a później renifery i święty Mikołaj z rózgą , bo prezenty już były latem kupioneW tej chwili nawiedzają go tylko jeże z czego najmniej zadowolony jest pies, który aż traci głos szczekając i ujadając na nieale co zrobić, jak podjadają mu z michy jedzonko
Sezon wiewiórek już prawie się skończył, teraz będą jeże, później zające i sarny...
Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
- ejacek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3093
 - Od: 16 lis 2008, o 19:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
- Rejden
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2755
 - Od: 22 sie 2012, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
O i tu się mogę pochwalić 
  nie mam żadnego astro. 
 
A twoje Agnieszko całkiem, całkiem.
			
			
									
						
										
						A twoje Agnieszko całkiem, całkiem.
- nyskadu
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7181
 - Od: 13 kwie 2008, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Renifer  to dopiero szkodnik 
 ale takie poroże 
 mogłabym przygarnąć, 
  a na Mikołaja nie mam co liczyć 
 nawet na rózgę, ale że jestem zapobiegliwa zawsze sama robię sobie prezenty, może nie mam niespodzianki, ale za to zawsze jest to trafiony prezent 
 i dawany od serca 
  
			
			
									
						
										
						- Paula15
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3450
 - Od: 23 sie 2008, o 16:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
nyskadu pisze:Renifer to dopiero szkodnikale takie poroże
mogłabym przygarnąć,
a na Mikołaja nie mam co liczyć
nawet na rózgę, ale że jestem zapobiegliwa zawsze sama robię sobie prezenty, może nie mam niespodzianki, ale za to zawsze jest to trafiony prezent
i dawany od serca
![]()
Lepiej bym tego nie ujęła
- nolina
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6664
 - Od: 20 mar 2010, o 21:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Toruń
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
A wiesz Aga coś w tym jest ...ja też trafiam sobie z prezentem 
			
			
									
						
										
						- Rejden
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2755
 - Od: 22 sie 2012, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Agnieszko piękna pogoda u nas 
 
Szkoda że Twoje roślinki już na zimowisku, zapewne byś nas jeszcze pięknymi fotkami uraczyła.
			
			
									
						
										
						Szkoda że Twoje roślinki już na zimowisku, zapewne byś nas jeszcze pięknymi fotkami uraczyła.
- nyskadu
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7181
 - Od: 13 kwie 2008, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Witam wszystkich, coś ostatnio troszkę zaniedbuję forum 
 ostatnie dni pogody staram się wykorzystać na dworze 
 tak jak pisze Piotr, pogoda u nas jak w lipcu 
 
Szkoda, że kaktusy już pochowane, ale co zrobić jak taki kapryśny mamy klimat, przynajmniej śpię spokojnie
 
Troszkę fotek, te na strychu jeszcze coś próbują zaszaleć, ale to już ostatnie podrygi
 
 
 
 
 
 
 
 
			
			
									
						
										
						Szkoda, że kaktusy już pochowane, ale co zrobić jak taki kapryśny mamy klimat, przynajmniej śpię spokojnie
Troszkę fotek, te na strychu jeszcze coś próbują zaszaleć, ale to już ostatnie podrygi
 
 
 
 
 
 
 
- nolina
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6664
 - Od: 20 mar 2010, o 21:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Toruń
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Jak fajnie garną się do kwitnienia,a budda ile ma dzieciaczków 
 
To fakt ta nasza pogoda płata nam figle, moje już też w piwnicy
			
			
									
						
										
						To fakt ta nasza pogoda płata nam figle, moje już też w piwnicy
- Akwelan_2009
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7587
 - Od: 10 sty 2009, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Radom
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
"Kolumnowe" bardzo ładne, a jedna nawet  
  z "przychówkiem" kilku młodych niemowlaczków. Szkoda, że to już koniec sezonu    
   !
			
			
									
						
							Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
			
						Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- 
				bebos
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1406
 - Od: 1 lut 2011, o 15:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Ja jeszcze niektóre wynoszę na balkon, bo żal takiego pięknego słońca...jeszcze kilka dni, a potem 6-7 miesięcy półsnu...a najdziwniejsze, że mi na tę okazję naprawdę nastrój spada 
			
			
									
						
										
						- Akwelan_2009
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7587
 - Od: 10 sty 2009, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Radom
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Dla mnie najgorszy czas to miesiące w których  
  o 7 rano jeszcze jest szarówka i kilka minut po 15, już się zaczyna robić się nieprzyjemnie szaro, ciemno. Nie lubię w tych miesiącach szarych, pochmurnych dni. Sztuczne oświetlenie przez tak długi czas, bardzo niekorzystnie wpływa na mój organizm i nastrój  
 .
			
			
									
						
							Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
			
						Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- nyskadu
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7181
 - Od: 13 kwie 2008, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
To chyba wszyscy mamy podobnie 
  Dla mnie najgorszy miesiąc to listopad,  gdy go przetrwam to już poleci z górki, poźniej jeszcze marzec 
  niby dzień już dłuższy ale  "w marcu jak w garncu" ani to zima ani wiosna. 
Jakoś trzeba przetrwać zimę, a w listopadzie szykuje się parę osób do Gliwic na spotkanie PTMK, i już się cieszę bo może wreszcie uda mi się tam dotrzeć
 i od spotkania do spotkania i już będzie wiosna i lato 
 
Dzisiaj parę pączuchów może jeszcze coś z tego będzie
 
 
 
 
 
I jeszcze takie cudo, pozazdrościlam Tomkowi (eikoden)
Crassula barbata
 
A tu senecio wreszcie ruszył
 
			
			
									
						
										
						Jakoś trzeba przetrwać zimę, a w listopadzie szykuje się parę osób do Gliwic na spotkanie PTMK, i już się cieszę bo może wreszcie uda mi się tam dotrzeć
Dzisiaj parę pączuchów może jeszcze coś z tego będzie
 
 
 
I jeszcze takie cudo, pozazdrościlam Tomkowi (eikoden)
Crassula barbata

A tu senecio wreszcie ruszył

- onectica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7898
 - Od: 16 sie 2012, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
to budda tak właśnie w dzieci idzie? ciekawa rzecz!...


polecam serdecznie ich światło na jesienno-zimowe popołudnia!
			
			
									
						
										
						toteż w tym czasie najlepiej robią człowiekowi świeceAkwelan_2009 pisze:Dla mnie najgorszy czas to miesiące w którycho 7 rano jeszcze jest szarówka i kilka minut po 15, już się zaczyna robić się nieprzyjemnie szaro, ciemno. Nie lubię w tych miesiącach szarych, pochmurnych dni. Sztuczne oświetlenie przez tak długi czas, bardzo niekorzystnie wpływa na mój organizm i nastrój
.
polecam serdecznie ich światło na jesienno-zimowe popołudnia!
- nyskadu
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7181
 - Od: 13 kwie 2008, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
- przemo1413
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2064
 - Od: 22 mar 2011, o 16:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
 - Kontakt:
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Skąd Wy bierzecie te dziwaki  
			
			
									
						
										
						

 
		
