Ogród Linety 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10615
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Linety 2

Post »

Linetko kącik ziołowy wspaniały ...o Abraham D. w pełnej krasie...a i mój ponownie będzie kwitł jak go nie zeżrą zielone malutkie gąsienice...zbierałam to paskudztwo bardzo oskubały różyczkę... niczym stonka ;:14
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety 2

Post »

Dzień dobry wszystkim! Dopiero wstałam, wstyd powiedzieć, ale siedziałam długo w noc i robiłam to:

Obrazek

Strasznie to czasochłonne, bo każda warstwa zastyga z osobna. Na drugi raz nie zabiorę się do tego wieczorem, bo się znowu nie wyśpię. :D

Życzę Wam pięknej i kwitnącej niedzieli. :wit

Małgosiu, o działaniu żyworódki na łuszczycę i paradontozę nie miałam pojęcia. Muszę chyba bardziej docenić tę niewinną roślinkę ozdobną.

Cantati, dziękuję, miło to słyszeć, choć wiem, że niejedno jeszcze muszę zrobić, żeby rzeczywiście ogród był urządzony jak należy.

Agness, a nie wiesz, czy są inne odmiany kolorystyczne liatr? Bo dotąd widywałam tylko różowe i białe. A różyczkę Abraham Darby zawsze chciałam mieć, bo ma taki śliczny kolorek i pachnie. Spełniłam sobie kolejne marzenie. :)

Aguniu, dziękuję, ale Twoją poradę co do nieprzemęczania się przeczytałam dopiero wieczorem, po całej robocie, gdy już wysprzątałam cały dom i dodatkowo umyłam pięć okien (na 17). :D Zwariowałam, żeby to robić w taki upał, ale czyste szyby i świeżutkie firanki dają mi poczucie głębokiej satysfakcji. :)

Misiaczku, radzą sobie nie tylko pszczółki, ale i wielkie lśniące chrząszcze. Ciągle je widuję, jak wyłażą spomiędzy płatków.

Miłeczko, nie wiedziałam, że gałęzie coś tu pomagają. U mnie też koty mają jakieś swoje upodobania, na przykład w okolicy mojej "rocznicowej" róży ciągle czuć kocim moczem. :( Zlewam ten kawałek trawnika wodą, ale to pewnie nie pomaga. Są na rynku jakieś preparaty odstraszające zwierzęta, ale nie wiem, czy nie szkodzą roślinom.

Misiu, na szczęście nie miałam takich gąsienic, ale będę obserwować. Nie chcę, żeby mi cokolwiek niszczyło wymarzoną różę.

Wczoraj zrobiłam zdjęcie tej róży przy zachodzącym słońcu, ale nie wiem, czy jest lepsze od tego z rana. W rzeczywistości róża jest i tak piękniejsza niż na którymkolwiek zdjęciu.

Obrazek
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
kwiaty_poli
500p
500p
Posty: 741
Od: 5 gru 2011, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród Linety 2

Post »

wpadam na kawałek ciacha ;:112
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety 2

Post »

Polu, jak fajnie, że jesteś, a ciacho zimne, prosto z lodówki, w sam raz na dzisiejszy skwar. :D
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10615
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Linety 2

Post »

Witam niedzielnie ale ciacho...mniam oj do kawy pychota...a możesz zdradzić jak tworzy się taki torcik... :)
Abraham D, pięknisty he, he zaglądałam do mojego przez okno pączki ma nowe...pilnuje go jak oko w głowie :)
miłego niedzieli... ;:167
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
misiaczekm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 31 paź 2009, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: olsztyńskie/Barty

Re: Ogród Linety 2

Post »

O!! Super!! Do kawuni jak znalazł!! ;:40
Awatar użytkownika
MamciaTerenia
1000p
1000p
Posty: 1637
Od: 1 lis 2012, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Ogród Linety 2

Post »

Ja również wpadłam na kawałek ciacha bo akurat piję kawusię, wygląda bardzo apetycznie :lol:
A różyczka cudna ;:167 czy ja jeszcze znajdę miejsce na działce?
Ale dla takich ślicznotek warto poszukać ;:306
U mnie rano była burza i popadało......a u Ciebie?
Pozdrawiam, Tereska
Aleja Różana 33 cz. 3
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Ogród Linety 2

Post »

Linetko, jakie ciacho ;:oj Smacznego!
Różyczka piękna.
Miłej niedzieli.
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Linety 2

Post »

Ależ sobie narobiłam smaka takim słodkim ciasteczkiem :) Chętnie bym schrupała, w takim upale to nawet nie chce mi sie dokończyć obiadu :?
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety 2

Post »

Tak, u nas też brak chętnych do stołu, wszyscy chcą tylko pić. Termometr na oknie po północnej stronie domu pokazuje właśnie teraz 34,5 stopnia! Wolę nie myśleć, ile może być w słońcu.

Przepis na to ciasto jest bardzo prosty:

2 litry mleka
niepełna szklanka cukru
3 torebki cukru waniliowego
80 g żelatyny
6 galaretek w różnych kolorach
trochę miękkich owoców: porzeczki, maliny, jagody itp.

Mleko należy zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Rozpuścić żelatynę w 300 ml ciepłej wody, dodać do mleka, wymieszać. Garnek z mlekiem przykryć, utrzymywać w cieple. Odlać ok. 300 ml mleka i wlać do głębokiej blachy. Gdy wystygnie, włożyć do lodówki.

Przygotować galaretki, rozpuszczając je pojedynczo w 300 ml gorącej wody. Schładzać i dodawać po trochu owoców.

Na stwardniałą warstwę mleka wlać ostudzoną galaretkę z owocami. Znów do lodówki. Potem na zmianę wlewać warstwę 300 ml mleka z żelatyną i 1 galaretkę z owocami. Każda z warstw musi stwardnieć przed wlaniem kolejnej. Kontynuować do wypełnienia blachy lub zużycia składników.

Potem można już pokroić i jeść.

:D

Dziękuję Wam wszystkim za wizyty i miłe komentarze. :D

Misiu, przepis już masz, może się przyda. A biedny Abraham skwarzy się na słońcu i pewnie do wieczora nic z niego nie będzie. Tobie też pięknej niedzieli.

Misiaczku, smacznego. :D Świetne ciasto na ochłodę.

Mamciu Tereniu, szkoda, że tylko wirtualnie, ale może kiedyś naprawdę poczęstuję miłych Gości galaretkowcem.
Ciekawe, jakie małe są te nasze ogródki, kiedy chcemy coś w nich posadzić, prawda? :D
U nas skwar od rana, ani kropli deszczu. Biedne datury omdlewają, choć są wszystkie w cieniu i były już dzisiaj kilkakrotnie podlewane.

Reniu, dziękuję i Tobie też pięknej niedzieli. :D Różyczka miała pecha, że trafiła z kwitnieniem na takie nieziemskie upały.

Kropelko, mam dokładnie taką samą sytuację, nikomu nawet jeść się nie chce. A w prognozie długoterminowej zapowiadają, że przyszły weekend też ma być taki gorący.

A tu jeszcze wczoraj ustawiona ozdoba ganku:

Obrazek
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Linety 2

Post »

Jakie pyszności.... ;:oj
Aż ślinka cieknie.
U mnie dzisiaj za oknem w słonku 48 stopni a w cieniu 37 - masakra. ;:222
Rośliny wysychają mimo podlewania.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
misiaczekm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 31 paź 2009, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: olsztyńskie/Barty

Re: Ogród Linety 2

Post »

U mnie o dychę mniej... i znienacka ostra burza. 5 min deszczu i ... całe pranie mokre ;:202
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród Linety 2

Post »

Linetko, nowa ozdoba ganku przywołuje jesienne skojarzenia...a za oknem mamy tropiki, jak nic będziesz miała pieczone warzywka na obiad :D
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród Linety 2

Post »

Gankowe ozdoby....zapachniało jesienią. Upały jednak mówią że to pełnia lata i dobrze :wink:
Wysprzątanie całego domu wraz z umyciem okien w taki upał ;:oj podziwiam ;:180
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety 2

Post »

Dzień dobry w kolejny upalny dzień! :wit Mam nadzieję, że siedzicie gdzieś w cieniu nad szklanką chłodnego napoju. A w każdym razie tego Wam życzę.
Ja właśnie wróciłam potwornie nagrzanym samochodem z miasta, gdzie załatwiałam różne sprawy urzędowe (znów!). Na pociechę wpadłam sobie do pewnego supermarketu budowlanego, żeby rozejrzeć się wśród przecenionych roślin. Oczywiście, nie mogłam wyjść z pustymi rękami. :roll: Kupiłam po małej doniczce z sadzonką bugenwilli i dipladenii. Mam nadzieję, że przezimują i pięknie się rozrosną.

Grażynko, nie wiem, jak to przeżyłaś, bo u mnie w najgorętszym momencie mieliśmy 35 stopni, a i to trudno było wytrzymać. Dzisiaj mamy na razie 30,5, a to przecież jeszcze przedpołudnie! Musiałam przeciągnąć ciężką donicę z daturą bardziej w cień, bo więdła biedaczka na potęgę. Najgorzej mają moje biedne pomidorki w doniczkach. Leję i leję, a one i tak więdną.

Misiaczku, wolałabym, żeby nie było burzy, bo wciąż wygrzebujemy się ze strat po tej, która była miesiąc temu. Ale tej ulewy to Ci trochę zazdroszczę. Nawet kosztem mokrego prania. :D

Robaczku, jakbyś zgadła, :D właśnie chcę dzisiaj wypróbować przepis Dorotki Cantati na pieczonego kurczaczka z warzywami. Będą pieczone warzywka. A koszyk z dyniami jest tylko tak sobie, bo ładne dynie, i nie ma nic, ale to absolutnie nic wspólnego z brzydkim słowem na J. :;230

Aguś, upał nie upał, trzeba było. Ale reszta okien będzie musiała zaczekać, bo dzisiaj chyba się nie zmuszę. Ewentualnie wymyję okienka piwniczne. Tam przynajmniej jest chłodniej. :D

Zobaczcie, to moje dzisiejsze zakupki:

Obrazek

A to różyczka Cinco de Mayo rozpoczynająca drugie kwitnienie.

Obrazek

A to hipeastrum z mojego obrazka na FO. :) Zakwitło sobie właśnie teraz. Chyba lubi ciepełko. :D

Obrazek
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”