
Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu to tak jak ja,zaczęłam sadzić marcinki i chryzantemy 

Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu
i co odkurzałaś liście
lektury po 1 zł Ci zazdroszczę, ostatnio nic nie kupuję...tylko wypożyczam w bibliotece. Stare numery Działkowca są warte przeglądania, nowsze wydania są jak dla mnie coraz gorsze 



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandzi tulipan nową cebulę tworzy poniżej ''starej''. Corocznie głębiej. Także zagęszczają się i stają się coraz mniejsze. Część odmian można co 2 lata , moje Darwina pozostają ładne 2 sezony. Zima 2011/12 była wyjątkowo niesprzyjająca. Brunery były przykryte niezbyt grubo kora i przetrwały. Były osłabione , ale dały radę odbić . Jesienią miałem wielkie kępy. Teraz wokół sypnę korę a na górę dam jeszcze stroisz sosnowy. Tak dla pewności. 

- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Witaj Wandziu, jakie wrażenia po odkurzaniu liści? Odkurzacz daje radę?
I ja w tym roku dosadziłam marcinków w 3 kolorach, zdaje się, że trafiły mi się te odmiany niskie i kompaktowe, ciekawa jestem jak przezimują?
I ja w tym roku dosadziłam marcinków w 3 kolorach, zdaje się, że trafiły mi się te odmiany niskie i kompaktowe, ciekawa jestem jak przezimują?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Słyszałam wiele dobrego o gazetce Zieleń to życie, ale nie miałam jej w swoich łapach. Muszę poszukać.
A jeszcze wracając do jesiennych kwiatów, zauwazyłam, że o tej porze najlepiej wyglądają chryzantemy.
Może i na nie się skusisz?
A jeszcze wracając do jesiennych kwiatów, zauwazyłam, że o tej porze najlepiej wyglądają chryzantemy.
Może i na nie się skusisz?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu! Przejrzałam jeszcze raz Twój wątek i okazuje się, że masz sporo odmian jeżówki i to całkiem inne niż te które ja kupiłam w tym roku! 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Witaj Wandziu! Fajne są te Twoje kule. I ciekawe zestawienie z delikatnymi kłoskami. Lubię kule w ogrodzie i podobnie jak Ty będę starała się wprowadzić ich więcej, można dobrać tworzywo pasujące do każdego ogrodu.
Co czasopism ogrodniczych, to mam prenumeratę "Zieleń to życie", wszystkie inne dostępne u nas czytywałam regularnie i dla mnie to nowe pismo jest zdecydowanie najlepsze z istniejących. Polecam!
Co czasopism ogrodniczych, to mam prenumeratę "Zieleń to życie", wszystkie inne dostępne u nas czytywałam regularnie i dla mnie to nowe pismo jest zdecydowanie najlepsze z istniejących. Polecam!
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu, przeglądając Twoje rabaty i rabatki, klomby i klombiki szukałam kawałka miejsca dla kilku chryzantem i ... nie znalazłam. Wszędzie obsadzone. dopasowane, wkomponowane, no wprost nie do ruszenia. Jestem jednak pewna, że wiosną znajdziesz jakieś szczelinki w nasadzeniach i wetkniesz tam chryzantemki.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu czytam, że zainwestowałaś w sprzęt ogrodowy
Taki odkurzacz to w Twoim dębowym ogródku to naprawdę wspaniała sprawa.... jestem pewna, że dzięki niemu praca będzie dużo łatwiejsza
Miłego wieczoru


Miłego wieczoru

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Wandziu, z tym miejscem to u mnie już bardzo krucho ...
. Jedynie zmniejszanie trawnika pozostało, ale przecież coś dla dzieci muszę zostawić
. Jakiś badminton, piłka, czy choćby berek jest już mocno ryzykowny dla roślin obocznych
.
A dla śnieguliczki znalazłam miejsce ... obok śmietnika ...
...
... Wiem, jestem okropna
.
Astry niziutkie to i ja chętnie bym przygarnęła
. Mam tylko te wielgachne, a kupując w ogrodniku ryzykuję, bo nigdy nie wiem, jaką ostatecznie osiągną wysokość
.



A dla śnieguliczki znalazłam miejsce ... obok śmietnika ...



Astry niziutkie to i ja chętnie bym przygarnęła


- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Witaj kochana
Czytam tak wszystko po troszku,w zimę kiedy już właściwie nic w ogrodzie się nie dzieję, zawsze 'tracę' czas na uczenie się o ogrodzie, przygotowania planów na następny rok. Z pewnością są bardziej racjonalne niż w lato, bo wtedy nie lecę od razu czegoś przesadzic bo mi się tak umyśliło. Dzięki wpisom w tym wątku uświadomiłam sobie właśnie że jeszcze brunnerę muszę okryc. Już 'Jack frost'a ' Tak straciłam a nie chciałabym powtórki z rozrywki.
Zostawiam troszkę słoneczka bo na pewno się przyda o tej porze roku

Czytam tak wszystko po troszku,w zimę kiedy już właściwie nic w ogrodzie się nie dzieję, zawsze 'tracę' czas na uczenie się o ogrodzie, przygotowania planów na następny rok. Z pewnością są bardziej racjonalne niż w lato, bo wtedy nie lecę od razu czegoś przesadzic bo mi się tak umyśliło. Dzięki wpisom w tym wątku uświadomiłam sobie właśnie że jeszcze brunnerę muszę okryc. Już 'Jack frost'a ' Tak straciłam a nie chciałabym powtórki z rozrywki.
Zostawiam troszkę słoneczka bo na pewno się przyda o tej porze roku

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
kropelko, dawno cię nie było, pewnie jesteś zapracowana srodze. Jak tam twoja żyworódka? Dobrze sobie rośnie? Mam nadzieję, że jej walory zdrowotne znowu się u was sprawdzą.
Dwostr, Oj Danusiu, jak dobrze się odezwałaś, kochana. Zamknięto ci wąteczek, zaglądałam, chciałam coś napisać, ale nie mogłam. Pocałowalam tylko kłódeczkę. Pytasz o zaschnięte kwiaty hortensji. Nie wyglądają ładnie teraz, dopóki ich śnieg nie obsypie. Niektóre bardzo sczerniały, głównie Limelight. Ale zostawiam je, bo chyba tak jest dla krzaczków bezpieczniej. Wydaje mi się, że mróz ma dłuższą drogę do pokonania, żeby dostać się do rdzenia rośliny i ją unicestwić. Właściwie to zostawiam na wszelki wypadek badyle wszystkim co bardziej wrażliwym bylinom.
Co do czasopism, kupiłam już sobie "Zieleń to życie", ale jeszcze nie zdążyłam napocząć. Wygląda jednak zachęcająco.
dorcia7, tak, tak, marcinki i chryzantemy -- już obmyślam miejsce dla nich i szukam ładnych odmian w necie.
Anna11, Tak Aniu zrobiłam już próbę nowym odkurzaczem. Tylko jedną próbę, bo liście miałam w tym roku już właściwie wygrabione. Zostały tylko w krzakach pod siatką. W takich miejscach są jednak u mnie prawie mokre, a więc odkurzacz nie wciagał ich tak ochoczo. Na wiosnę dokończę dzieła.
Tadziu, no tak, tulipany to przyjemność na dwa lata, ale i tak warto. Kiedyś dawno temu je wykopywałam, ale po powtórnym wkopaniu nigdy już nie były tak ładne jak wcześniej. A brunnery już mam zabezpieczone, dzięki tobie
BOGULENKO, odkurzacz okazał się w porządku, dmuchawa też. Natomiast myślę, że z trawnika będę nadal grabić po staremu, bo to całkiem przyjemne. Bogusiu, bardzo jestem ciekawa twoich odmian marcinków, a wszczególności ich stanu po zimie. Z tego co wiem, są to odporne byliny. Chyba nieco gorzej jest z chryzantemami. Tak czy owak, w tym temacie jestem na razie calkowicie zielona.
Margo, właśnie jestem na etapie obrabiania netowych stron z chryzantemami. No i powiem, że baaaardzo kuszące te kwiaty są. No i kolorów do wyboru...
renzal, mam Renatko inne też jeóówki, bo kupowałam także w innych miejscach. Trochę w przydrożnych szkółkach, trochę u siebie w mieścinie. Ostatnio mi na głowę padło z nimi, choć nigdy nie wykazywały specjalnej ochoty, żeby u mnie rosnać. Nawet ta pospolita. Ale może tym razem? Ziemię im przygotowałam dobrą.
Izo, kuliste kształty ze względu na swoją łagodną linię bardzo mi pasują. Nie lubię ostrych, nowoczesnych kantów. "Zieleń" już nabyłam w empiku i przymierzam się do czytania wieczorową porą przed zaśnięciem.
badzia, faktycznie u mnie wszystko jakby już zagospodarowane, ale też jestem pewna, że miejsce dla chryzantem się znajdzie. Właśnie upatrzyłam sobie takie moje goździki pierzaste, które kiedyś były ładne, ale zdążyły już przerosnąć trawą, której nie da się skutecznie usunąć. Wyrzucę więc wiosną tę kępę, no i jedno miejsce mam już gotowe.
W zimie pewnie jeszcze coś wymyślę innego. Jak zwykle zesztą. Sama wiesz, jak to działa, prawda?
AGNESS, od dawna myślałam o odkurzaczu, ale ostatnio jak zobaczyłam u joli1, podjęłam w końcu decyzję. Kupiłam Bosha, nie spalinowy, bo nie lubię, lecz taki z kablem. Nie będzie już trzeba po listku wybierać łapkami ze środka roślin, bo to było najgorsze i czasochłonne.
Rozetko, dzięki za oświecenie mnie w sprawie "Zieleni". Choć bywałam w empiku, jakoś nigdy nie dojrzałam tego czasopisma, a teraz, posiadłszy od ciebie wiedzę, popatrzyłam i od razu mi wpadło w oko... i mam.
Moniczko, śnieguliczka obok śmietnika... no ja nie mogę
Steasi, zawsze jakaś wiedza wpadnie do głowy, gdy czyta się forumowe posty. Mnie o brunnerach przypomniał Tadzio, więc szybko pobiegłam do ogrodu i rzuciłam każdej łopatę kompostu na głowę, choć jeszcze całkiem ładnie wyglądały. Wczoraj też podsypałam trochę kompostem kloniki. Niech też mają cieplej.
Dwostr, Oj Danusiu, jak dobrze się odezwałaś, kochana. Zamknięto ci wąteczek, zaglądałam, chciałam coś napisać, ale nie mogłam. Pocałowalam tylko kłódeczkę. Pytasz o zaschnięte kwiaty hortensji. Nie wyglądają ładnie teraz, dopóki ich śnieg nie obsypie. Niektóre bardzo sczerniały, głównie Limelight. Ale zostawiam je, bo chyba tak jest dla krzaczków bezpieczniej. Wydaje mi się, że mróz ma dłuższą drogę do pokonania, żeby dostać się do rdzenia rośliny i ją unicestwić. Właściwie to zostawiam na wszelki wypadek badyle wszystkim co bardziej wrażliwym bylinom.
Co do czasopism, kupiłam już sobie "Zieleń to życie", ale jeszcze nie zdążyłam napocząć. Wygląda jednak zachęcająco.

dorcia7, tak, tak, marcinki i chryzantemy -- już obmyślam miejsce dla nich i szukam ładnych odmian w necie.

Anna11, Tak Aniu zrobiłam już próbę nowym odkurzaczem. Tylko jedną próbę, bo liście miałam w tym roku już właściwie wygrabione. Zostały tylko w krzakach pod siatką. W takich miejscach są jednak u mnie prawie mokre, a więc odkurzacz nie wciagał ich tak ochoczo. Na wiosnę dokończę dzieła.
Tadziu, no tak, tulipany to przyjemność na dwa lata, ale i tak warto. Kiedyś dawno temu je wykopywałam, ale po powtórnym wkopaniu nigdy już nie były tak ładne jak wcześniej. A brunnery już mam zabezpieczone, dzięki tobie

BOGULENKO, odkurzacz okazał się w porządku, dmuchawa też. Natomiast myślę, że z trawnika będę nadal grabić po staremu, bo to całkiem przyjemne. Bogusiu, bardzo jestem ciekawa twoich odmian marcinków, a wszczególności ich stanu po zimie. Z tego co wiem, są to odporne byliny. Chyba nieco gorzej jest z chryzantemami. Tak czy owak, w tym temacie jestem na razie calkowicie zielona.

Margo, właśnie jestem na etapie obrabiania netowych stron z chryzantemami. No i powiem, że baaaardzo kuszące te kwiaty są. No i kolorów do wyboru...
renzal, mam Renatko inne też jeóówki, bo kupowałam także w innych miejscach. Trochę w przydrożnych szkółkach, trochę u siebie w mieścinie. Ostatnio mi na głowę padło z nimi, choć nigdy nie wykazywały specjalnej ochoty, żeby u mnie rosnać. Nawet ta pospolita. Ale może tym razem? Ziemię im przygotowałam dobrą.
Izo, kuliste kształty ze względu na swoją łagodną linię bardzo mi pasują. Nie lubię ostrych, nowoczesnych kantów. "Zieleń" już nabyłam w empiku i przymierzam się do czytania wieczorową porą przed zaśnięciem.

badzia, faktycznie u mnie wszystko jakby już zagospodarowane, ale też jestem pewna, że miejsce dla chryzantem się znajdzie. Właśnie upatrzyłam sobie takie moje goździki pierzaste, które kiedyś były ładne, ale zdążyły już przerosnąć trawą, której nie da się skutecznie usunąć. Wyrzucę więc wiosną tę kępę, no i jedno miejsce mam już gotowe.

AGNESS, od dawna myślałam o odkurzaczu, ale ostatnio jak zobaczyłam u joli1, podjęłam w końcu decyzję. Kupiłam Bosha, nie spalinowy, bo nie lubię, lecz taki z kablem. Nie będzie już trzeba po listku wybierać łapkami ze środka roślin, bo to było najgorsze i czasochłonne.
Rozetko, dzięki za oświecenie mnie w sprawie "Zieleni". Choć bywałam w empiku, jakoś nigdy nie dojrzałam tego czasopisma, a teraz, posiadłszy od ciebie wiedzę, popatrzyłam i od razu mi wpadło w oko... i mam.


Steasi, zawsze jakaś wiedza wpadnie do głowy, gdy czyta się forumowe posty. Mnie o brunnerach przypomniał Tadzio, więc szybko pobiegłam do ogrodu i rzuciłam każdej łopatę kompostu na głowę, choć jeszcze całkiem ładnie wyglądały. Wczoraj też podsypałam trochę kompostem kloniki. Niech też mają cieplej.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
A jeżeli mają jeszcze ładne liście to nie zaszkodzi im ten kompost rzucony na zielone części? Czy poczekać aż zmarzną? Czy może czymś innym okryc?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Steasi, ja im nasypałam na czapkę. I tak w końcu zmarzną i się schowają pod ziemią.
-----------------------------
Zobaczcie moi mili, co mi się udało kupić w zeszły weekend. Weszłam do OBI i patrzę, a tutaj wyprzedaż m.in. traw. No i stoją te cudne turzyce Everillo, którre już zauważyłam w lecie, ale wtedy kosztowały po 34 złote, więc sobie darowałam. A teraz cena była, nie uwierzycie: 2,89 zł/sztuka. Aż mi się wierzyć nie chciało, podeszłam do czytnika i rzeczywiście
Czyż nie piękna?


Jeszcze jakaś rozplenica, nazwa nie podana. Okaże się dopiero, jak zakwitnie. Również była po tej nadzwyczaj cudnej cenie.

No i ta biedniutka chryzantema, na której jest napisane "Splash", ale nie wiem, czy to odmiana zimująca, czy szklarniowa

A tu kochane zakupki razem wzięte

-----------------------------
Zobaczcie moi mili, co mi się udało kupić w zeszły weekend. Weszłam do OBI i patrzę, a tutaj wyprzedaż m.in. traw. No i stoją te cudne turzyce Everillo, którre już zauważyłam w lecie, ale wtedy kosztowały po 34 złote, więc sobie darowałam. A teraz cena była, nie uwierzycie: 2,89 zł/sztuka. Aż mi się wierzyć nie chciało, podeszłam do czytnika i rzeczywiście



Jeszcze jakaś rozplenica, nazwa nie podana. Okaże się dopiero, jak zakwitnie. Również była po tej nadzwyczaj cudnej cenie.


No i ta biedniutka chryzantema, na której jest napisane "Splash", ale nie wiem, czy to odmiana zimująca, czy szklarniowa

A tu kochane zakupki razem wzięte


- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11
Ciekawe czy coś jeszcze tam zostało. Chyba przejadę się w piątek do naszego OBI. Może i mi się coś uda fajnego kupić. Te trawki bardzo piękne.
Co do brunner to rzeczywiście masz rację. Jak nie będzie padało to się za nie wezmę
Co do brunner to rzeczywiście masz rację. Jak nie będzie padało to się za nie wezmę