardzo fajnie przemyślane...kwiaty się znakomicie uzupełniają....Róże Kent tez u mnie rosną od wiosny,ale po ostatniej suszy przystopowała ,zakwitła ,ale pędów nie wypuściła...może się coś zmieni po ostatnich deszczach,dotyczy to również innych róż ,które to bidule ,przekwitły i czekam na kolejne przyrosty... 

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu czy Tea Clipper trzyma sztywno kwiaty? Bardzo mi się podoba ta róża
, a ponieważ szukam czegoś w podobnym kolorze, to zbieram informacje. Napisz, co o niej sądzisz?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu przepiękne widoczki, róże wspaniale u Ciebie kwitną!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
April, to nie jest carex elata Jolu, tylko zwykła Hakonechloa. Wiosną ją dzieliłam, dlatego kępki są stosunkowo małe. Elatę mam gdzie indziej i po zimie jakoś marnie wygląda.
Aneczka, widzę, że Tea Clipper zdobyła wasze uznanie. To faktycznie udana austinka, bo ma sztywne pędy w przeciwieństwie do innych odmian. Kolor delikatny, wszędzie pasuje.
Marzena77, róża Gartenspass należy do powtarzających rabatówek, więc jest godna uwagi, jeśli ktoś lubi dwukolorowe odmiany.
123katex, róże same w sobie są piękne to i pięknie wychodzą na zdjęciach
Niedługo zaczną hortensje, więc też zapraszam.
A_nie, nie mam zbyt dużo zdjęć Tea Clipper, znalazłam tylko takie. Tutaj jest w ostatniej fazie kwitnienia, sięga mi do biustu, właściwie to już przekwita, a więc nie jest jakby podobna do siebie:

JagiS, dziękujemy za wyjaśnienie. Ja nawet nie przypuszczałam, że nazwa tej odmiany z czymkolwiek ma związek. A w ogóle nazewnictwo róż to bardzo ciekawa dziedzina. Właściwie należałoby sprawdzać konotacje każdej z odmian. Może wtedy inaczej byśmy patrzyli na te urocze kwiaty.
Alionuszka, wiesz, to zestawieie Bodziszka Patricia z hortensją jest dobre, lecz ma swoje ale... Ja mam ten bodziszek zestawiony z Limelight, jednak te hortensje kwitną dość późno, akurat gdy Patricia staje się już niewyględna. Lepiej byłoby wybrać wcześniej kwitnącą odmianę. Na przykład White Dome albo Prim'White Dolprim. Wtedy kwitnienia by się zgrały.
kropelka, dzięki, pozdrawiam weekendowo
Dorotka, gdybyś mnie spytała o różę Tea Clipper w zeszłym roku, odpowiedziałabym, że właśnie zamierzam ją wyrzucić. Po trzech latach nadal rosła marnie, kwitła pojedynczymi kwiatami, które po dwóch dniach się obsypywały. Dzisiaj Ci powiem, że to piękna róża, jedna z ładniejszych, Jakby w ogóle nie ta sama. Długie, sztywne pędy, kwiaty bogate wielkie, ale nie opadające. Trzymają się długo, cieszą oko. Jeśli zechcesz poczekać cierpliwie na efekty, kup ją sobie, bo warto.
Aneczka, widzę, że Tea Clipper zdobyła wasze uznanie. To faktycznie udana austinka, bo ma sztywne pędy w przeciwieństwie do innych odmian. Kolor delikatny, wszędzie pasuje.
Marzena77, róża Gartenspass należy do powtarzających rabatówek, więc jest godna uwagi, jeśli ktoś lubi dwukolorowe odmiany.

123katex, róże same w sobie są piękne to i pięknie wychodzą na zdjęciach

A_nie, nie mam zbyt dużo zdjęć Tea Clipper, znalazłam tylko takie. Tutaj jest w ostatniej fazie kwitnienia, sięga mi do biustu, właściwie to już przekwita, a więc nie jest jakby podobna do siebie:

JagiS, dziękujemy za wyjaśnienie. Ja nawet nie przypuszczałam, że nazwa tej odmiany z czymkolwiek ma związek. A w ogóle nazewnictwo róż to bardzo ciekawa dziedzina. Właściwie należałoby sprawdzać konotacje każdej z odmian. Może wtedy inaczej byśmy patrzyli na te urocze kwiaty.
Alionuszka, wiesz, to zestawieie Bodziszka Patricia z hortensją jest dobre, lecz ma swoje ale... Ja mam ten bodziszek zestawiony z Limelight, jednak te hortensje kwitną dość późno, akurat gdy Patricia staje się już niewyględna. Lepiej byłoby wybrać wcześniej kwitnącą odmianę. Na przykład White Dome albo Prim'White Dolprim. Wtedy kwitnienia by się zgrały.
kropelka, dzięki, pozdrawiam weekendowo

Dorotka, gdybyś mnie spytała o różę Tea Clipper w zeszłym roku, odpowiedziałabym, że właśnie zamierzam ją wyrzucić. Po trzech latach nadal rosła marnie, kwitła pojedynczymi kwiatami, które po dwóch dniach się obsypywały. Dzisiaj Ci powiem, że to piękna róża, jedna z ładniejszych, Jakby w ogóle nie ta sama. Długie, sztywne pędy, kwiaty bogate wielkie, ale nie opadające. Trzymają się długo, cieszą oko. Jeśli zechcesz poczekać cierpliwie na efekty, kup ją sobie, bo warto.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Jak to Wandziu ujęłaś:

... ale nadal jest śliczna. I chyba już wiem, że chciałabym ją u siebie.wanda7 pisze: właściwie to już przekwita, a więc nie jest jakby podobna do siebie:
[/img]

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, taki mam plan, zachwyciła mnie Twoja pastellowa rabata i już dumam, gdzie u siebie mogłabym stworzyć coś podobnegowanda7 pisze:wagabunda, widziałam twoją Pastellę i życzę jej jak najlepiej. A może dokupisz jej bliźniaczkę do towarzystwa?

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
wagabunda, fajnie, że nie zamierzasz pozostawić Pastelli samotnie. W ogóle jedna rabatówka to żaden efekt. Nauczyło mnie tego doświadczenie i teraz kupuję co najmniej dwie sztuki, a najczęściej trzy.
To może dzisiaj na początek Ballerina ?




Przekwitające szałwie też mają swój urok








Artemis









To na razie tyle. Zmykam do prasowania, bo już mi się góra tego aż pod sufit zgromadziła
To może dzisiaj na początek Ballerina ?




Przekwitające szałwie też mają swój urok








Artemis









To na razie tyle. Zmykam do prasowania, bo już mi się góra tego aż pod sufit zgromadziła

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu ja powrócę do muchówki na liliowcach.
Przyjechała do nas wraz z odmianami sprowadzanymi ze Stanów.
Niestety nic na nią nie działa, żaden oprysk, nawet systemiczny - najczęściej żle zastosowany.
Jedynie można ją ograniczyć przez obrywanie i miażdżenie zdeformowanych pąków kiedy zaczynają rozkwitać.
Właśnie w nich mieszczą się larwy muchówki, które potem wylatują i znowu składają jaja przed zimą na szyjkach korzeniowych.
Robię tak od kilku lat i widzę wyrażne zmniejszenie populacji.
Przyjechała do nas wraz z odmianami sprowadzanymi ze Stanów.
Niestety nic na nią nie działa, żaden oprysk, nawet systemiczny - najczęściej żle zastosowany.
Jedynie można ją ograniczyć przez obrywanie i miażdżenie zdeformowanych pąków kiedy zaczynają rozkwitać.
Właśnie w nich mieszczą się larwy muchówki, które potem wylatują i znowu składają jaja przed zimą na szyjkach korzeniowych.
Robię tak od kilku lat i widzę wyrażne zmniejszenie populacji.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, pewnie masz rację, z tym, że pojedyncze róże nie wywierają takiego efektu, jak te sadzone w grupie, ale niestety, tym razem budżet bardzo mnie ograniczał. Na wiosnę nadrobię
PS- masz prześliczne poidełko

PS- masz prześliczne poidełko

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4171
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Róże pięknie teraz dopełniają ogród
. A ja mam pytanie - masz kilka klonów japońskich. Jak szeroko rosną ich korony i czy pod nimi można coś sadzić 


- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
R. Ballerina jest urocza z tymi drobnymi kwiatami. 

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Przepięknie wygląda Twoja Ballerina.
Akurat ta róża trafiła ostatnio na moją listę chciejstw.
Patrząc na Twój egzemplarz, jej zakup został ostatecznie przesądzony.
Akurat ta róża trafiła ostatnio na moją listę chciejstw.
Patrząc na Twój egzemplarz, jej zakup został ostatecznie przesądzony.
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Bardzo dziękuję Wandziu za zdjęcie. Zbliżenia są uroczę, ale szersze spojrzenie na róże bardziej praktyczne.
Jaga, Clipper to także seria ekologicznych herbatek, które można kupić np. w Almie chociażby taką. Stąd moja uwaga. Już doczytałam, że nazwa tej róży została nadana,by uczcić setną rocznicę śmierci Fredericka Horniman'a handlarza herbaty. Zgodzisz się ze mną, że sportretowane przez Wandę dwa kwiaty przypominają dwie filiżanki herbaty?JagiS pisze:Witaj, Wandeczko i pozwól, że się wtrącę z wyjaśnieniem dla Alicji.
Tea Clipper to nie herbatka, a żaglowiec do transportu herbaty z Chin.
Klipry herbaciane to najszybsze i najpiękniejsze żaglowce w historii. Ich sylwetki pod ogromnymi piramidami żagli stały się inspiracją malarzy i pisarzy. Herbaciany kliper był ostatnim handlowym statkiem żaglowym. Wyparły go parowce.
Pozdrawiam Ciebie i Alicję - Jagi