
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija cz.2
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Na pewno się ukorzenią, tak mamy styczeń. 

- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Kinga u nas byla burza i sypalo gradem,a my wlasnie wracalismy z zakupow,i musielismy chwile siedziec w samochodzie,zeby przeczekac grad-a tak sypalo ze nie bylo widac na druga strone ulicy 

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20312
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Nie wiadomo co gorsze - deszcze zimne, grady czy też mróz tęgi i śnieg... Poniżej -10 brałbym w ciemno ale tutaj 2x więcej!
Dla roślin klimat w UK zdecydowanie lepszy.
Dla roślin klimat w UK zdecydowanie lepszy.

- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
A u nas cała ziemia jest pokryta grubą warstwą śliskiego lodu. 

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Tu nioslo deszczem, ale wygladalo jak bialy szkwal. Bylam w kuchni, jak przywalilo gromem - maly w panice przybiegl, z krzykiem. On ma problem z nieznanymi halasami. Tu czesto lataja wojskowe odrzutowce, niestety debile nad zabudowaniami cywilnymi leca bardzo nisko i huk jest ogluszajacy. Od kiedy maly to uslyszal (a spal akurat) każdy samolot, helikopter, nawet odglosy z portu co glosniejsze, powoduja reakcje lekowa. Burza go przerazila.
Melduje, ze na froncie hibiskusowym cos sie poprawia. Nie wiem, jak poradza sobie 2 maluchy, Lysy na pewno jest martwy, ale Snow Queen dala rade bez utraty chocby jednego liscia, trzeci maluch wyglada calkiem dobrze, na dwoch hibach (Jajo i chyba Czerwony) widze ladne, nowe paczki na lodygach, Pinkowatego nie jestem pewna i tez nie. Nie jest zle, spodziewalam sie ze bedzie gorzej. Pomoglo doradzone przez Paulinaaa umycie roslin piana z plynu do mycia naczyn. Przynajmniej tak uwazam, bo po tym zabiegu polecialo juz niewiele lisci i zaczelo sie poprawiac.
Henryku, ja zimy nie lubie w ogole. Angielska odpowiada mi ciut bardziej, ze wzgl. na temperatury, choc i tu potrafi dowalic - rok temu bylo po -15 - brakuje mi troche normalnego, bialego sniegu, ale cos za cos.
Oj, Szymek... I to jest ta wersja zimy, ktorej nie lubie. Przymrozilo po odwilzy?
Melduje, ze na froncie hibiskusowym cos sie poprawia. Nie wiem, jak poradza sobie 2 maluchy, Lysy na pewno jest martwy, ale Snow Queen dala rade bez utraty chocby jednego liscia, trzeci maluch wyglada calkiem dobrze, na dwoch hibach (Jajo i chyba Czerwony) widze ladne, nowe paczki na lodygach, Pinkowatego nie jestem pewna i tez nie. Nie jest zle, spodziewalam sie ze bedzie gorzej. Pomoglo doradzone przez Paulinaaa umycie roslin piana z plynu do mycia naczyn. Przynajmniej tak uwazam, bo po tym zabiegu polecialo juz niewiele lisci i zaczelo sie poprawiac.
Henryku, ja zimy nie lubie w ogole. Angielska odpowiada mi ciut bardziej, ze wzgl. na temperatury, choc i tu potrafi dowalic - rok temu bylo po -15 - brakuje mi troche normalnego, bialego sniegu, ale cos za cos.
Oj, Szymek... I to jest ta wersja zimy, ktorej nie lubie. Przymrozilo po odwilzy?
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20312
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Hibiskusowy raport w sumie pozytywny. Tak trzymaj!
A kończąc temat zimy to napiszę tylko, że i ja jej bardzo nie lubię. Ale mieszkam w Polsce i na Ścianie Wschodniej to i przyzwyczaiłem się do jej surowego oblicza.

A kończąc temat zimy to napiszę tylko, że i ja jej bardzo nie lubię. Ale mieszkam w Polsce i na Ścianie Wschodniej to i przyzwyczaiłem się do jej surowego oblicza.
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
W niedzielę padał deszcz, a po godzinie było wielkie lodowisko nawet na polskich drogach. 

- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Twoje epiphyllum oxypatalum całkiem fajnie się zapowiada
brawa dla młodziutkiego pypcia 


Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Nie było mnie powiedziała bym, że moment- a tu tyle się dzieje
hojki- zachwycające... grudników i wielkanocników też mi ostatnio przybyło... więc temat mi bliski- zwłaszcza, że część przeniosła się do zielonego nieba... a hibiskusy wychodzą z kryzysu
ciesze się... czekam na nowe doniesienia od rekonwalescentów
też od czasu z niedowierzaniem porównuje widok za oknem z tym co na kalendarzu i nic mi się nie zgadza 




Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Henryku, wiecej dobrych wiesci, bo mam wrazenie, ze poza jednym maluchem wszystkie dadza rade.
Szymku, realia polskiej zimy. Pociesze Cie, ze tu 5cm sniegu wystarcza, zeby pozamykali szkoly, a snieg po kolana zeby zamkneli lotniska. Tyle, ze drogi sa przygotowane zawsze. Na autostradach sypia sola na wszelki wypadek juz, a na mniejszych drozkach, przed kazdym wzniesieniem stoi skrzynia z piachem.
Tesia, mam nadzieje, ze bedzie mu sie dobrze roslo. Wygooglalam sobie jak to kwitnie i... No, bez komentarza!
Kelpie, u mnie tez kilka czlonow nie ukorzenilo sie, tylko poszlo w kosz. Trudno. Mam nadzieje, ze to co zostalo bedzie zroznicowane - kupilam "mix" wiec pojecia nie mam co gosc tam powrzucal - bawi mnie zwlaszcza jeden "sadzonek", bo jest wielkosci paznokcia i wlasnie po nim bym sie spodziewala ze padnie, a on ma korzenie.
Tymczasem w zlobku (nie przenosze poki nie będę pewna ze parapet jest czysty) zakwitla Norma. Jaki pan, taki kram - kwiatek nie wiekszy od przecietnego klonikowego, ale slodzizna nieprzecietna.



Szymku, realia polskiej zimy. Pociesze Cie, ze tu 5cm sniegu wystarcza, zeby pozamykali szkoly, a snieg po kolana zeby zamkneli lotniska. Tyle, ze drogi sa przygotowane zawsze. Na autostradach sypia sola na wszelki wypadek juz, a na mniejszych drozkach, przed kazdym wzniesieniem stoi skrzynia z piachem.
Tesia, mam nadzieje, ze bedzie mu sie dobrze roslo. Wygooglalam sobie jak to kwitnie i... No, bez komentarza!
Kelpie, u mnie tez kilka czlonow nie ukorzenilo sie, tylko poszlo w kosz. Trudno. Mam nadzieje, ze to co zostalo bedzie zroznicowane - kupilam "mix" wiec pojecia nie mam co gosc tam powrzucal - bawi mnie zwlaszcza jeden "sadzonek", bo jest wielkosci paznokcia i wlasnie po nim bym sie spodziewala ze padnie, a on ma korzenie.
Tymczasem w zlobku (nie przenosze poki nie będę pewna ze parapet jest czysty) zakwitla Norma. Jaki pan, taki kram - kwiatek nie wiekszy od przecietnego klonikowego, ale slodzizna nieprzecietna.


Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Nareszcie dotarłam do Ciebie
Kwiatuszek może malutki, ale jaki śliczny
Piękny kolor, w rzeczywistości też taki jest?


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2

Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- sylvia_sirena
- 1000p
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Śliczne kwiaty tu u Ciebie będę zaglądać.
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Witaj, Sylvia, bedzie mi milo!
Na OIOM-ie tez nie jest zle, widac wyrazne oznaki powrotu do zycia. Najwyrazniejsze prezentuja 2 duze hiby, ale... od kiedy posialu liscie, nie jestem pewna ktory jest ktory. Na 98% to Jajo i Czerwony, na 100% nie Pinkowaty bo on ma charakterystyczny pokroj.


Na OIOM-ie tez nie jest zle, widac wyrazne oznaki powrotu do zycia. Najwyrazniejsze prezentuja 2 duze hiby, ale... od kiedy posialu liscie, nie jestem pewna ktory jest ktory. Na 98% to Jajo i Czerwony, na 100% nie Pinkowaty bo on ma charakterystyczny pokroj.


Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Widzę że reanimacja kończy się powodzeniem ,gratulacje dla lekarza
.Normy osobiście nie znam ,ale ma piękny kwiat . 

