Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

[ejacek]

W tej chwili nawiedzają go tylko jeże z czego najmniej zadowolony jest pies, który aż traci głos szczekając i ujadając na nie ale co zrobić, jak podjadają mu z michy jedzonko Sezon wiewiórek już prawie się skończył, teraz będą jeże, później zające i sarny...

a później renifery i święty Mikołaj z rózgą , bo prezenty już były latem kupione

[Rejden]

O i tu się mogę pochwalić nie mam żadnego astro.
A twoje Agnieszko całkiem, całkiem.

[nyskadu]

Renifer to dopiero szkodnik ale takie poroże mogłabym przygarnąć, a na Mikołaja nie mam co liczyć nawet na rózgę, ale że jestem zapobiegliwa zawsze sama robię sobie prezenty, może nie mam niespodzianki, ale za to zawsze jest to trafiony prezent i dawany od serca

[Paula15]

Renifer to dopiero szkodnik ale takie poroże mogłabym przygarnąć, a na Mikołaja nie mam co liczyć nawet na rózgę, ale że jestem zapobiegliwa zawsze sama robię sobie prezenty, może nie mam niespodzianki, ale za to zawsze jest to trafiony prezent i dawany od serca

Lepiej bym tego nie ujęła

[nolina]

A wiesz Aga coś w tym jest ...ja też trafiam sobie z prezentem

[Rejden]

Agnieszko piękna pogoda u nas
Szkoda że Twoje roślinki już na zimowisku, zapewne byś nas jeszcze pięknymi fotkami uraczyła.

[nyskadu]

Witam wszystkich, coś ostatnio troszkę zaniedbuję forum ostatnie dni pogody staram się wykorzystać na dworze tak jak pisze Piotr, pogoda u nas jak w lipcu

Szkoda, że kaktusy już pochowane, ale co zrobić jak taki kapryśny mamy klimat, przynajmniej śpię spokojnie

Troszkę fotek, te na strychu jeszcze coś próbują zaszaleć, ale to już ostatnie podrygi

[nolina]

Jak fajnie garną się do kwitnienia,a budda ile ma dzieciaczków
To fakt ta nasza pogoda płata nam figle, moje już też w piwnicy

[Akwelan_2009]

"Kolumnowe" bardzo ładne, a jedna nawet z "przychówkiem" kilku młodych niemowlaczków. Szkoda, że to już koniec sezonu !

[bebos]

Ja jeszcze niektóre wynoszę na balkon, bo żal takiego pięknego słońca...jeszcze kilka dni, a potem 6-7 miesięcy półsnu...a najdziwniejsze, że mi na tę okazję naprawdę nastrój spada

[Akwelan_2009]

Dla mnie najgorszy czas to miesiące w których o 7 rano jeszcze jest szarówka i kilka minut po 15, już się zaczyna robić się nieprzyjemnie szaro, ciemno. Nie lubię w tych miesiącach szarych, pochmurnych dni. Sztuczne oświetlenie przez tak długi czas, bardzo niekorzystnie wpływa na mój organizm i nastrój .

[nyskadu]

To chyba wszyscy mamy podobnie Dla mnie najgorszy miesiąc to listopad, gdy go przetrwam to już poleci z górki, poźniej jeszcze marzec niby dzień już dłuższy ale "w marcu jak w garncu" ani to zima ani wiosna.
Jakoś trzeba przetrwać zimę, a w listopadzie szykuje się parę osób do Gliwic na spotkanie PTMK, i już się cieszę bo może wreszcie uda mi się tam dotrzeć i od spotkania do spotkania i już będzie wiosna i lato

Dzisiaj parę pączuchów może jeszcze coś z tego będzie



I jeszcze takie cudo, pozazdrościlam Tomkowi (eikoden)

Crassula barbata




A tu senecio wreszcie ruszył

[onectica]

to budda tak właśnie w dzieci idzie? ciekawa rzecz!...

Dla mnie najgorszy czas to miesiące w których o 7 rano jeszcze jest szarówka i kilka minut po 15, już się zaczyna robić się nieprzyjemnie szaro, ciemno. Nie lubię w tych miesiącach szarych, pochmurnych dni. Sztuczne oświetlenie przez tak długi czas, bardzo niekorzystnie wpływa na mój organizm i nastrój .

toteż w tym czasie najlepiej robią człowiekowi świece
polecam serdecznie ich światło na jesienno-zimowe popołudnia!

[nyskadu]

Świece, fajna sprawa, ja stosuje lampki z podgrzewaczami lubię ich światełko i zapach, oraz ceramiczne podgrzewacze do olejków no i kadzidełka ale sezonu jeszcze nie rozpoczęłam

Crassula afra ma nowe mieszkanko

[przemo1413]

Skąd Wy bierzecie te dziwaki